W 20 minucie doszło do niecodziennej sytuacji. Kontuzji nabawił się sędzia główny. Uraz był na tle poważny że arbiter nie mógł kontynuować swojej pracy. Co prawda do przejęcia roli sędziego głównego był gotowy jeden z sędziów liniowych, ale trzeba było w pośpiechu znaleźć jego zastępcę. Grę wznowiono po około 30 minutach.

 

Chwilę po wznowieniu gry, gospodarze w krótkim odstępie czasu stworzyli sobie dwie bardzo dobre okazje. Najpierw po rzucie rożnym, z 10 metra przestrzelił Serafin, a za moment po dograniu Grzegorza Płatka, z bliska główkował Rakowski, ale trafił wprost w stojącego na linii bramkowej Mikołaja Smyłka.

 

W 35 minucie to Stal miała pierwszą dobrą okazję na gola, w postaci rzutu wolnego z 18 metra na wprost bramki Podhala. Daniel Świderski uderzył jednak nad bramką.

 

Po przerwie to Stal pierwsza była bliska zdobycia prowadzenia. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne Podhala, i główce Ivana Hladika, piłka otarła się o poprzeczkę. W 62 minucie to nowotarżanie mogli, a nawet powinni cieszyć się z bramki. W świetnej sytuacji fatalnie jednak przestrzelił Wiktor Żołądź. W 68 min zza pola karnego uderzył Grzegorz Płatek i Smyłek z dużym trudem sparował piłkę na rzut rożny. Za moment po drugiej stronie boiska, nieznacznie pomylił się „główkujący” – po dograniu z rzutu wolnego – Volodymyr Khorolskyi. W 81 min w polu karnym Sali szarżował Serafin, ale nie trafił nawet w bramkę.

 

NKP Podhale Nowy Targ – Stal Stalowa Wola 0:0

 

Podhale: Szymajda – Żołądź, Kapuścinski, Broda – Kowalski, Lech, Serafin, Płatek, Rakowski (60 Lepiarz), Szymorek – Szynka (76 Furtak).

 

Stal: Smyłek – Stępniowski, Khorolskyi, Hladik, Jopek – Zięba, Duda (58 Wojtysiak), Davidik (82 Olszewski), Marchewka (68 Radulj), Victor (68 Hudzik) – Świderski.

 

Sędziował: Mariusz Goriwoda.

 

Żółte kartki: Lech, Żołądź – Khorolskyi, Duda, Zięba.

 

Widzów: 300