Od remisu w Kielcach z rezerwami Korony trzecioligowy sezon zainaugurowali piłkarze Podhale Nowy Targ.
W pierwszej połowie inicjatywa była po stronie nowotarżan, którzy stworzyli sobie dwie bardzo dogodne okazje bramkowe, niewykorzystane przez Bartosza Żurka (przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem) i Huberta Antkowiaka (strzał głową z 5 metra obronił bramkarz)
Po zmianie stron mecz się wyrównał. Sytuacji pod obiema bramkami już jednak za wiele nie było i skończyło się podziałem punktów.
– Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji w pierwszej połowie. W drugiej już dostosowaliśmy się do chaotycznego stylu gry gospodarzy. Towarzyszy nam uczucie niedosytu, ale już skupiamy się na kolejnym meczu – ocenił trener Podhala, Grzegorz Hajnos.
Korona II Kielce – NKP Podhale Nowy Targ 0:0
Korona II: Mamla – Seweryś, P. Lisowski, Błanik (46 Sandach), Więckowski, Santos Oliviera Filipe (34 Turek), Bojańczyk (75 Majewski), Nojszewwski, Szulc (46 Smolarczyk), Sierpina (46 D. Lisowski), Zwoźny.
Podhale: Maciej Styrczula – Wajsak, Mazurek, Bodziuch (80 Mikołaj Styrczula) – Szczepański (71 Cuber), Ligienza, Żurek (71 Banik), Majeran – Szynka (63 Żołądź), Antokowiak (80 Burnat)
Sędziował Mateusz Mastaj.