Runda rewanżowa mocniejszej grupy tabeli nabiera rozpędu. Po wygranej z Cracovią zdawało sięże Podhale zatrzyma w zwycieskim pochodzie lidera tabeli ale okazało się inaczej. Tyszanie wygrali spotkanie 4 do 2. W tabeli bez większych zmian Sosnowiec pomimo przegranego spotkania w dalszym ciągu znajduje się na 3 miejscu. Stoczniowiec wygrywajac z Zagłębiem zmniejszył dzielącą te drużyny różnice punktową.
Wojas Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 2:4 (2:2, 0:1, 0:1) Bramki: 1:0 Martin Voznik (2), 1:1 Tomasz Wołkowicz (10), 2:1 Jarosław Różański (11), 2:2 Tomasz Proszkiewicz (15), 2:3 Mariusz Jakubik (29), 2:4 Tomasz Proszkiewicz (60).( do pustej bramki) Kary: Wojas Podhale 6 minut. / GKS Tychy 6 minut. Wojas Podhale: Rajski - Sroka (2), Dutka; Różański, Zapała, Kacirz (2) - Priechodsky, Galant; Podlipni, Voznik (2), Baranyk - Łabuz, B. Piotrowski; Batkiewicz, Sulka, Gruszka - Fryźlewicz, Łyszczarczyk, Ziętara.
GKS Tychy: Sobecki - Kotlorz, Jakesz; Sarnik, Garbocz, Proszkiewicz - Piekarski, Sokół; Krzak (2), Jakubik, Bagiński - Gonera, Śmiełowski (2); Bacul, Parzyszek, Wołkowicz - Mejka (2), Majkowski; Justka, Gawlina, Matczak.
Sędziowali: Porzycki-Przyborowski,Radzik Widzów 1000.
|
Baranyk- Jakes |
|
|
Baranyk Mejka |
|
|
Bramka Różański |
|
|
|