W miniony weekend Salming Górale rozegrali na wyjeździe dwumecz z TKKF Pionier Tychy. Obydwa spotkania Górale wygrali Poniżej wyniki oraz komentarz przesłany przez Dominika Siaśkiewicza
16.02.2008 TKKF PIONIER TYCHY – KS GÓRALE NOWY TARG 7:10 (3:3) (1:3) (3:4) strzały 53:47 (26:17) (12:14) (15:16) 00:37 0:1 Mirek Maksymilian - Podraza Mateusz 04:50 1:1 Kurzawa Tomasz - Sajewicz Artur 07:12 1:2 Sąder Mariusz - Mirek Tomasz 13:26 1:3 Rusnak Tomasz 17:03 2:3 Puk Paweł 17:48 3:3 Diaków Grzegorz - Sinka Paweł 22:00 2min. Chrobak Piotr 22:58 3:4 Mirek Maksymilian - Kostela Piotr 25:39 3:5 Świstak Damian - Lipkowski Grzegorz 38:46 4:5 Kozieł Kamil - Chodor Arkadiusz 39:27 4:6 Firek Wiesław - Sąder Mariusz 40:25 2min. Róg Grzegorz 40:59 4:7 Mirek Maksymilian - Siaśkiewicz Dominik 03:47 4:8 Podraza Mateusz 46:15 2 min. Świstak Damian 46:51 2 min. Kurzawa Tomasz 50:18 2min. Mirek Maksymilian 50:18 2 min. Kolanowski Mariusz 51:44 5:8 Sinka Paweł - Diaków Grzegorz 53:50 5:9 Cholewa Tomasz - Mirek Tomasz 54:11 6:9 bramka samobójcza 54:42 6:10 Mirek Maksymilian - Podraza Mateusz 59:10 7:10 Sinka Paweł TKKF Pionier Tychy: Baraniec Tomasz, Biesiada Łukasz, Diaków Grzegorz, Kolanowski Mariusz,Kozic Marcin, Kurzawa Tomasz, Michna Mirosław, Muller Kszysztof, Puk Paweł, Róg Grzegorz, Sajewicz Artur, Walter Dawid, Woźniok Mariusz, Boreński Jakub, Carina Krzysztof, Chodor Arkadiusz, Kozieł Kamil Arkadiusz, Jakubiec Jacek, Sinka Paweł Trener:Tomasz Kurzawa KS Górale Nowy Targ: Guzik Grzegorz (Pawlik Jakub), Mirek Maksymilian – Podraza Mateusz – Kostela Piotr, Sąder Mariusz - Rusnak Tomasz - Firek Wiesław, Furczoń Mateusz – Lipkowski Grzegorz – Świstak Damian, Siaśkiewicz Dominik – Chrobak Piotr, Cholewa Tomasz - Mirek Tomasz, Starmach Przemysław Trener: Dominik Siaśkiewicz Sędziowie: Mariusz Gałaj, Bartosz Burek Opinie po meczu: Paweł Sinka (Pionier) Przed nami dzisiaj była szansa, którą trochę zaprzepaściliśmy. Nie widziałem jeszcze tak słabej gry drużyny z Nowego Targu, ale nie wykorzystaliśmy tego. Ogólnie można powiedzieć, że to nie my graliśmy tak dobrze, tylko Górale tak słabo. Zobaczymy jak losy potoczą się w niedzielnym meczu. Liczymy na to, że nasze większe skoncentrowanie w spotkaniu i realizowanie zadań taktycznych spowoduje, że jutro my będziemy szczęśliwymi zwycięzcami. Zależy nam na wygranej, dlatego dziś będziemy wypoczywać, regenerować siły po to, żeby naszym kibicom sprawić jutro niespodziankę i wygrać z vice Mistrzem Polski. Maksymilian Mirek (Górale) Zagraliśmy najsłabszy mecz w tym sezonie. Brakowało przede wszystkim celnych podań. W drużynie panował chaos, zawodnicy nie stosowali się do przedmeczowych wytycznych, tylko grali indywidualnie oraz mało skutecznie. W niektórych momentach sędziowie źle oceniali sytuacje na boisku, co miało wpływ na przebieg spotkania. Jest to pierwszy wyjazd, w którym graliśmy na trzy piątki i ciężko było złapać odpowiedni rytm zmian. Przełożyło się to na czucie gry. Do jutrzejszego meczu podejdziemy bardziej skoncentrowani, a przede wszystkim bardziej waleczni.
17.02.2008 TKKF PIONIER TYCHY – KS GÓRALE NOWY TARG 5:7 (1:2) (0:2) (4:3) strzały 43:37 (12:17) (8:8) (14:12) 01:18 0:1 Firek Wiesław - Rusnak Tomasz 03:06 1:1 Sinka Paweł - Diaków Grzegorz 06:35 2min. Diaków Grzegorz 06:40 1:2 Rusnak Tomasz - Sąder Mariusz 15:55 2min. Puka Paweł 17:46 5 min. Diaków Grzegorz 23:09 2min. Firek Wiesław 23:09 2min.+ 10min. Firek Wiesław 26:13 Sąder Mariusz (rzut karny) 26:13 2min. Kolanowski Mariusz 27:48 1:3 Chrobak Piotr - Siaśkiewicz Dominik 31:50 1:4 Podraza Mateusz (rzut karny) 32:50 2min. Furczoń Mateusz 41:09 2min. Sajewicz Artur 43:44 1:5 Podraza Mateusz 44:08 2:5 Kolanowski Mariusz 45:27 3:5 Kolanowski Mariusz - Sinka Paweł 45:45 3:6 Kostela Piotr - Podraza Mateusz 46:05 3:7 Firek Wiesław - Rusnak Tomasz 48:59 4:7 Kolanowski Mariusz 49:04 5:7 Sajewicz Artur 59:52 2min. Biesiada Łukasz TKKF Pionier Tychy: Baraniec Tomasz, Biesiada Łukasz, Diaków Grzegorz, Kolanowski Mariusz,Kozic Marcin, Kurzawa Tomasz, Michna Mirosław, Muller Kszysztof, Puk Paweł, Róg Grzegorz, Sajewicz Artur, Walter Dawid, Woźniok Mariusz, Boreński Jakub, Carina Krzysztof, Chodor Arkadiusz, Kozieł Kamil Arkadiusz, Jakubiec Jacek, Sinka Paweł Trener:Tomasz Kurzawa KS Górale Nowy Targ: Pawlik Jakub (Guzik Grzegorz), Mirek Maksymilian – Podraza Mateusz – Kostela Piotr, Sąder Mariusz - Rusnak Tomasz - Firek Wiesław, Furczoń Mateusz – Lipkowski Grzegorz – Świstak Damian, Siaśkiewicz Dominik – Chrobak Piotr, Cholewa Tomasz - Mirek Tomasz, Starmach Przemysław Trener: Dominik Siaśkiewicz Sędziowie: Mariusz Gałaj, Bartosz Burek Opinie po meczu: Dominik Siaśkiewicz (Górale) Dzisiejszy mecz graliśmy bardzo ospale. Tempo było wolne i nasza skuteczność miała wiele do życzenia. Duży wpływ na nasza grę miał parkiet, ponieważ był bardzo śliski i obnażył nasze braki w technice. Ciężko było się po nim poruszać, zmienić kierunek biegu czy zatrzymać się, a gdy do tego doszło wykonanie podania lub przyjęcia to piłeczka nam odskakiwała. Zmarnowaliśmy parę wyśmienitych okazji oraz rzut karny. Najważniejsze jednak, ze mecze te mamy za sobą i są one wygrane.
Wiesław Firek (Górale) Kolejny raz przekonaliśmy się, że łatwo meczu na stojąco się nie wygrywa. Każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę, że to był jeden z gorszych meczy naszego zespołu, dlatego tym bardziej cieszy nas 6 punktów przywiezionych ze spotkań wyjazdowych. Tychy to trudny przeciwnik, szczególnie kiedy gra na własnym boisku. Zazwyczaj udawało im się wyrwać nam jakieś punkty, na szczęście nie tym razem. Postawili wysokie wymagania, dużo biegali po boisku w przeciwieństwie do nas. To dziwne, bo pierwszy raz udało nam się zebrać na mecz wyjazdowy aż 16 zawodników, więc to my powinniśmy byli narzucić tempo gry. Dzisiejszy wynik może wskazywać na wyrównany pojedynek, ale kontrolowaliśmy do końca meczu grę. Kiedy tylko zbliżali się do nas, odskakiwaliśmy na 3, 4 bramki. Każdy z nas ma coś na sumieniu, wygraliśmy mecz, więc nie ma co szukać winnych naszej słabszej postawy. Zagraliśmy na trzy piątki, z czego jedna z nich to wyłącznie młodzi zawodnicy grający swój pierwszy sezon w lidze seniorów. Myślę, że szczególnie dla nich ważny był ten mecz. Jak chyba każdemu z drużyny brakowało mi koncentracji i woli walki. Udało mi się strzelić dwie bramki, ale wymagało to ode mnie tylko przyłożenia kija do piłeczki, a ona już sama wpadała do pustej bramki. Dużo niedokładności i chaosu było w mojej grze, co mnie osobiście nie dziwi. Spokoju gry nabywa się podczas treningów. Niestety w ciągu ostatnich dwóch miesięcy rzadko miałem na nie czas. W ubiegłym sezonie forma przyszła na play offy, oby w tym roku było tak samo.
|