We wtorkowy wieczór na nowotarskim lodowisku dojdzie do arcyciekawego meczu. Już w trzeciej kolejce PLH zmierzą się dwaj Mistrzowie Polski: Wojas Podhale Nowy Targ (były) i ComArch Cracovia Kraków (obecny).
Przez wielu fachowców mecz ten określany jest jako „święta wojna”. Spotkania tych drużyn zawsze wywołują dreszczyk emocji wśród kibiców. Nie inaczej będzie i tym razem. Podhale po niezbyt udanej inauguracji sezonu przed własną publicznością, w meczu 2. kolejki pewnie pokonało na wyjeździe Polonię Bytom 5:0. Zwycięstwo cieszy na pewno, choć w dalszym ciągu zawodzi nas skuteczność. Mecz powinien skończyć się wyższym wynikiem na naszą korzyść – ocenił przebieg spotkania strzelec jednej z bramek w niedzielnym meczu Dariusz Gruszka. W spotkaniu tym wyróżnił się 2. atak zespołu z Nowego Targu, który zdobył 4 z 5 bramek. Formacja, w której grają Priechodsky, Gil, Baranyk, Kubenko i Voznik, powoli wyrasta na postrach ligi i może nim zostać, o ile podtrzyma swą skuteczność. Swoją pierwszą oficjalną bramkę w zespole Wojasa zdobył też Dariusz Gruszka. Niestety, jest też i zła wiadomość – kapitan nowotarskiego zespołu Jarosław Różański nabawił się kontuzji kolana. Na razie nie wiadomo, na ile jest ona poważna. Jest duże prawdopodobieństwo, że przez pewien czas hokeista będzie wyłączony z gry. Miejmy jednak nadzieję, że szybko powróci na lód. Jeżeli chcemy wygrać mecz z Cracovią, to musimy zagrać o klasę lepiej niż z Polonią Bytom. Myślę, że mamy duże szanse pokusić się o zwycięstwo, choć na pewno będzie to dla nas najsilniejszy przeciwnik z dotychczasowych. Dużym osłabieniem będzie brak Jarka Różańskiego. W pierwszej swojej zmianie stało mu sie coś w kolano i kontuzja wyeliminowała go z udziału w dalszej części spotkania – wyraził swą opinię na temat rywala Dariusz Gruszka.
ComArch Cracovia z kolei pewnie, choć nie bez trudu, punktuje rywali od początku ligowych rozgrywek. Krakowscy hokeiści najpierw łatwo pokonali TKH Toruń, jednak dwa następne mecze nie były już dla nich spacerkiem i zarówno z beniaminkiem JKH Jastrzębie, jak i GKS Tychy zwycięstwo zapewnili sobie różnicą tylko jednej bramki. W tym ostatnim meczu skutecznością błysnął Michał Radwański, który został sprowadzony do Pasów z KH Sanok. Dodatkowo tuż przed inauguracją rozgrywek zespół wzmocnił fiński napastnik Mikko Skinnari, który na razie nie jest mocnym punktem drużyny, choć na pewno trzeba się z nim liczyć. Przed sezonem kontuzji doznał czołowy napastnik Cracovii Grzegorz Pasiut. Wyłączyła go ona z rozgrywek w całym sezonie. Zapowiada się emocjonujące spotkanie. Wszystkich serdecznie zapraszamy na Miejską Halę Lodową w Nowym Targu. Początek spotkania o godz. 18.00. Mecz sędziuje: jako główny: Sebastian Kryś – Katowice ; Na liniach pomagać mu będą Hyliński Artur i Matlakiewicz Piotr. Mecze między tymi drużynami w sezonie 2007/2008:
11.09.2007 r. ComArch Cracovia - Wojas Podhale Nowy Targ 7:2 (2:1, 1:0, 4:1) 07.10.2007 r. Wojas Podhale Nowy Targ - ComArch Cracovia 2:1 (2:1, 0:0, 0:0) 02.11.2007 r. ComArch Cracovia - Wojas Podhale 5-2 (2-1, 3-0, 0-1) 04.12.2007 r. Wojas Podhale Nowy Targ - ComArch Cracovia 3:5 (0:2, 0:2, 3:1) 20.01.2008 r. Wojas Podhale Nowy Targ - ComArch Cracovia 2:1 (0:0, 1:0, 1:1)
03.02.2008 r. ComArch Cracovia - Wojas Podhale Nowy Targ 4:2 (3:0, 0:1, 1:1)
Szymon Pyzowski www.podhale-hokej.pl
|