START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
PLH Do trzech razy sztuka.
 dodano: 15 Września 2008    (źródło: tekst Szymon Pyzowski www.hokej.podhale.pl fot J. Matyjasik)

Szarotki w swoim trzecim występie przed własną publicznością w końcu zdobyły komplet 3 punktów, pewnie pokonując  beniaminka ligi  JKH GKS Jastrzębie. Niestety, zwycięstwo to zostało okupione poważną kontuzją obrońcy Przemysława Piekarza.  

Pierwszą groźną akcję w meczu z beniaminkiem PLH rozegrał Voznik, który jednak nie trafił z bliskiej odległości w bramkarz zespołu gości Jakubowskiego. W 3. Minucie spotkania groźnie wyglądającej kontuzji doznał obrońca Szarotek Przemysław Piekarz. – Kontuzja wygląda bardzo groźnie i rokowania są  niezbyt optymistyczne. Prawdopodobnie będzie wyłączony z gry na 4 lub nawet na 6 tygodni – powiedział po meczu trener Podhala Milan Jancuska. Trochę niespodziewanie pierwsza tercja meczu przebiegała  pod dyktando gości, którzy szybko i pewnie rozgrywali krążek i raz po raz zagrażali bramce nowotarżan. Przed utrata pierwszego gola w po strzale Bernackiego 8. minucie gospodarzy uratował słupek. Dopiero po 15 minutach gry Podhale otrząsnęło się z marazmu i zaczęło atakować bramkę przeciwnika. Najpierw strzał Petriny z trudem obronił Jakubowski, a chwilę później po akcji Prechodskiego Kubenko minimalnie nie trafił z dobitką.
Pierwsza tercja w wykonaniu hokeistów z Nowego Targu była słaba i miała mało wspólnego z prawdziwymi hokejowymi akcjami. Przed drugą tercją trener gospodarzy Milan Jancuska z powodu kontuzji Piekarza i niegroźnego urazu Zapały (stłuczone żebra), a także Kubenki, któremu złamała się łyżwa zmuszony został do wprowadzenia korekt w składzie drużyny. – Po pierwszej tercji byłem niespokojny, gdyż drużyna z Jastrzębia w każdej akcji była szybsza od nas. Zawodnicy myśleli, że wygrana przyjdzie im łatwo i bez problemu. Zmiany, których dokonałem po tej tercji przyniosły pożądany skutek i poprawiło grę kombinacyjną. – ocenił pierwszą tercję trener Jancuska.
Drugą odsłonę meczu goście rozpoczęli z przewagą dwóch zawodników. W ostatniej sekundzie gry z przewagą Pastryk próbował zaskoczyć strzałem w okienko nowotarskiego bramkarza, lecz ten był na posterunku i pewnie złapał krążek.  W końcu w 25. minucie Dariusz Gruszka mocno strzela na bramkę Jakubowskiego, któremu w obronie próbuje pomóc Górny, lecz pechowo kieruje on krążek do własnej bramki. A skoro w hokeju nie ma samobójczych trafień gola przypisano Gruszce, młodemu hokeiście Szarotek. - Jeszcze ma on czas by dojść do formy, ale widać, że młode pokolenie hokeistów takich  jak Ziętara, Dziubiński, Gruszka jest niezwykle utalentowane. Jeśli chodzi o Gruszkę to widać, że dobrze pracuje, a błędy, które popełnia wynikają jeszcze z gry. Będzie coraz lepszy, jeśli nadal tak będzie pracował. – skomentował trener postępy w grze autora dwóch goli Dariusza Gruszki.
Kiedy wydawało się, że Podhale łapie swój rytm gry w 29. minucie z kontrą wychodzi Bernacki, który dokładnie podaje do znajdującego się po lewej stronie Dariusza Łyszczarczyka, a ten spokojnie strzela swojego pierwszego gola dla Jastrzębia. Radość gości z wyrównującego trafienia nie trwała zbyt długo. W 31. minucie Łabuz podczas gry w przewadze Podhala pięknym strzałem pod poprzeczkę wyprowadza swą drużynę na prowadzenie, którego nowotarżanie nie oddadzą już do końca spotkania. W 36. minucie Podhale wybroniło się z utraty bramki podczas 37 sekund gry w podwójnej przewadze Jastrzębia. Dwie minuty później Szarotki zdobywają kolejny gol po akcji Prechodskiego i Voznika. Ten strzał kończy drugą tercję spotkania.
Trzecią odsłonę meczu goście zaczynają od strzelenia w 45. minucie kontaktowej bramki. Autorem golu jest Bibrzycki, który otrzymał dokładne podanie zza bramki od Radwana i pewnie umieścił krążek w bramce nowotarżan. Podobnie jak w drugiej tercji, tak i teraz Szarotki nie pozwoliły gościom zbyt długo cieszyć się zdobytym golem. Już minutę później swoją drugą bramkę zdobywa Gruszka, który zachował przytomność podczas  zamieszania pod bramką Jakubowskiego i wpakował krążek pod poprzeczkę.
Na zakończenie meczu gospodarze popisują się jeszcze dwoma trafieniami w odstępie zaledwie 9 sekund. Najpierw w 54. minucie 33 sekundzie podczas gry w przewadze osamotniony pod jastrzębską bramką Batkiewicz pokonuje golkipera gości, a chwilę później po wznowieniu gry na środku tafli Baranyk w akcji sam na sam strzela kolejnego gola. Rozmiary porażki JKH GKS Jastrzębie zmniejsza jeszcze Piekarski, strzelając trzeciego gola dla swojej drużyny.
Milan Jancuska (Wojas): Jestem zadowolony z 3 punktów zdobytych na własnym lodowisku. Pokazaliśmy również, że jesteśmy zgraną drużyną, w której każdy może każdego zastąpić. Był to nasz 5 mecz i widać, że przed nami jeszcze dużo pracy nad niektórymi elementami gry.
Alesz Tomaszek (JKH): Wynik jest, jaki jest. Dostaliśmy 3 gole w przewagach. Po pierwszej tercji nie graliśmy źle i prowadziliśmy wyrównany bój z Podhalem. 
Wojas Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 6:3 (0:0 ; 3:1 ; 3:2)
1:0 25 min. Gruszka  Dariusz(K. Dziubiński , M. Petrina) 5/5
1:1 29 min. Łyszczarczyk Dariusz (R. Bernacki, M. Pavlacka) 5/5
2:1 30 min.  Łabuz Sebastian (M. Petrina, T. Malasiński) 5/4
3:1 38 min. Voznik Martin (R. Dutka , M. Priechodsky) 5/4
3:2  44min. Bibrzycki Rafał (J. Radwan, M. Bryk)5/5
4:2 45 min. Gruszka Dariusz ( T. Malasiński, K. Dziubiński) 5/5
5:2 54 min. Batkiewicz Łukasz (M. Sulka, R. Sroka) 5/5
6:2 54 min. Baranyk Milan (M. Voznik) 5/5
6:2 54 min. Piekarski Grzegorz (P. Lipina , F. Mleko) 5/5
Wojas Podhale: Zborowski - Sroka, Piekarz Batkiewicz, Zapała, Pacyga - Priechodsky, Dutka Baranyk, Voznik, Kubenko - Łabuz, Petrina Gruszka, Dziubiński, Malasiński - Galant, Gil Iskrzycki, Sulka, Ziętara.

JKH GKS: Jakubowski - Lerch, Piekarski; Lipina, Mleko, Szoke - Bryk, Wolf, Bernacki, Łyszczarczyk, Pavlaczka - Górny, Bibrzycki; Kulas, Mackiewicz, Rajski - Pastryk, Szynal; Kąkol, Kiełbasa, Radwan.
Widzów: 1100
Sędziował: Kupiec – Kolusz , Kubiszewski   



Szymon Pyzowski





«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    747



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024