MMKS

Nowotarżanie po 7 latach posuchy znów na najwyższym miejscu podium Mistrzostw Polski Juniorów. Ostatni raz mistrzostwo świętowali w 2002 roku, a w ostatnich 3 sezonach dwa razy zdobywali 2 miejsce. Jest to też pierwszy mistrzowski tytuł w tej kategorii wiekowej zdobyty przez trenera Jacka Szopińskiego.



- W ostatnich latach dwa razy zdobywaliśmy wicemistrzostwo Polski. Graliśmy wówczas dobrze, ale w decydujących momentach byliśmy nieskuteczni – powiedział tuż po wywalczeniu tytułu trener MMKS-u.
 
Finałowy mecz nie należał do łatwych, choć MMKS miał zdecydowaną przewagę. Nowotarżanie wyszli na lód bardzo zmobilizowani i z wielką wolą walki. Trzeba pamiętać, że zawodnicy mieli już za sobą dużo meczów, w tym też ciężki wczorajszy półfinał z Orlkiem Opole. Już w 7 minucie, prezentujący podczas tego turnieju wysoką formę Piotr Kmiecik strzelił pierwszego gola. Swój udział przy tej bramce miał Damian Kapica, który ściągnął na siebie obrońcę i wyłożył krążek Kasprowi Bryniczce. Ten podał do Kmiecika, który ulokował krążek w prawym górnym rogu bramki Stoczniowca. Po niecałych dwóch minutach było już 2:0, kiedy to podczas gry w przewadze Kasper Bryniczka wpisał się na listę strzelców. W dalszych minutach MMKS wciąż miał przewagę, lecz nie potrafił jej udokumentować golem. – Rywal był na kolanach, trzeba tylko było wykorzystać te stuprocentowe sytuacje – stwierdził trener mistrzów.
 
W drugiej tercji gole nie padły. MMKS grał zachowawczo w obronie, stąd stworzył niewiele bramkowych. Gdańszczanie tymczasem raz po raz nękali Niesłuchowskiego w bramce MMKS-u, jednak bezskutecznie. Nowotarski bramkarz może uznać ten sezon za bardzo udany, a mistrzostwa tylko to potwierdziły. – W całym turnieju grało mi się bardzo dobrze i jestem bardzo zadowolony. Parę razy musiałem wykazać się najwyższymi umiejętnościami - w II tercji, gdy poszła kontra Stoczni, a także w końcówce III tercji, gdy Gdańsk był blisko wyrównania. Najlepszy mecz podczas tego turnieju zagrałem z Krynicą – powiedział Niesłuchowski.
 
W III tercji obie drużyny również nie stworzyły za dużo bramkowych sytuacji. W 50 minucie Stoczniowiec zdobył kontaktową bramkę. Później Niesłuchowski musiał jeszcze kilka razy interweniować, ale za każdym razem świetnie się zachowywał – chwalił nowotarskiego bramkarza trener. MMKS utrzymał prowadzenie do końca meczu i mógł świętować Mistrzostwo Polski.
 
- Na największe słowa uznania w tym meczu zasługują bramkarze obu drużyn. Wszyscy grali resztkami sił, bowiem mieli w nogach ciężki sezon. Przed turniejem powiedziałem, że zdobycie tytułu jest naszym obowiązkiem. Tutaj nie zagraliśmy może zbyt pięknie, ale co najważniejsze skutecznie, z pełnym zaangażowaniem i taktycznie. O zwycięstwie zadecydowało w głównej mierze dobre przygotowanie do sezonu i udany sezon w I lidze. Mimo wszystkich przeciwności, które mieliśmy przed sezonem i przed turniejem, udało nam się zdobyć mistrzowski tytuł – podsumował szkoleniowiec Mistrzów Polski - MMKS-u Podhale Nowy Targ.
 
Oni wywalczyli tytuł Mistrza Polski Juniorów w Opolu:
MMKS:
Sebastian Mrugała i Bartłomiej Niesłuchowski (bramkarze)
Szymon Wróbel, Władysław Bryniczka, Konrad Guzik, Michał Marek, Dominik Cecuła, Łukasz Szumal (obrońcy)
Dariusz Gruszka, Mateusz Tylka, Piotr Ziętara, Sebastian Hajnos, Kasper Bryniczka, Piotr Kmiecik, Kacper Kos, Michał Zwinczak, Marek Puławski, Artur Woźniak, Damian Kapica, Bartek Neupauer , Artur Woźniak, Krystian Dziubiński, Krzysztof Sulka (napastnicy)
Trener: Jacek Szopiński ; Kierownik : Józef Batkiewicz
 
W meczu o 3 miejsce Orlik Opole pokonał KTH Krynicę 9:3.
Na zakończenie Turnieju wybrano również najlepszych zawodników:
Najlepszy bramkarz: Tomasz Witkowski – Stoczniowiec Gdańsk
Najlepszy strzelec- Krystian Dziubiński – MMKS Podhale Nowy Targ
Najlepszy obrońca – Paweł Dronia – Orlik Opole
Najlepszy napastnik – Paweł Kosidło – Orlik Opole
 
 
O 1 MIEJSCE:
MMKS Nowy Targ - Stoczniowiec Gdańsk 2:1 (2:0, 0:0, 0:1)
Bramki:
1:0 Piotr Kmiecik - Kasper Bryniczka - Damian Kapica 6:53
2:0 Kasper Bryniczka - Dominik Cecuła - Damian Kapica 9:00 (w przewadze)
2:1 Mateusz Strużyk - Maciej Rompkowski 49:59
MMKS: Niesłuchowski - Marek, Cecuła; Kmiecik, K. Bryniczka, D. Kapica - Guzik, Szumal; Dziubiński, Ziętara, Tylka - W. Bryniczka, Wróbel; Hajnos, Neupauer, K. Sulka oraz Woźniak.
Stoczniowiec: Witkowski - Maj, Kabat; Strużyk, Ziółkowski, Rompkowski - Maciejewski, Kwieciński; Zienkiewicz, Prygoń, Surgot - Rubacha, Czapkowski; Błażejczyk, Chmielewski oraz Marzec i Ruszkowski.
Najlepsi zawodnicy meczu: Piotr Kmiecik - Marcin Kabat
Kary: 22 - 16 min.
Sędziowali: Z. Wolas - P. Madeksza, S. Adamoszek

O 3 MIEJSCE:
MUKS Orlik Opole - KTH KM Krynica-Zdrój 9:3 (2:1, 2:1, 5:1)
Bramki:
0:1 Tomasz Bulanda - Piotr Pach 2:52
1:1 Paweł Wacławczyk - Łukasz Korzeniowski - Paweł Dronia 7:20 (w przewadze)
2:1 Wojciech Frańczak - Tomasz Sznotala - Paweł Kosidło 19:15
2:2 Marek Bryła - Mariusz Zwierz - Damian Zabawa 21:08
3:2 Paweł Wacławczyk - Łukasz Korzeniowski - Mateusz Stopiński 28:55 (w osłabieniu)
4:2 Krzysztof Cwykiel - Paweł Kosidło - Tomasz Sznotala 29:21
5:2 Paweł Wacławczyk - Łukasz Korzeniowski 40:22
6:2 Sebastian Szydło 41:27
6:3 Łukasz Dudzik - Mariusz Zwierz 46:34
7:3 Sebastian Szydło - Bartłomiej Bychawski - Paweł Dronia 54:41 (w przewadze)
8:3 Paweł Dronia - Łukasz Korzeniowski - Mateusz Pawlak 56:21
9:3 Mateusz Pawlak - Paweł Wacławczyk - Łukasz Korzeniowski 56:45 (w przewadze)
Orlik: Szatkowski - Pawlak, Stopiński; Wójcik, Szydło, Cwykiel - Dronia, Błaszków; Frańczak, Korzeniowski, Wacławczyk - Wanacki, Bychowski; Hirsz, Kosidło, Sznotala oraz Obrał.
KTH: Szczerba (43:30 Kulik) - Myjak, Pach; Matuszyk, T. Bulanda, Cieślicki - Pociecha, Kiklica; Witecki, Galant, Pawlik - Kozak, Dudzik; Bryła, Bober, Zdrojewsk - Talanda; Zabawa, Zwierz, Gurgul.
Kary: 14 - 14 min.
Sędziowali: S. Kryś - R. Długi, W. Kolusz