W Nałęczowie, na błotnistej trasie przy ciągle padającym deszczu, w przenikliwym zimnie, odbyła się trzecia seria GRAND PRIX LANG TEAM MTB 2009. Bardzo dobrze spisali się w tych zawodach kolarze górscy z klubu UKS Podwilk, którzy dzielnie radzili sobie z rywalami i z bardzo trudną technicznie trasą.
Doskonałe trzecie miejsce i pierwsze w tym roku pudło w LANGU dla klubu wywalczyła Alicja Pyrgies w kategorii juniorka młodsza, która do końca walczyła o drugą lokatę z Martą Toroboś LKK LUKS SŁAWNO i Jewgienijią Niekrasową z Leningradu, ostatecznie ustępując o grubość opony tej pierwszej.
W tej kategorii zwyciężyła inna zawodniczka z Podhala - Monika Żur KS LUBOŃ SKOMIELNA BIAŁA. W arcytrudnych warunkach nieco słabiej radziła sobie Sabina Zamroźniak, lecz miejsce w pierwszej dziesiątce to również świetny wynik. Nie zawiodła naszych nadziei Monika Rapacz w kategorii młodziczek zajmując piąte miejsce, a nie zapominajmy, że to jej pierwszy sezon w tej kategorii wiekowej i jeśli będzie w dalszym ciągu rozwijać się kolarsko to kiedyś na pewno błyśnie swym sportowym talentem i mile nas zaskoczy.
Miejsce w pierwszej dziesiątce wśród juniorów wywalczy po zaciętej walce i szalonym pościgu za czołówka Mateusz Czerniawski. Startujący z czwartego rzędu nasz zawodnik wyprzedzał na trasie kolejnych rywali, na szczęście rower spisywał się tym razem bez zarzutu i stąd ten doskonały wynik. Startujący w orlikach brat Mateusza, Dawid Czerniawski zyskał kolejne punkty do klasyfikacji generalnej tym razem zajmując w bardzo mocnej obsadzie 16 miejsce. Z kolei Dominik, następny z „klanu” Czerniawskich systematycznie poprawia swą pozycję i tym razem uplasował się na 7 pozycji w kat. junior młodszy, a Bartek Domalik dosłownie otarł się o punktowane miejsce, ostatecznie był 22. Świetnie spisała się dwójka naszych kolarzy startująca w młodzikach. Adrian Siarka pojechał bardzo ambitnie i tylko awaria przerzutki pozbawiła go miejsca na podium, ostatecznie zajął doskonałe 4 miejsce, a Jakub Zamroźniak był 7. W sumie bardzo udane starty naszych zawodników, mamy nadzieję, że za tydzień w zawodach finałowych w Gdańsku spiszą się równie dobrze, a może nawet lepiej.
Jest duża szansa na podium w klasyfikacji generalnej przynajmniej w dwóch kategoriach wiekowych, trzymamy kciuki.
Sekretarz klubu Stanisław Kowalcze
|