Hokeiści MMKS- u Podhale Nowy Targ przegrali po dogrywce mecz wyjazdowy z Polonią Bytom. Choć byli drużyną zdecydowanie lepszą na lodzie to górę w tym meczu wzięło doświadczenie drużyny bytomskiej, która w składzie ma takich zawodników jak Puzio D. Kuźniecow czy nowy nabytek Belica.
Szkoda tego meczu, bo graliśmy na pewno lepiej od przeciwnika. Włożyliśmy w ten mecz masę sił. Mamy lepiej wyszkolonych zawodników z tymże zaś Polonia ma w składzie paru rutyniarzy ligowych. W pierwszej tercji zagraliśmy słabo gdyż dość łatwo dostaliśmy bramki po błędach w kryciu. W drugiej odsłonie Hajnos nie wykorzystał rzutu karnego. W III tercji przeciwnik był prawie, że na kolanach. Mieliśmy więcej sił niż przeciwnik i momentami był bezradny gdyż długimi okresami nie mógł wyjść z tercji i wielka szkoda, że nie udokumentowaliśmy tej przewagi większa liczbą goli. W ostatniej minucie meczu Hajnos zaliczył słupek. W dogrywce musieliśmy się bronić w czwórkę a później w trójkę. Mimo wszystko dostaliśmy gola kuriozum, gdy posiadaliśmy krążek. Szkoda, że nie mam w składzie większej liczby doświadczonych zawodników gdyż z tych bardziej ogranych był z nami jedynie Damian Kapica, który jutro już nie zagra gdyż jedzie na mecz do Sanoka. Trzeba wyciągnąć wnioski i jutro z Opolem wygrać - skomentował spotkanie trener Jacek Szopiński.
Polonia Bytom – MMKS Podhale Nowy Targ 6:5 d. (3:2, 1:1,1:2, 1:0)
Bramki dla MMKS-u: Cecuła 2, Puławski, Hajnos, Kos.
Niesłuchowski (od 43 min. S. Mrugała) - Cecuła, Marek, Kapica, Leśniowski, Michalski – Bryniczka, Wróbel, Szumal, Puławski, Tylka, – Nenko, Gacek, Zwinczak, Woźniak, Hajnos oraz Mrugała R., Wcisło i Kos