Mimo deszczowej pogody w III Święcie Latawca "Tęcza nad Podhalem" wzięło udział łącznie aż 69 zawodników. W konkurencji indywidualnej wystartowało 35 osób, pozostałe 31 osób reprezentowały szkoły w konkurencjach zespołowych.
Wśród szkół rozegrana była konkurencja na najdłuższy latawiec-tasiemiec i w tej konkurencji wygrała Szkoła Podstawowa z Harklowej, która przywiozła "tasiemca" na 700 małych latawców. Szkoła z Dębna zajęła drugie miejsce z 600. latawcami, a trzecie Zespół Szkóły Podstawowowej i Gimnazjum w Łopusznej, którego "tasiemiec" liczył 306 latawców.
Indywidualnie w klasach 1-3 szkół podstawowych triumfowały wychowanki nowotarskiej "piątki": 1. Marysia Jarkiewicz, 2. Zuzia Szopińska i 3. Szymon Jarkiewicz. Wśród klas 4-6 najlepszy okazał się Maciej Waksmundzki z Harklowej, za nim Magda Rusnak z Dębna i Paweł Szczepanowicz z Harklowej.
Wśród gimnazjalistów jedynym zawodnikiem był Tomasz Repa z Gimnazjum w Maruszynie Górnej.
Nagroda specjalna za najładniejszego, oryginalnego i estetycznego latawca w postaci Pucharu i roweru górskiego przypadła Marysi Jarkiewicz ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Nowym Targu. Zespół Szkoły Podstawowej i Gimnazjum W Maruszynie Górnej wystartował z sześcioma grupami latawców piętrowych. W związku z tym, że nie przewidziano w regulaminie takiej konkurencji, a były to latawce oryginalne i warte najwyższej nagrody, komisja sędziowska postanowiła za wkład pracy wniesiony przez uczniów i opiekunów do wykonania tych latawców uhonorować szkołę a nie poszczególne grupy pucharem
"Za najbardziej oryginalną konstrukcję latawca". Najmłodszym nagrodzonym uczestnikiem Święta Latawca był pięcioletni Szymuś Jarkiewicz z Nowego Targu, natomiast najstarszym uhonorowanym uczestnikiem był 58 letni Kazimierz Siaśkiewicz z Nowego Targu. Na wniosek sędziego głównego Adam i Bartek Guzik ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Nowym Targu otrzymali puchar za wykorzystanie nietypowych materiałów do budowy swojego latawca.
tekst, fot. Piotr Rayski-Pawlik
Marcin Jagła
|
Rozmaitości
