W sobotę w austriackim Soelden slalomem gigantem nowy sezon pucharowy zainaugurowały alpejki. Niestety polskie zawodniczki nie miały udanego startu. bowiem Aleksandra Kluś i Agnieszka Gąsienica Daniel nie ukończyły trasy I przejazdu. Natomiast Katarzyna Karasińska nie startowała w tych zawodach.
" Zawodniczka jest po zabiegu usunięcia narośli kości stopy. Zdaniem lekarzy na stok wróci najwcześniej za miesiąc" - mówi Jan Bisaga, asystent Livio Magoniego, włoskiego szkoleniowca naszych alpejek.
Dzień później (niedziela) o pierwsze pucharowe punkty walczyć będą mężczyźni. Nasz kraj reprezentować będzie junior Michał Kłusek. - Prawo startu wywalczył w wewnętrznej rywalizacji. Start w Soelden będzie dla niego jednym ze sposobów na przygotowanie się do mistrzostw świata juniorów - mówi Piotr Ilewicz, trener kadry alpejczyków.
Dodajmy, że z powodu choroby w Soelden zabraknie naszego najlepszego alpejczyka, Macieja Bydlińskiego.
Dla naszych alpejczyków każdy start w zawodach Pucharu Świata to okazja do wywalczenia miejsca na udział w igrzyskach olimpijskich w Vancouver. Aby otrzymać szansę walki o olimpijskie złoto każda zawodniczka musi co najmniej dwa razy zająć miejsce w czołowej dwudziestce Pucharu Świata.
|