Cztery drużyny z Polski, Słowacji i Francji z rocznika 98 i młodszych przez dwa dni rywalizowała w Turnieju hokeja na lodzie o Puchar Burmistrza Miasta Nowy Targ. W finałowej potyczce hokeiści MMKS Podhale Nowy Targ po bardzo dobrym meczu ograli słowacki Poprad.
W pierwszym meczu nowotarżanie podejmowali 9 osobowy zespół z zaprzyjaźnionego francuskiego Evry. Gospodarze pewnie ograli 7:1 swych kolegów z zachodniej granicy. – Zagrali nieźle jak na tak długą przerwę – mówił po meczu trener MMKS Arkadiusz Pysz. Podopieczni tego szkoleniowca ostatni mecz w lidze Żaka Młodszego grali 21 listopada 2009 r. W połowie stycznia grali jeszcze w turnieju Międzynarodowym o Puchar Dyr. SP., 11 w którym zajęli 2 miejsce. Od tej pory musiały im wystarczyć jedynie treningi.
Następnie do boju przystąpili młodzi hokeiści Naprzodu Janów, którzy mieli bardzo odmłodzoną kadrę. Niespodzianki być jednak nie mogło i janowianie ulegli kolegom ze Słowacji 6:2.
Po krótkiej przerwie do meczu z Popradem przystąpił MMKS Podhale Nowy Targ. Mecz nie ułożył się dla Podhalan po myśli, bowiem od początku przegrywali. Był to dziwny mecz. Przewagę przez cały mecz mieli nowotarżanie, ale za żadne skarby nie mogli trafić krążkiem między słupki słowackiej bramki. Ostatecznie mecz zakończył się minimalną porażką MMKS 2:3.
Jako ostatni na lód wyszły zespoły, które w dotychczasowych meczach nie zaznały smaku zwycięstwa. Górą w potyczce Naprzód Janów – Evry byli nieoczekiwanie młodzi francuzi wygrywając 4:1.
I tak zakończył się pierwszy dzień tego turnieju. W każdym meczu młodzi hokeiści ze wszystkich drużyn walczyli jak lwy o każdy krążek. Nie było zmiłuj się. Dla niektórych to był być może ostatni kontakt z lodem w tym sezonie w tak dużej dawce, więc każdy chciał go jak najwięcej „zażyć.
Sobotnie rozgrywki rozpoczął mecz Evry – Poprad. Zgodnie z przewidywaniami Słowacy nie mieli problemów z pokonaniem Evry 8:4. Tą wygraną przypieczętowali udział w finale. Drugiego finalistę miał wyłonić mecz MMKS Podhale – Naprzód Janów. Nowotarżanie do pełni szczęścia potrzebowali tylko 1 punktu. Przez większą część meczu młodzi nowotarscy hokeiści popełniali bardzo proste błędy, które bezlitośnie wykorzystywali hokeiści Naprzodu. Był taki moment w meczu, że Janów prowadził już 5:2. Na szczęście – dla miejscowych kibiców – Podhalanie grali do końca i w odpowiednim momencie wrzucili V bieg, który pozwolił zaaplikować rywalom 8 goli i wygrać mecz 10:5.
Mecz o 3 miejsce Evry nie pozwoliło na wiele zmęczonym janowianom i ograło ich 8:3.
W finale doszło, więc znów do pojedynku MMKS Podhale i Popradu. Spotkanie to było najlepszym widowiskiem, jakie w tej kategorii wiekowej można było oglądać od dawien dawna. Oba zespoły postawiły na atak, toteż i gole padały jak z rogu obfitości. Festiwal strzelecki rozpoczął Poprad. Nowotarżanie znów musieli gonić rywala, który nie prowadził więcej niż dwoma golami. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 5:5.
W drugiej tercji oba zespoły już tak ochoczo goli nie strzelały a jedynego gola zdobył dla MMKS Rafał Podlipni, którego poczynania z trybun oglądał ojciec Zbigniew Podlipni hokeista grający w minionym sezonie w barwach Zagłębia Sosnowiec.
W tej sytuacji Rafał Podlipni (w żółtym) nie trafił ale i tak został jednym z bohaterów finału.
W trzeciej tercji nowotarżanie nadal atakowali, prawie z każdej pozycji strzelali na bramkę słowackiego bramkarza. Ten zwijał się jak ukropie i był prawdziwą podporą swego zespołu. Raz w sukurs – po strzale Podlipniego – przyszła mu poprzeczka. O szczęściu może mówić też nowotarski bramkarz, który w ostatnich minutach był pod naporem Słowaków na 32 sek. przed końcową syreną od utraty gola uratowała jego i jego kolegów poprzeczka. Hokeiści Popradu nie zdołali zdobyć wyrównującego, choć gola i po końcowej syrenie ręce do góry w geście triumfu podnieśli nowotarżanie. Do góry poleciały różne elementy strojów hokeisty i na lodzie młodzi nowotarżanie rozpoczęli świętowanie. Nie obyło się również bez gąsienicy.
Słowacy długo leżeli na lodzie nie mogąc uwierzyć w porażkę. Wstydu jednak nie przynieśli, bo przegrać ktoś musiał a MMKS był w tym meczu drużyną wyraźnie lepszą.
- Postawa zespołu była bardzo dobra, zważywszy na fakt, że mieliśmy dużą przerwę w meczach ligowych. Były ciężkie momenty, do czego przyczyniło się troszkę gorsze przygotowanie niż zwykle – w pełni sezonu, – kiedy co weekend drużyna nabiera nowych doświadczeń – ocenił występ drużyny MMKS kierownik zespołu Piotr Cyran
Nagrody indywidualne, medale i Puchary wręczał wszystkim drużynom burmistrz Miasta Nowego Targu:
Najlepszy obrońca – Dominik Panacan z HK Poprad
Najlepszy napastnik – Patryk Jurczyk z Naprzodu Janów
Najlepszy strzelec – Rafał Podlipni z MMKS Nowy Targ
Najlepszy bramkarz – Francois Herve z Evry
MMKS wystąpił w składzie:
Mateusz Rapacz, Karol Buczek – Tadeusz Huzior, Daniel Pierzchała, August Kieta, Dominik Worwa, Mateusz Siaśkiewicz – Bartłomiej Zając, Maksymilian Maciaś, Bartłomiej Olchawski, Michał Chrobak, Sebastian Borowicz – Szymon Cyran, Alan Łyszczarczyk, Jakub Habura, Rafał Podlipni ; Trener: Arkadiusz Pysz , Kierownik: Krzysztof Maciaś i Piotr Cyran
Wyniki:
Piątek 26.03.2010
MMKS PODHALE NOWY TARG – EVRY 7:1
Bramki dla MMKS: Podlipni 4, Łyszczarczyk 2, Huzior
NAPRZÓD JANÓW – POPRAD 2:6
MMKS PODHALE NOWY TARG – POPRAD 2:3
Bramki dla MMKS: Podlipni, Olchawski,
NAPRZÓD JANÓW – EVRY 1:4
Sobota 27.03.2010
EVRY – POPRAD 4:8
MMKS PODHALE NOWY TARG – NAPRZÓD JANÓW 10:5
Bramki dla MMKS: Łyszczarczyk 2, Podlipni 2, Kieta 2, Huzior, Habura, Olchawski, Pierzchała ;
Tabela po meczach grupowych:
1. HK Poprad 9 pkt. 17 – 8
2. MMKS Podhale 6 pkt. 19 – 9
3. Evry 3 pkt. 9 – 16
4. Naprzód Janów 0 pkt. 8 – 20
Mecz o 3 miejsce:
Evry – Janów 8:3
Mecz o 1 miejsce:
MMKS Podhale – Poprad 6:5
Bramki dla MMKS: Podlipni 2, Borowicz, Kieta, Łyszczarczyk, Habura,
Końcowa kolejność:
I miejsce MMKS Podhale Nowy Targ
II miejsce HK Poprad
III miejsce - Evry
IV miejsce - Naprzód Janów
Najlepszy bramkarz Froncois Herve z Evry
Najlepszy strzelec - Rafał Podlipni
|