ice mistrzowska wioślarska dwójka podwójna wagi lekkiej czyli Agnieszka Renc i Małgorzta Kemnitz zakończyła zgrupowanie w zakopiańskim COS-e
Wraz z vicemistrzowską osadą pod opieką trenera Przemysława Abrahamczyka w Zakopanem przebywała jedynkarka Weronika Deresz.
" Tradycyjnie od lat w okresie startowym odbywamy zgrupowanie w Zakopanem . To się od lat sprawdza i tradycyjnie przed głowną imrezą w roku jesteśmy w Zakopanem
W programie wycieczki w góry, rowery oraz siłownia i ergometry - bo całkowicie nie możemy odchodzić od ruchu specjalistycznego . Treningi od 4 do 6 godzin w zależności od trasy." powiedział trener Przemysław Abrahamczyk.
Po Zakopanem wyjeżdżamy do Wałcza a następnie 10 sierpnia jedziemy do Szeged na Wegrzech by wystartować w Akademickich Mistrzostwach Świata" mówił o dalszych planach szkoleniowiec.
"Tam startuje dwójka podwójna i jedynka potem przygotowania do Mistrzostw Europy, które odbędą się od 10 12 września w Portugalii , a po nich wracamy do Zakopanego i będziemy tutaj od 17 do 26 września a potem zgrupowanie zagraniczne. Prawdopodobnie na wodzie w Hiszpanii i 15 października wyjedziemy do Nowej Zelandii na dwa tygodnie aklimatyzacji i od 31 października do 7 listopada startujemy w Mistrzostwach Świata na jeziorze Karapiro. Tam już były Mistrzostwa w 1976 i polska dwójka Grzegorz Nowak i Adam Tomasiak zdobyła wtedy brązowy medal. Myślę że uda nam się powtórzyc ten sukces.
Najpoważniejszymi rywalkami są Mistrzynie Świata i Europy z zeszłego roku Greczynki. Poza nimi dobry poziom w tym sezonie prezentuja również Amerykanki i Australijki
Zawodniczki w ramach treningu wyruszały w góry. Były to między innymi wycieczki na Gęsią Szyję oraz Czerwone Wierchy i Kasprowy Wierch
"Pobyt w Zakopane to duża odskocznia bowiem na wodzie trenujemy od marca do listopada i zgrupowanie w Zakopanem to duża zmiana. Tutaj na tych treninagach budujemy zdrowie i wytrzymałość a w bezpośrednim przygotowaniu startowym korzystamy z tego budując szczyt formy. No pogoda nam trochę nie dopisywała ale byłyśmy na takiej wycieczce z doliny Kościeliskiej przez Czerwone Wierchy na Kasprowy. Piękne widoki bardzo udany trening". mowiła Magdalena Kemnitz. "Realizujemy treningi również na rowerach. Trasy różne -poznajemy Zakopane i okolice Agnieszka jeździ w kierunku Łysej Polany i Bukowiny a ja przez Ząb pojechałam do Chochołowa i Witowa. Szukamy cały czas nowych tras." kontynuuje wioślarka
" Dla mnie najtrudniejszy był Ciemniak z doliny Kościeliskiej -najdłuższa trasa ale pogoda na szczęście dopisała więc widoki były piękne, więc i trening był bardzo udany. Nastroje przed zawodami mamy bardzo bojowe zwłaszcza że start w Pucharze Świata w Lucernie gdzie złapałyśmy promyk nadziei że ta jazda wraca do tej z zeszłego roku napawa nas optymizmem i chęcią do walki i poprawiania się." powiedziała Agnieszka Renc
"Teraz w połowie sierpnia czeka nas mały sprawdzian - Akademickie Mistrzostwa Świata - to nie jest może najwyższej rangi impreza ale do każdych zawodów staramy sie skoncentrować jak najbardziej. Potem Mistrzostwa Europy i Świata i wtedy bedziemy wiedziały na ile ten rok przepracowałyśmy i na ile nas stać" PodsumowałA rozmowĘ Magdalena Kemnitz.
|