Temat organizacji wspólnych polsko-słowackich Zimowych Igrzysk Olimpisjkich został poruszony podczas trwajacego w Zakopanem Międzynarodowego Forum Górskiego.
Odczyt na ten temat wygłosił prezes Stowarzyszenia d/s Turystyki miasta Vysoke Tatry i dyrektor kandydatury Popradu do organizacji ZIO w 2002 i 2006 Peter Chudy
Jego zdaniem jeszcze w tym roku powinny w tym celu spotkać się nie tylko samorządy przygranicznych ch samorzadów ale równiez przedstawiciele ministerstw oraz komitetów olimpijskich Polski i Słowacji. "Jeżeli chcemy zdążyć ze zgłoszeniem wniosku na
2022 rok to musimy się spieszyć, bo rozstrzygnięcia zapadną już za trzy lata. Było już kilka spotkań ale trzeba iść o krok dalej" -
podkreślił..
Powiedzial również, że jego zdaniem bardzo zaawansowane rozmowy przerwała tragedia pod Smoleńskiem. "Zginęli tam dwaj wielcy orędownicy polsko-słowackich igrzysk czyli prezydent Lech Kaczyński i prezes PKOL Piotr Nurowski. Ostatni raz przedstawiciele słowackiego Komitetu Olimpijskiego rozwamiali w sprawie wspólnej organizacji ZIO z prezesem
PKOL podczas igrzysk w Vancouver. Ustalono nawet termin i rozesłano część zaproszeń - spotkanie wszystkich zainteresowanych
stron miało się odbyć 8 maja".
Burmistrz Zakopanego w pełni popiera wspólną organizacje Igrzysk Zimowych." To wspaniały pomysł ale sami tego nie możemy zorganizować chociażby ze względu na brak tras do biegu zjazdowego. Poza tym poprzez Igrzyska możemy zapromować Tatry jako wspólne dobro.Włosi mieli Turyn, Kanadyjczycy Vancouver a my powinniśmy w nasze starania włączyć Kraków, który zawsze bardzo dobrze kojarzy się z Polską i jest najbardziej rozpoznawalną marką polskiego miasta w świecie".
Na ten temat w Zakopanem mówił również ŚP. Prezydent Lech Kaczyński podczas Światowych Igrzysk Polonijnych, które odbywały się w Zakopanem, którego zdaniem takie rozwiązanie jest najlepsze.
Z kolei Andrzej Bachleda Curuś przypomniał że takie prówby wspólnej organizacji Igrzysk czynione były w latach 90-tych.
"W latach 1992-93 kiedy Maciej Krokowski był burmistrzem spotykaliśmy się pięciokrotnie ze Słowakami. Z ówczesnym primatorem Popradu rozdzielaliśmy trasy narciarskie, miejsca na bobsleje, na mecze hokejowe. Wszystkie dyscypliny były już bardzo mądrze poukładane. No wszystko to rozleciało się z prostego powodu. Słowacja była bardzo młodym państwem i nikt po tej stronie Tatr z prezydentem Wałęsą na czele nie wierzył że pierwsza tego typu kandydatura organizacji wspólnie z innym krajem ma szanse na realizację. I nasza inicjatywa wymarła"
Prezes TZN Andrzej Kozak bardzo ostrożnie podchodzi do tego pomysłu "Igrzyska to bardzo duże wyzwanie. Ja jestem zwolennikiem małych kroków - sprawdźmy się najpierw jako organizator mistrzostw świata a potem myślmy o olimpiadzie" - podkreśla.
Poprad trzykrotnie starał się o organizację ZIO. W 1984 roku - nie otrzymał wtedy jednak popracia rządu jeszcze Czechosłowacji i wniosek kandydatury został wycofany a wygrało Sarajewo. W 2002 roku - Poprad odpadł w pierwszej turze głosowania a rywalizacje wygrało amerykańskie Salt Lake City. "Cztery lata pózniej Poprad był kontrkandydatem Zakopanego i wtedy to działacze FIS zapytali się dlaczego nie robimy Igrzysk razem" przypomniał Peter Chudy. Organizatorem ZIO został wówczas Turyn
Zakopane o organizację ZIO starało się tylko raz właśnie na 2006 rok. Natomiast trzykrotnie kandydowało do organizacji Mistrzostw Świata FIS w Narciarstwie Klasycznym: w 2011 (przegrana z Oslo), 2013 (przegrana z Val di Fiemme) i 2015 (przegrana z Falun).
|