START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
Puchar Polski Przegrana MMKS z Tychami
 dodano: 28 Września 2010    (źródło: www.hokej.podhale.pl fot J. Matyasik)


Drużyna Podhala nie sprostała  drużynie tyskiej przegrywając 1:4, była to już czwarta porażka w fazie grupowej Pucharu Polski. Jedyną bramkę dla Szarotek zdobył w sytuacji sam na sam Damian Kapica. 



      Nowotarżanie mecz rewanżowy w ramach PP z GKS-em Tychy - w pierwszym meczu MMKS przegrał w Tychach 6:0 - rozpoczęli bez Bartłomieja Bomby, który nadal pokutuje za „główkę” w meczu ze Stoczniowcem. Na lodzie zabrakło też kontuzjowanych Macieja Sulki (uraz nogi) oraz Kamila Kapicy (uraz szczęki) z trybun kolejne spotkanie oglądał Tomek Malasiński którego przyszłość klubowa jest wciąż jednym wielkim znakiem zapytania. Tym samym szansę gry dostali gracze - Michał Marek, Przemysław Leśnicki, Jarosław Furca - z których usług Jacek Szopiński rzadziej korzystał we wcześniejszych meczach.
 
     Spotkanie mogło się rozpocząć znakomicie dla gospodarzy gdyby w 2 minucie uderzenie Kelle’go Czuy’a jakimś cudem nie sparował Sobecki.  Później obie drużyny nie zachwycały dokładnością akcji nielicznie zgromadzoną publiczność a strzały, które wędrowały w światło bramki były albo mocno niecelne albo bez problemów radzili sobie z nimi obaj bramkarze, z czego Furca miał zdecydowanie więcej pracy niż jego vis a vis.  W 15 min. po uderzeniu Vitka krążek poszybował na słupek bramki Furcy.
 
     Zaraz po przerwie na II tercję znów przed szansą stanął kanadyjski napastnik, lecz krążek po jego uderzeniu odbił się jeszcze od kija jednego z zawodników tyszan i jakimś cudem nie wpadł do bramki Sobeckiego. W końcu w 26 minucie padł pierwszy gol tego zimnego wieczoru. Strzał Bagińskiego jeszcze zdołał sparować Furca, ale wobec dobitki Witeckiego był bezradny. Po upływie 7 minut było już 2:0 dla tyszan po tym, gdy Maćkowiak sprytnie tuż przed nowotarskim bramkarzem zmienił lot krążka. W 35 minucie, gdy na lodzie po obu stronach było o jednego gracza mniej, Damian Kapica przejął bezpański krążek i w sytuacji sam na sam nie dał szans Sobeckiemu. Po upływie 64 sekund goście odzyskali dwubramkowe prowadzenie, kiedy to grając w przewadze tak „rozpracowali” Jarka Furcę, że temu nie pozostało nic innego jak wyciągnąć krążek z bramki.
 
     W ostatniej tercji z lodu znów wiało nudą. Wynik spotkania w ramach Pucharu Polski ustalił w 47 min. Gonera mocnym strzałem po lodzie pokonując ostatnią instancję gospodarzy. Bramka została zdobyta, podczas gdy karę odsiadywał jeden z nowotarżan.
     Mecz był rozgrywany przy znikomym zainteresowaniu kibiców. Na trybunach znalazło się ich być może 300. Na następny raz PZHL powinien dobrze się zastanowić czy warto organizować mecze, które nie wywołują u kibiców żadnego zainteresowania, a i sami zawodnicy dostosowują swoją grę do rangi Pucharu, która w tym kraju jest po prostu żadna.
 
 
 
Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 1:4 (0:0;1:3;0:1)


25:41 0:1 Jakub Witecki (Adam Bagiński, Roman Smicek)
31:15 0:2 Josef Vitek (Adrian Parzyszek)
34:01 1:2 Damain Kapica (Kasper Bryniczka)
35:15 1:3 Adam Bagiński (Jakub Witecki) /5na4/
47:29 1:4 Sebastian Gonera (Josef Vitek) /5na4/
Widzów: 300.
Kary: 16:12 /w tym 2min. kary technicznej dla GKS/.
Strzały: 18:40.
Sędziowali: Sebastian Molenda - Sebastian Adamoszek, Grzegorz Cudek.
Podhale Nowy Targ:
Jarosław Furca (Tomasz Rajski n/g) - Dominik Cecuła, Sebastian Łabuz(4); Piotr Kmiecik, Kasper Bryniczka, Damian Kapica - Władysław Bryniczka, Rafał Dutka(2); Jarosław Różański, Marcin Kolusz, Kelly Czuy(4) - Bartłomiej Gaj(2), Michał Marek; Łukasz Szumal, Mateusz Michalski (2), Marek Puławski oraz Przemysław Leśnicki, Bartłomiej Neupauer(2), Paweł Połącarz.
GKS Tychy:
 Arkadiusz Sobecki (Sebastain Zgórski n/g) - Sebastian Gonera, Krzysztof Śmiełowski; Josef Vitek, Adrian Parzyszek(2), Paweł Banachewicz - Łukasz Sokół, Łukasz Mejka; Adam Bagiński, Roman Simicek(4), Jakub Witecki - Michał Kotlorz, Marian Csorich (2); Radosław Galant, Michał Garbocz(2), Tomasz Maćkowiak.




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    973



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024