We wtorek na Harendzie prócz Juliena Cousineau, Michaela Janyka, Manuela Osborne-Paradis, Brad Spence'a i Felixa Neureuthera można było zobaczyć także olimpijczyka z Turynu, oraz m.in. zdobywcę Małej Kryształowej Kuli w sezonie 2009/2010 w supergigancie Erika Guay'a.
W galerii fotoreportaż z Harendy!!!!
Kanadyjczyk nie założył jednak nart, lecz powiedział młodym zawodnikom."Po pierwsze jestem po bardzo ciężkich treningach a po drugie jazdą po trasie slalomu mógłbym zakłócić ściśle ukierunkowany na giganta rytm szkoleniowy". I dodał ze śmiechem: "Ale musicie to przyznać, że zostawiłem całą robotę na trasie prawdziwym specom, dla których jestem tylko moralnym wsparciem".
Mimo wcześniejszych zapowiedzi na Harendzie nie pojawił się Bode Miller.
Oto kilka wypowiedzi zawiedzionych uczestników PP juniorów.
"To dla mnie spory zawód. Marzyłam o autografie, zdjęciach no i może możliwości krótkiej rozmowy z moim idolem"
"Zadała bym mu kilka pytań. Na przykład jaki był jego najgorszy upadek i czy potem bał się wrócić na trasę"
"A ja chciałem zapytać, czy gdy był w moim wieku i patrzył na jazdę wielkich alpejczyków to czuł, że nic nie umie, bo ja widząc na żywo takich mistrzów jak Cousineau, Janyk, Osborne-Paradis, Spence i Neureuther tak własnie się czuję"
Jadący jako przedzjeżdżacze Cousineau, Janyk, Osborne-Paradis, Spence, Neureuther i Michał Jasiczek ocenili, że obie trasy slalomowe były trudne. "Mimo to spora liczba zawodniczek i zwodników sobie poradziła a to dobrze rokuje na przyszłość" - ocenił Felix Neureuther.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes Stowarzyszenia Narciarstwa Alpejskiego SKI-TEAM Piotr Zieliński i współorganizator zawodów na Harendzie Dariusz Jasiczek zapewnili, że kolejna okazja podziwiania mistrzów alpejskich stoków pojawi się już na przełomie lutego i marca przyszłego roku.
"Do Zakopanego na zawody przyjedzie najlepsza trzydziestka PŚ. Mamy to potwierdzone. Musimy tylko dograć konkretną datę i postanowić na jakim stoku będziemy ponownie promować tę piękna dyscyplinę sportu" - powiedział Dariusz Jasiczek.
Obecni na konferencji Kanadyjczycy Julien Cousineau, Erika Guay, Michael Janyk, Manuel Osborne-Paradis, Brad Spence zapewnili, że chętnie wezma udział w zawodach. Natomiast Felix Neureuther bardzo chciałby wygrać. "To byłaby wspaniała okazja do kontynuacji rodzinnej tradycji. Moja mama Rosi (dwukrotna mistrzyni olimpijska z Insbrucku 1976 r, wielokrotna zwyciężczyni PŚ i mistrzyni świata) zwyciężała tu w latach siedemdziesiątych w międzynarodowych zawodach (Memoriał B.Czecha i H.Marusarzówny 1972/73r.). Chciałbym to powtórzyć" - powiedział Felix Neureuther - olimpijczyk z Turynu i Vancouveroraz m.in. mistrz świata w drużynowej kombinacji z Bormio.
Manuel Osborne-Paradis dodał "W Zakopanem i na Harendzie tak mi się podobało, że nie tylko wystartuję w zapowiadanych zawodach, ale przyjadę tu potrenować wcześniej".
Trenującego na codzień z czołówką PŚ Michała Jasiczka pytano o to, kiedy dołączy do kolegów na trasach wielkich, światowych zawodów. "Mam nadzieję, że jeszcze przed IO w Soczi uda mi się zadebiutować w PŚ" - powiedział m.in. młody narciarz..
Pełne wyniki zawodów wkrótce.tutaj w formacie pdf!!!!