Justyna Kowalczyk zdobyła srebrny medal Mistrzostw Świata w Oslo w biegu na 10 km techniką klasyczną - do złota, które zdobyła jej rywalka Marit Bjoergen zabrakło jej zaledwie 4,1 sek
Bieg kobiet na 10km stylem klasycznym w Mistrzostwach Świata w Oslo do ostatnich metrów trzymał w napięciu jak najlepszy thiller.
Zaczęło się wręcz niesamowicie, na pierwszym pomiarze czasu-2,2km- Justyna prowadziła 9,6 sekundy nad Bjoergen.
Na tym poziomie można było twierdzić, że jest po biegu.Jednak nie można nie doceniać Bjoergen.
Kolejny pomiar czasu 2,3 przed metą ,Justyna jeszcze prowadzi osiem sekund i trzy dziesiąte.
Kowalczyk biegnie sama,Bjoergen od trzeciego kilometra ma towarzystwo w osobie Marianny Longi, którą doszła na 3 kilometrze.Zdecydowanie lepiej biegnie się w duecie.
Dziewiąty kilometr ,Justyna jeszcze,jeszcze prowadzi.Już tylko 2 sekundy dzielą Bjoergen od złota.
Meta, złoto dla Marit Bjoergen, 4,1 sekundy za Norweżką Justyna Kowalczyk zdobywa swój drugi medal na tych mistrzostwach.
Brąz dla Aino Kaisy Saarinen z Finlandii.
Pierwsza szóstka w dzisiejszych zawodach należy zdecydowanie do zawodniczek ze Skandynawii.Oprócz naszej Justyny w czołówce biegu tylko Norweżki i Finki.
Czwarte miejsce dla Therese Johaug z Norwegi, dwa kolejne miejsca dla Finek Kristy Lahteenmaki i Pirjo Muranen.
Nikt tak jak Justyna nie jest w stanie doprowadzić Bjoergen do krańca wytrzymałości.Norweżka po biegu długo nie mogła dojść do siebie, nawet spóźniła się na dekorację kwiatową.
Teraz obie zawodniczki w bezpośredniej walce zmierzą się jeszcze na 30 kilometrów stylem dowolnym.
W Skandynawii i na całym świecie ,królową nart zostaje zawodniczka, która wygrywa w najdłuższym biegu.
Wygrać jeszcze 30-tkę w Oslo, w kolebce biegów narciarskich, cóż to byłby za wynik.
Wierzymy w to gorąco, 5 marca Justyna Kowalczyk.........no właśnie, nie zapeszajmy.
Z klasyczną dziesiątką zmierzyły się jeszcze 3 Polki Paulina Maciuszek, Ewelina Marcisz i Agnieszka Szymańczak.
Najlepiej z nich zaprezentowała się Paula, która została sklasyfikowana na 47 miejscu.
Ewelina zajęła 54 pozycję, miejsce za nią dla Agnieszki Szymańczak.
Wszystkie panie zobaczymy na starcie biegu sztafetowego 4x5 kilometrów w najbliższy czwartek
|