Znany wszystkim miłośnikom akrobacji lotniczej Marek Szufa pilotując samolot Christen Eagle zginął w wypadku podczas Pikniku Lotniczego w Płocku.
Pomimo akcji reanimacyjnej prowadzonej jeszcze na miejscu wypadku a następnie w szpitalu pilot zmarł.
Do wypadku doszło podczas lotu akrobacyjengo nad Wisłą. Samolot podczas wykonywania ewolucji uderzył w taflę wody. Nurkowie wydobyli Szufę z wody i podjęto akcję reanimacyjną , która kontynuowano podczas transportu i w szpitalu. Pomimo wysiłków zespołu specjalistów nie udało się Pilota uratować.
Pozostanie na zawsze w naszej pamięci wykonując niesamowite ewolucje samolotem między innymi na piknikach lotniczych w Krakowie. Ten w Płocku był ostatni w Jego życiu.
Marek Szufa miał wylatane ponad 20 tys. godzin na różnych typach samolotów i ok. tysiąca godzin na szybowcach. Od 1979 r. był pilotem liniowym w PLL LOT, miał uprawnienia na samoloty pasażerskie An-24, Ił-18 oraz Tu-154 (w wersjach B2 oraz M), a od 1990 r. był kapitanem Boeinga 767. Na emeryturę odszedł w 2006 r. Potem założył własną firmę i latał na pokazach lotniczych. Był członkie Kadry narodowej i wice mistrzem Polski w akrobacjach samolotowych.
|