|
Klaudia Tasz na trasie verticalu |
W piątym, przedostatnim dniu zawodów na Mistrzostwach Europy w skialpinizmie, Pelvoux, Francja rozegrany został vertical. Jest to konkurencja, w której liczy się wyłącznie kondycja i szybkość na podejściu. Prosta formuła: start na dole, meta na szczycie.
Zaprezentować się mogli zawodnicy we wszystkich kategoriach, a trasa była ułożona w ten sposób, że wspólna meta znajdowała się na wys.przeszło 2200m npm i najpierw wystartowali kadeci oraz juniorki (kobiety). Wyruszyli z najwyżej położonego miejsca tak, że trasa "młodych" nieznacznie przekroczyła 400m. 15 min. później - z miejsca obniżonego w stosunku do mety o przeszło 600m - wystartowali juniorzy (mężczyźni) i seniorki (kobiety), a po kolejnych 15 minutach z samego dołu (Pelvoux) ruszyli seniorzy (mężczyźni) mając do pokonania ok 1000m różnicy wniesień.
Gwiazdą tego dnia był Hiszpan Kilian Jornet Burgada, który swoją trasę pokonał w niewiarygodnym wprost czasie 38min.44sek. Wśród pań swoją klasę potwierdziła Francuzka Letitia Roux z czasem 25min.16sek.
Z Polek najszybsza była Klaudia Tasz zajmując 17 miejsce. Wczorajsza złota medalistka, Anna Figura dotarła na metę dopiero na 20 pozycji.
Seniorzy stawili się na mecie w kolejności: Brzeski Tomasz, Jakub Przystaś, Wargocki Mariusz zajmując w ogólnej klasyfikacji odpowiednio 35, 39 i 45 miejsce
Kadetka Cikowska Agata zajęła 9.miejsce
Juniorzy Bartek Bargiel i Marysia Myślinska zostali zdyskwalifikowani, bo nie posiadali w plecaku właściwego wyposażenia.
Bargiel był ostatni (na 18 startujących), więc z dyskwalifikacji się ucieszył.
Marysi Myślińskiej dsq. odebrała 11m na 12 startujących.
Dyskwalifikacja była za to, że mieli sondy lawinowe za krótkie o 40cm. Regulamin już od kliku lat wymaga 240cm.
Julia Wajda i Anna Tybor nie stawiły się na starcie verticalu, planując już kolejny, ostatni dzień startów - sztafety (3 osobowy zespół z Anną Figurą).
|