Nasza brązowa medalistka IO w Londynie zakończyła zgrupowanie kondycyjne w zakopiańskim COS-ie.
" Kocham góry i kocham morze stąd kiedy tylko mogę przyjeżdżam do Zakopanego " stwierdziła nasza windserferka.
 



Poniżej wywiad z Zofią Klepacką

R: Skąd góry i Zakopane ?
 Zofia Klepacka:  "Bardzo lubię jazdę na snowboardzie i nartach. Kocham góry więc wracam w nie kiedy tylko mogę. Tym razem zamiast z resztą kadry pojechać do Egiptu, byłam tu razem ze szkoleniowacami Maciejem Dziemiańczukiem, Andrzejem Piaseckim i Mariuszem Golińskim oraz 25. juniorami. Wzbudzaliśmy spore zainteresowanie biegając na nartach pod skocznią. Powodowało to  niemałe zdumienie a czasem nawet uśmiech u przechodniów, którzy nas rozpoznawali. Poza bieganiem na trasach COS były też oczywiście jazda na snowboardzie, ćwiczenia w sali i basen czyli normalny trening ogólnorozwojowy"

R. Od kiedy przyjeżdza Pani  do Zakopanego
 ZK:Noo od wielu lat - konkretnie od ósmego roku życia. Zgrupowania pod Tatrami miałam już wtedy, gdy trenowałam pływanie.  już wtedy  jeżdżiłam na desce snowboardowej i spędzałam wiele czasu na stoku."
 
R: Od kiedy windsurfing?
ZK:"Windsurfing uprawiam od 1996 roku, kiedy to mój brat zabrał mnie na zawody kadetów. Nie miał załoganta i poprosił, żebym z nim wystartowała. Wtedy zobaczyłam jak inni na Zalewie Zegrzyńskim pływają na deskach. Ogromnie mi się to spodobało i tak to właśnie się zaczęło.Kolejne lata to tysiące godzin treningu, setki startów i wyrzeczeń.  Ale opłaciło się, ponieważ od kilku lat nasz team jest niepokonany. Żadnej innej reprezentacji nie udało się to co nam, czyli wywalczenie dwóch medali na jednych igrzyskach . Od kwietnia do końca września trenujemy głównie na wodach Zatoki Puckiej..Poza Bałtykiem to zazwyczaj tylko przed zawodami. Jedziemy w te miejsca po prostu jakiś czas wcześniej, żeby poznać akwen. Oczywiście wszystko zależy od sezonu, jednak średnio około 200 dni jesteśmy poza domem
.
R: No właśnie jak radzi sobie Pani z rozłąką z bliskimi.?
ZK: Ano tak, że na zgrupowania zabieram rodzinę. Mój syn  materaz trzy lata i poszedł teraz do przedszkola, więc pewnie nie będzie ze mną jeeździł wszędzie, ale gdy tylko się to uda - będę go ze sobą zabierać. Bardzo lubi takie wspólne wypady. Tutaj w Zakopanem po raz pierwszy był na nartach i nieźle mu szło".

R:W maju Międzynarodowa Federacja Żeglarska  ogłosiła, że na igrzyskach 2016 roku w brazylijskim Rio de Janeiro klasa RS:X zastąpiona zostanie przez kitesurfing.  Jak pani przyjeęła tę decyję , która zresztą została w listopadzie zmieniona ?
ZK:"No cóż, po powrocie z Londynu natychmiast zainwestowałam w sprzęt czyli kupiłam skajta i zaczęłam treningi. Nie angażowałam się w żadne akcje typu pisanie petycji, tylko spokojnie czekałam na rozwój sytuacji. Gdy w listopadzie przyszła dobra wiadomość, że jednak RS:X pozostaje, to oczywiście bardzo się ucieszyłam. Stwierdziłam jednak, że nie porzucę całkiem kitesurfingu. Po prostu będziemy go traktować jako trening uzupełniający, ponieważ to też jest niezła zabawa".
 
 

R:Jak Pani potrafi pogodzić uprawianie sportu z działalnością społeczną?
ZK:" Zupełnie spontanicznie wraz z hiphopowcem Rafałem Poniedzielskim (PONO) założylismy fundację Hey Przygodo. Stwierdziliśmy, że chcemy zarażać dzieciaki i młodzież muzyką i sportem. W dużych miastach zwykle młodzież przesiaduje po klatkach lub biega po ulicach, więc uznaliśmy, że trzeba im pokazać jak fajnie spędzać  czas i spełniać swoje marzenia bez względu kim się jest i skąd pochodzi. W miarę wolnego czasu prowadzimy m.in. zajęcia i warsztaty muzyczne, ja gdy tylko mogę chodzę do szkół i opowiadam o swojej dyscyplinie, świetnych ludziach i zakątkach świata, które dzięki niej poznałam. Chcę tym dzieciakom pokazać że można wiele zdziałać jeśli się tylko chce.

R:  Dziekuję bardzo za rozmowę.
ZK: Dziekuję.
 
 Jak podaje PKOL  Zofia Klepacka urodziła się 26 kwietnia 1986 r. w Warszawie. Od 1996 roku uprawia windsurfing w klasie Mistral i RS:X. Trzykrotnie uczestniczyła w  igrzyskach olimpijskiech. W 2004 roku w Atenach startując w klasie Mistral zajęła 12. miejsce , cztery lata później w Pekinie w klasie RS:X była 7. Podczas tegorocznych igrzysk  olimpijskich w Londynie (w Weymouth) w klasie RS:X wywalczyła brązowy medal.
Windsurferka  zdobyła także trzy medale mistrzostw świata: złoto w 2007 roku (Cascais, Portugalia) oraz dwa srebra - w 2001r. w australijskim Perth i rok później w hiszpańskim Puerto Santa Maria.