Na starcie 47 km trasy z ponad 1500 m przewyższeniem stanęło 111 zawodniczek i zawodników. Zawody nie ukończyło zaledwie 7 uczestników.

 

 "Trasa zostałą trochę zmodyfikowana ze wzgledu na snieg zalegający wyższe partie  Tatr.  Dystans skróciliśmy o odcionek przełęcz Zawracie Wołowiec Zawracie ze względu na bezpieczeństwo zawodników" mówi organizator biegu Jakub Brzosko

 

 Najszybciej trasę  biegu pokonał ratownik GP GOPR i zawodnik Kandahar Jacek Żyłka Żebracki 

 "  Cieszę się z wyniku.Liczyłem na rezultat  cztery i pół -pięć godzin a tu udało się trasę pokonać w nieco powyzej czterech godzin. Bieg naprawdę trudny- jeden z trudniejszych  biegów w jakich brałem udział. Z początku było bardzo zimno potem zaczał padać deszcz a na przełęczy Zawracie  był śnieg. Cały czas byłem w pierwszej trójce. Groźnym rywalem był Węgier. Miał zdecydowanie lepsze podbiegi ale słabo zbiegał i tutaj mocno nadrabiałem I to zaważyło że go wyprzedziłem. Najtrudniejszy odcinek to  podbieg od schroniska w Chochołowskiej na przełęcz pod Wołowcem , potem bieg granią do Grzesia i z powotem w dół do Chochołowskiej. Dokuczliwy był zwłaszcza deszcz, który w połączeniu z wiatrem bardzo wychładzał. Cały czas na trasie było błoto spowodowane kilkudniowymi opadami deszczu." powiedział na mecie zwyciężca.

 

Drugi rezultat  z czasem o siedem minut gorszy uzyskał biegacz narciarski  ( AZS AWF Katowice)Marcin Rzeszótko z Bielska Białej " Super trasa bardzo mi się podobała.   Mam nadzieje ze pobiegnę w następnym  takim biegu np Ultra Granią Tatr.   Dla mnie osobiście najtrudniejsze były odcinki gdzie trzeba było zbiegać. Skręciłem trochę kolano i miałem z tym problem . Co prawda prowadziłem do Chochołowskiej ale jak potem Jacek dołożył to już trudno było się utrzymać . Gratulacje dla wszystkich , którzy ukończyli bieg bo był naprawdę trudny. Jak dla mnie to pogoda była do biegania akurat  Nie ma co narzekać. Taki start i bieganie w górach traktuję jako przygotowanie do sezonu. Mam nadzieję że w  zimie uda mi się wystartować w skialpinizmie bo zapisałem się do Klubu Wysokogórskiego w Zakopanem i myślę że będę godnie reprezentować klub." 

powiedział zadowolony biegacz.

 

 Trzeci  na mecie zameldował się reprezentant Węgierskich biegaczy Nemeth Csaba.

 

 

 Wśród pań najszybsza była biegaczka z Gdyni Paula Korowaj  " Mokro ślisko ale na górze na szczęście nie było tak zimno jak ostrzegali organizatorzy. Ostatni odcinek  drogą pod Reglami wydawał się że będzie  bardzo łatwy ale teren  tutaj macie pofałdowany to dał się we znaki. Najtrudniejszy był jednak odcinek z Wyżnej Chochołowskiej na przełęcz, końcówkę pokonywałam prawie na czworakach. Jestem zadowolona z wyniku bo liczyłam ze trasę pokonam w pięć i pół sześć godzin więc pięć godzin i cztery minuty to jest super rezultat. Startuję już od kilku lat w biegach przygodowych i ultra, w roku ubiegłym brałam udział  w tym biegu Ultra Granią Tatr więc już w Tatrach miałam możliwość zmierzyć się z tymi trasami.

 

 

 

 

1. Jacek Żyłka Żebracki GOPR/ Kandahar Szczawnica 4,02.33

2. Marcin Rzeszutko KW Zakopane / TT ZGÓRMYSYNY Bielsko-Biała ( biegacz AZS AWF Katowice) 4.09,24

3. Nemeth Csaba Węgry 4.17. 30

 

 

 

 

1. Paula  Korowaj Navigatoria Gdynia  5.04,45

2. Joanna Palka  Boot Camp Polska Warszawa  5.13,2

3. Ewelina Pisarek. Proskates Navigatoria Warszawa 5.27,41