W piątek na cmentarzu w Kościelisku pożegnaliśmy Stanisława Szczepaniaka, dwukrotnego olimpijczyka (Innsbruck 1964 i Grenoble 1968r) i czterokrotnego medalistę mistrzostw świata w biathlonie. Sportowiec zmarł w niedzielę w wieku 81 lat.
Fotoreportaż z pogrzebu tutaj!!!
W ostatniej drodze, prócz rodziny, przyjaciół, olimpijczyków z Podhala towarzyszyli mu m.in. olimpijczycy z Podhala , przedstawiciele PZN, TZN. BKS WP Kościelisko, WKS Zakopane , władz samorządowych a także uczniowie Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego im. Stanisława Marusarza w Zakopanem i zawodnicy UKS Regle Kościelisko.
"Startowałem z nim blisko dziesięc lat, a poznałem w 1964 roku tuż po igrzyskach w Innsbrucku. Byłem wtedy w Kirach na treningu, gdy przyjechali tam Szczepaniak z Józefem Rubisiem, Stanisławem Styrczulą i Józefem Sobczakiem. To były dla nas prawdziwe autorytety. Tam w Kirach mieliśmy bardzo cieżki okres- intensywne treningi, co drugi dzień strzelnica, narty - biegi do doliny Kościeliskiej, Chochołowskiej. Sprzęt był zupełnie inny niż dzisiaj . Tak się od razu przyłożyłem do pracy, że już rok później miałem zaszczyt po eliminacjach pojechać z nimi na mistrzostwa świata w Elverun i wywalczyć razem z nimi brąz w sztafecie" wspomina 71 letni dziś Stanisław Łukaszczyk Zbójnik. " po tym sukcesie dostaliśmy nowe narty nową broń i jeszcze mocnej zaczęliśmy trenować. Stanisław Szczepaniak mocno nas motywował do ćwiczeń, np na sucho na strzelnicy, był bardzo dobrym
strzelcem, więc go naśladowaliśmy. Był bardzo dobrym kolegą pomagał nam np przygotowywać narty do startu. Sam poszedł do Finów po naukę i potem tą wiedzę o smarowaniu nart przekazał nam." opowiadał o swoich relacjach z Szczepaniakiem olimpijczyk z Grenoble oraz wicemistrz i brązowy medalista mistrzostw świata Stanisław Łukaszczyk-Zbójnik.
Szczepaniak urodził się 17 sierpnia 1934 roku w Kościelisku. Dwukrotnie reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich. W Innsbrucku w 1964 roku w biegu na 20 km zajął osiemnaste miejsce, a cztery lata później w Grenoble na tym samym dystansie był czwarty. Tuż za podium uplasowała się wtedy także polska sztafeta 4x7,5 km, w której pobiegł wraz Józefem Różakiem, Andrzejem Fiedorem i Stanisławem Łukaszczykiem-Zbójnikiem.
Biathlonista z Kościeliska czterokrotnie zdobywał medale mistrzostw świata. Brązowy w 1965 roku w norweskim Elverum drużynowo z Józefem Rubisiem, Józefem Gąsienicą-Sobczakiem i Łukaszczykiem-Zbójnikiem. Rok później w Garmisch-Partenkirchen dwa srebrne: indywidualnie na 20 km oraz w sztafecie z Sobczakiem, Łukaszczykiem-Zbójnikiem oraz Rubisiem. W 1967 roku w niemieckim Altenbergu został wicemistrzem świata w biegu indywidualnym na 20 km.