Kamil Stoch zwyciężył w niedzielnych zawodach Pucharu Świata w norweskim Lillehammer! To był znakomity konkurs w wykonaniu polskiej reprezentacji, bowiem tuż za Stochem uplasował się Maciej Kot, który po raz pierwszy w karierze stanął na podium zawodów Pucharu Świata. Trzecie miejsce wywalczył Niemiec Markus Eisenbichler.
Polacy zdominowali rywalizację w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich, który rozgrywany był na skoczni HS-138 w norweskim Lillehammer. Liderem na półmetku zmagań był Kamil Stoch, który uzyskał 134 metry i o 4,1 punktu wyprzedzał Jurija Tepesa ze Słowenii, który wylądował na 136 metrze. Trzecie miejsce po pierwszej serii zajmował Niemiec Andreas Wellinger, który również skoczył 136 metrów.
W konkursie wystartowało sześciu naszych reprezentantów. Lokatę w czołowej "10", po skoku na odległość 129,5 metra, zajmował również Maciej Kot, który plasował się na piątej pozycji. Na 11. miejscu znajdował się Dawid Kubacki, który wylądował na 130 metrze. Piotr Żyła uzyskał 128 metrów i tym samym na półmetku rywalizacji znalazł się na 18. miejscu. Lokatę za nim uplasował się Aleksander Zniszczoł, który skoczył 130 metrów. Natomiast ostatni z Polaków - Stefan Hula, po skoku na odległość 123,5 metra, ukończył pierwszą serię na 24. miejscu.
W serii finałowej Kamil Stoch uzyskał 130,5 metra i tym samym nie oddał zwycięstwa w konkursie, wyprzedzając o 0,6 punktu swojego kolegę z drużyny. Po raz pierwszy w karierze na podium Pucharu Świata stanął Maciej Kot. Zakopiańczyk w finale wylądował na 136 miejscu i tym samym konkurs zakończył na drugim miejscu. Tuż za Polakami uplasował się Markus Eisenbichler (128,5 i 135 m), dla którego było to również pierwsze w karierze miejsce na podium w konkursie indywidualnym Pucharu Świata.
Bardzo dobrze w niedzielnych zawodach spisali się również pozostali podopieczni Stefana Horngachera. Po raz kolejny w tym sezonie miejsce w drugiej "10" wywalczył Dawid Kubacki. Polak w drugiej serii oddał skok na odległość 133 metrów i tym samym zakończył rywalizację na 12. pozycji. Na 19. miejscu zawody ukończył Stefan Hula (129 m), a trzy lokaty za nim uplasował się Aleksander Zniszczoł (126,5 m). Natomiast Piotr Żyła został zdyskwalifikowany w drugiej serii za nieprzepisowy kombinezon, przez co został sklasyfikowany na 30. miejscu.
Źródło: Anna Karczewska / PZN