Andrzej Bargiel zrezygnował z ataku na K2 . Warunki- a zwłaszcza duże zagrożenie lawinowe nie pozwoliły na wejście na szczyt
A a tak o decyzji na FB mówi Andrzej.:
"Hej ekipa! Wróciliśmy do bazy... To nie był nasz dzień. Już w pierwszej fazie wspinaczki wycofać musiał się Janusz Gołąb. Od kilku dni miał lekkie problemy zdrowotne i jak się okazało nie wrócił do pełni sił. Razem z Kuba Poburką kontynuowaliśmy wspinaczkę. No i przygód ciąg dalszy... Dzisiaj było dość ciepło, zagrożenie lawinowe szybko się zwiększyło, z góry leciały kamienie. Kuba dostał małym odłamkiem, ale na szczęście nic mu nie jest. Stwierdziliśmy, że nie ma sensu ryzykować, jednak bezpieczeństwo ponad wszystko.
Niestety wygląda na to, że już nie uda się mi zjechać z K2 w tym roku... no coż czasami trzeba przegrać bitwę, żeby wygrać wojnę. Pewnie jeszcze tutaj wrócimy"