We wtorek zakończyły się Mistrzostwa Polski w biathlonie letnim. Z Dusznik-Zdroju z kompletem trzech złotych medali wyjedzie Magdalena Gwizdoń. Wśród mężczyzn po wcześniejszych niepowodzeniach po tytuł mistrzowski w biegu masowym sięgnął Grzegorz Guzik.
Gwizdoń dokonała tego, co w ostatnich latach udawało się Monice Hojnisz. W crossowej odmianie biathlonu nie dała szans rywalkom i wywalczyła trzy tytułu mistrzowskie. W biegu ze startu wspólnego ponownie okazała się lepsza od Anny Mąki. Tym razem o zwycięstwie zadecydowała jedna karna runda mniej, co z kolei przełożyło się na 22 sekundy przewagi na mecie. Po brązowy medal sięgnęła Kinga Zbylut. Z dobrej strony pokazała się ponownie Kamila Cichoń, która po piątym miejscu w biegu sprinterskim, tym razem zajęła czwarte miejsce. Karolina Pitoń, która stawała na podium podczas dwóch pierwszych dni, tym razem dobiegła do mety na piątym miejscu.
Nokautem w wykonaniu Grzegorza Guzika zakończył się bieg mężczyzn. Zawodnik BLKS Żywiec w poniedziałkowym sprincie nie zmieścił się nawet w czołowej dziesiątce, w mass starcie nie miał sobie jednak równych i dotarł do mety z przewagą blisko dwóch minut nad Tomaszem Ziębą. Guzik tym razem świetnie spisał się na strzelnicy, gdzie pomylił się tylko dwa razy, podczas gdy najgroźniejsi rywali notowali trzy lub nawet cztery razy więcej pudeł. Skład podium uzupełnił Andrzej Nędza-Kubiniec, a tuż za czołową trójką uplasowali się Mateusz Janik, Łukasz Szczurek oraz weteran Krzysztof Pływaczyk.