Po trzech z rzędu porażkach hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ wreszcie znaleźli tym sezonie sposób na pokonanie drużyny Tauron HC GK Katowice. Głównie dzięki fantastycznie postawie Przemysława Odrobnego, „Szarotki” wygrały na lodowisku wicelidera tabeli 2:0.
„Szarotki” zaskoczyły katowiczan z początku otwarta grą i w 8 min to właśnie nowotarżanie objęli prowadzenie.
Gola Podhalu sprezentował jego wychowanek Damian Tomasik, który w kuriozalnych okolicznościach trafił do własnej bramki. A że w hokeju goli samobójczych nie ma to trafienie zapisano na konto Jonasa Sammalmaa, który jako ostatni z zawodników Podhala był w posiadaniu krążka.
Na drugiego gola w meczu przyszło nam czekać aż do 57 minuty. Po składnym kontrataku, trafił Oskar Jaśkiewicz, który mimo że jest nominalnym obrońcom, to w tej akurat sytuacji zachował się jak rasowy napastnik. Wjechał odważnie w tercję Katowiczan, minął dwójkę obrońców i ze stoickim spokojem wygrał pojedynek z Kevinem Lindsskoug.
W między czasie oglądaliśmy popis Odrobnego. „Wiedźmin” bronił jak w transie. Nie dał się pokonać nawet wówczas gdy w 3 tercji przez równo 2 minuty Podhalu przyszło bronić się w trójkę przeciwko piątce rywali. Łącznie Odrobny wybronił wszystkie 36 uderzeń jakie w trakcie tych 60 minut oddali na jego bramkę rywale. To już 6 w sezonie mecz bramkarza Podhala bez straconego gola.
Tauron GKS HC Katowice – TatrySki Podhale Nowy Targ 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
Bramki: 0:1 Sammalmaa 8, 0:2 Jaśkiewicz (Neupauer, Michalski)
Sędziowali Michał Baca i Zbigniew Wolas z Oświecimia. Kary: 6-10 min.
Podhale: Odrobny – Wajda, Tolvanen, Worwa, Koski, Różański – Jaśkiewicz, Kolusz, Guzik, Neupauer, Wielkiewicz – Hovinen, Mrugała, Sammalmaa, Zapała, Michalski – Moksunen, Dutka, Słowakiewicz, D. Kapica, Siuty.