START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Hokej
PHL. play off . Półfinał na wyciągnięcie ręki…
 dodano: 28 Lutego 2019    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

 W piątym meczu ćwierćfinałowej rywalizacji między TatrySki Podhalem Nowy Targ, a Energą Toruń, „ Szarotki” wykorzystały atut własnego lodowiska, zwyciężyły 4:2  i już tylko jedna wygrana dzieli ich od awansu do półfinału. Konfrontacja tych drużyn, kolejny raz dostarczyła dużych emocji. Padło 6 bramek, a sędziowie nałożyli na oba zespoły łącznie 103 minuty kar!


 W pierwszej tercji sytuacji bramkowych z obu stron było wiele, ale gol padł tylko jeden. W 13 min na prowadzenie Podhale wyprowadził Bartłomiej Neupauer, finalizując akcję Jakuba Worwy. Było też w tej tercji trochę boksu. Efektowny pięściarski pojedynek, który zdecydowanie rozgrzał publiczność, stoczyli bowiem ze sobą Filip Wielkiewicz z Maksymem Kamienkowem. Obaj zostali ukarani karą meczu.
 
 
 
Druga tercja na remis, co było odzwierciedleniem przebiegu tej odsłony. To było wyrównane 20 minut. Bramki obie drużyny zdobywały w momentach gry w liczebnej przewadze. Najpierw na 2:0 trafił z bliska dla Podhala Marcin Kolusz, po kapitalnym zagraniu Jonasa Sammalma. Trafienie kontaktowe dla torunian w 35 min było z kolei autorstwa Siemona Garszyna, który także z najbliższej odległości dopełnił formalności po precyzyjnym dograniu od Daniła Oriechina.
 
 
 
Gol kontaktowy dla torunian sprawił, że w trzeciej tercji końcowe losy tego spotkania wciąż były sprawą otwartą. Podhale wcale nie miało zamiaru bronić jedno bramkowego prowadzenia. I to nowotarżanie w pierwszych minutach tej trzeciej tercji byli zdecydowanie bardziej ofensywnie usposobieni. Efekty tego przyszły w 46 min, kiedy Eetu Koski wykazał się przytomnością umysłu w zamieszaniu pod bramką rywala i dał Podhalu trzeciego gola. Wydawało się, że to już skutecznie „podetnie skrzydła” torunianom. Tymczasem gospodarzom przytrafiła się kolejna kara i rywale kolejny raz, tym razem za sprawą trafienia, Marcina Wiśniewskiego „złapali” ‘kontakt.
 
„Szarotki” dobrze jednak zareagowały po straconej bramce. Szybko odzyskały inicjatywę i w 58 min kapitalna indywidualna akcja Oskara Jaśkiewicza przypieczętowała ich zwycięstwo.
 
 
- Nie było łatwo. Nie był do jakiś super mecz w naszym wykonaniu, ale najważniejsze, że zwycięski. Toruń kolejny raz pokazał, że jest godnym przeciwnikiem. Prowadzimy 3:2, ale na pewno rywale u siebie się nie „położą” Nie mają nic do stracenia, więc trzeba szykować się na bardzo trudne spotkanie – przyznał gracz Podhala, Marcin Kolusz.
 
- Dobry mecz, dużo emocji. Walczyliśmy, ale takie błędy jak nam się przytrafiły w meczach o taką stawkę bardzo dużo kosztują. Przegrywamy w meczach 2:3, ale walczymy dalej. Teraz w niedzielę w Toruniu muimy dać nie sto, a sto dwadzieścia procent. Gramy dalej! – ocenił trener Energii Toruń, Jurji Czuch.
 
- Dobry, myślę że chyba najlepszy nasz mecz w tym play-off pod wieloma względami. Niemniej nie uniknęliśmy błędów, przez które przeciwnik cały czas był blisko. Co do tych kar technicznych to nie chcę na gorąco się wypowiadać, kto zawinił. Na spokojnie przeanalizujemy to na video. Ważne by wyciągnąć wnioski i w kolejnych meczach już takich kar nie popełniać. Wygraliśmy, ale już trzeba zapomnieć o tym meczu i myśleć o tym który czeka nas w Toruniu – podsumował trener Podhala, Tomek Valtonen.
 
TatrySki Podhale Nowy Targ – Energa Toruń 4:2 (1:0, 1:1, 2:1)
 
Bramki: 1:0 Neupauer (Worwa) 15, 2:0 Kolusz (Sammalmaa, Dziubiński) 23, 2:1 Garszyn (Trachanow, Orehin) 36, 3:1 Koski (Kolusz, Dziubiński) 46, 3:2 Wiśniewski (Garszyn, Oriechin) 48, 4:2 Jaśkiewicz (Różański, Kolusz) 58.
 
Podhale: Odrobny – Jaśkiewicz, Tolvanen, Dziubiński, Koski, Różański – Tolvanen, Suominen, Samalmaa, Zapała, Michalski – Mrugała, Hovinen, Worwa, Neupauer, Wielkiewicz – Moksunen, Wajda, Siuty, Kapica, Guzik
 
Toruń: Spesny – Parizek, Walter, Kalinowski, Menciuk, Dołęga – Kamienkow, Trachanow, Garzyn, Karczocha, Orechin – Zieliński, A. Jaworski, Demjaniuk, J. Jaworski, Minge oraz Skómlowski, Naparło, Wiśniewski, Olszewski.
 
Sędziował Maciej Pachucki z Gdańska oraz Tomasz Radzik z Krynicy.
 
Kary: 69 - 33 min. 
 
Widzów: 3000




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    757



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024