Piątkowym meczem we własnej hali z GKS Katowice hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ rozpoczną sezon 2021/2022 w rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi.
Tradycyjnie wiosna i lato upłynęły w Nowym Targu w nerwowej atmosferze. Widmo rezygnacji tytularnego sponsora firmy Tauron Polska Energia, ciągnące się od lat zadłużenie, brak pomysłu na nowe źródła finansowania i przepychanki z miastem potęgowały tylko niepokój o przyszłość najbardziej utytułowanego klubu w polskim hokeju. W kwietniu jak grom z jasnego nieba spadła na kibiców „Szarotek” informacja że trener Andriej Gusow zniecierpliwiony brakiem konkretów ze strony władz Podhala, zdecydował się na przyjęcie oferty z Oświęcimia. W ciągu 24 godzin działacze znaleźli jednak sposób na to by przekonać Białorusina aby został w drużynie. Parę dni później podczas oficjalnej konferencji prasowej, poinformowano o nowym 3 letnim kontrakcie trenera i zapowiedziano budowę drużyny wyłącznie w oparciu o wychowanków.
- Przez ten rok chcemy spłacić długi, wyprowadzić klub na prostą finansową i oprzeć drużynę na wychowankach, wprowadzając przy tym do pierwszej drużyny młodych zawodników – deklarował podczas konferencji Tomasz Dziurdzik, członek zarządu KH Podhale
Nową rolę w zespole przejął Jarosław Różański. Powierzono mu funkcję Dyrektora Sportowego. Legendarny napastnik „Szarotek” nie zrezygnował jednak z asystentury u trenera Gusowa.
Kolejne tygodnie wcale nie przebiegły w sielankowej atmosferze. Nowotarżanie długo walczyli o licencję na grę w PHL. Otrzymali rzutem na taśmę, jako ostatni klub, i tak naprawdę już po terminie wymaganym przez PZHL. Parę dni później ogłoszono, że firma Tauron w dalszym ciągu będzie wspierać „Szarotki”
W trakcie okresu przygotowawczego modyfikacji uległa też polityka kadrowa. Wbrew temu co mówiono podczas konferencji, zdecydowano się na posiłki z zagranicy. Pozyskano dwójkę Rosjan Gleba Bondaruka i Pawieła Nożyłowa, którzy zeszły sezon spędzili w KH Energii Toruń. Zielone światło do powrotu do zespołu dostał też Tomas Franek, który w Nowym Targu spędził już sezon 2019/2020 i pokazał się w nim z bardzo dobre strony.
-Transfery tych zawodników zostały wymuszone brakiem odpowiedniej ilości napastników w naszej kadrze. Niestety, mimo szczerych chęci, nie udało się nam namówić wszystkich naszych wychowanków do gry, stąd musimy się posiłkować obcokrajowcami, którzy przystali na zaproponowane przez nas warunki – wyjaśnił szkoleniowiec „Szarotek”, który w podobny sposób tłumaczył transfer Dawida Majocha. Wychowanek KTH Krynicy po dwuletniej przerwie zdecydował się na powrót do hokeja i w trakcie okresu przygotowawczego zdołał przekonać do siebie Gusowa.
Do zespołu dołączyła grupa wychowanków MMKS Podhale, z której największe szanse na to by na stałe zadomowić się w drużynie mają Wiktor Bochnak, Tobiasz Kapica i Jakub Michalski.
Euforię u fanów „Szarotek” wywołała sierpniowa informacja o powrocie do zespołu Marcina Kolusza. Była ona o tyle zaskakująca, że okoliczności w jakich rozstał się on z Podhalem tuż przed sezonem 2019/2020 były bardzo burzliwe. - Oczywiście niesmak związany z tą sytuacją pozostał, niemniej tych ludzi, którzy wówczas ze mną tak postąpili, dzisiaj już w klubie nie ma, dlatego też mój powrót do Podhala stał się możliwy – wyjaśnił reprezentant Polski, który zeszły sezon spędził za granicą. Rozpoczął go w fińskim Sport Vaasa, a zakończył w słowackiej Dukli Michalowce.
Jeżeli chodzi o tych, którzy odeszli to na pierwszy plan wysuwa się osoba Oskara Jaśkiewicza. 25 letni reprezentacyjny obrońca dostał co prawda propozycję nowego kontraktu, na którą jednak nie przystał i ostatecznie zamienił Podhale na Zagłębie Sosnowiec. Podobnie ma się sprawa z Mateuszem Bepierszczem. On z kolei dostał lepszą ofertę z GKS Katowice. Propozycji nowego kontraktu nie dostał za to Przemysław Odrobny. Zrezygnowano także z Kacpra Guzika. Nieplanowana była za to strata Adriana Gajora, z którym przedłużono już nawet kontrakt. W sierpniu poinformował on jednak władze klubu, że z przyczyn osobistych musi zostać w Stanach Zjednoczonych.
Po meczach sparingowych w których „Szarotki” spisywały się lepiej niż chyba każdy się spodziewał (bilans: 4 wygrane, 3 porażki), wielu uważa że drużyna Andrieja Gusowa będzie „czarnym koniem” tego sezonu.
- Pozostaje mi tylko życzyć sobie, żeby zespół tak jak w sparingach tak samo grał w sezonie. Żeby nasza młodzież uwierzyła w siebie, bo z tym różnie było w okresie przygotowawczym. Ci chłopcy nieco z konieczności zostali rzuceni na głęboką wodę, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu będą również odgrywali w zespole ważne role. Celem podstawowym jest awans do play-off. Na tym się skupiamy. W naszej sytuacji najważniejsze jest to by omijały nas kontuzje – przekonuje Gusow.
KH Tauron Podhale Nowy Targ
ADRES: 34-400 Nowy Targ, ul. Parkowa 14.
KONTAKT: +48 533 997 141
ROK ZAŁOŻENIA: 1932
CENY BILETÓW: 24 zł normlany, 15 zł ulgowy
GODZINY MECZÓW: godz. 18 (wtorek, piątek), 17 (niedziela)
WŁADZE KLUBU: Tomasz Dziurdzik, Paweł Bargieł, Krzysztof Koza