Andersen, który w obecnym sezonie, w różnych zawodach niższej rangi rozgrywanych w Norwegii nie stał na podium, przyjechał na zawody Pucharu Świata i ... WYGRAŁ. Czyżby mamy nowego rywala dla Johannesa Klaebo. Norweg ma zdecydowanie lepsze biegi stylem dowolnym, także z ciekawością będziemy obserwować jego kolejne starty.

 

Druga i trzecia lokata oczywiście także dla Norwegów, druga dla Didrika Toensetha (strata 2,8s) trzecia dla Hansa Holunda (-9,1s).

 

W TOP 10 mamy jednego nie Norwega, 4 miejsce zajął Andrew Musgrave ze stratą 12,5 sekundy.

 

 

 

Bardzo dobry bieg zaliczył dzisiaj Dominik Bury, który ze stratą 45,6 sekundy zajął 18 miejsce. Brawa dla Dominika. Dominik zdecydowanie lepiej pobiegł drugą część dystansu co dało mu awans do TOP 20. Dodajmy, że przed nim było aż jedenastu Norwegów.

 

Dobrze pobiegł dzisiaj Czech Michal Novak, który został sklasyfikowany na 14 miejscu.

 

 

 

Jak pobiegali nasi pozostali zawodnicy:

 

63. - Kamil Bury - strata 1:43,8 min.

 

75. - Sebastian Bryja - 2:40,3 min.

 

76. - Robert Bugara - strata - 2:44,7 min.

 

 

 

 

 

 

  BIEG KOBIET

 

Miała być dominacja skandynawek, nie ma, miało być nudno i nie jest. Kolejne zawody Pucharu Świata kobiet przynoszą kolejne niespodzianki.

 

Dzisiaj w Lillehammer najlepsza Amerykanka Jessie Diggins, która o 3,8 sekundy pokonała Niemkę Katherinę Henning i o 15,4 s Norweżkę Heidi Weng.

 

Nasza jedynaczka w tym biegu Izabela Marcisz zajęła 39 miejsce ze stratą 1:49,4 minuty. W kategorii U-23 (młodzieżowców) Iza dzisiaj uplasowała się na 7 pozycji.

 

 

 

Musimy zauważyć wynik Łotyszki Patrycji Eiduki, która trenowała z polską kadrą Wierietelny/Kowalczyk. Dzisiaj Patrycja zajęła 11 miejsce tracąc do Diggins 29,9 sekundy.

 

 

 

 

.

 

 

 

red