Andrzej Nędza-Kubiniec po dwóch bezbłędnych strzelaniach zajął 17. miejsce w sprincie podczas Pucharu IBU w Ridnaun. To jego drugi najlepszy występ w karierze na tym poziomie zawodów. Bieg wygrał Endre Stroemsheim
Autor: Sebastian Krystek| Data dodania: 15 .12 .2022 godz. 11:57
Nędza-Kubiniec w dwudziestce
Andrzej Nędza-Kubiniec po dwóch bezbłędnych strzelaniach zajął 17. miejsce w sprincie podczas Pucharu IBU w Ridnaun. To jego drugi najlepszy występ w karierze na tym poziomie zawodów. Bieg wygrał Endre Stroemsheim.
Norweg kroczy od wygranej do wygranej. W Idre 25-latek triumfował w trzech startach, w Ridnaun będzie chciał powtórzyć ten wyczyn by w końcu zwrócić na siebie uwagę sztabu szkoleniowego pierwszej reprezentacji. W czwartkowy poranek w Idre znów zaprezentował świetną formę biegową i wygrał mimo jednej karnej rundy. Blisko pokonania Norwega był Oscar Lombardot, któremu zabrakło tylko dwóch sekund. Francuz wmieszał się w norweskie towarzystwo - podobnie jak w poprzednich startadch to właśnie reprezentanci tego kraju zdominowali rywalizację. Trzeci był Martin Uldal, czwarty Mats Overby, a piąty Aleksander Andersen.
Z dobrej strony w swoim pierwszym starcie w zawodach Pucharu IBU w sezonie pokazał się Andrzej Nędza-Kubiniec. Doświadczony zawodnik, który w poprzednich tygodniach reprezentował Polskę w Pucharze Świata strzelał bezbłędnie, co przy jego dzisiejszej dyspozycji na trasie dało mu siedemnastą lokatę. Lepiej w zawodach tej rangi 31-latek wypadł tylko raz - w sezonie 2017/18 był czternasty w sprincie w Obertilliach.
Udany występ Nędzy-Kubińca oznacza, że Polaka zobaczymy w Ridnaun we wszystkich trzech startach. W sobotę wystartuje w biegu pościgowym, jest już praktycznie pewien awansu do niedzielnego mass startu.
Z pozostałych Polaków szansę na trzy starty zachowuje jeszcze jedynie Wojciech Skorusa, który z trzema karnymi rundami na koncie zajął 58. miejsce. Starty w Ridnaun na sprincie zakończyli Wojciech Filip (3 karne rundy, 63. miejsce) oraz Przemysław Pancerz (3 karne rundy, 78. miejsce).