Pierwszego lipca odbył się  trzeci etap zawodów rowerowych „Mini Podhale Tour” o Grand Prix Gminy Spytkowice. Mimo, że to już wakacje, na starcie usytuowanym obok Gminnego przedszkola „Stokrotka”, zjawiło się prawie 130 uczestników i chociaż na niebie wisiały ciężkie ciemne chmury, przez które z rzadka przedzierało się słońce, to jednak udało się o kilku tylko kroplach deszczu przeprowadzić te zawody. 

 W galerii fotoreportaż

 Trasa była wyjątkowo atrakcyjna, a to dlatego, że  zmyślnie poprowadzona została po zbudowanym przed kilkoma laty  pamtraku i pokonanie jej w wyścigowych realiach wymagało niezłych umiejętności technicznych i dużej odporności psychicznej, z czym zdecydowana większość startujących sobie doskonale poradziła. Sprawne przeprowadzenie zawodów w trzynastu kategoriach wiekowych to dla organizatorów, TC Orzeł Spytkowice, bułka z masłem i po dwugodzinnych zmaganiach można było przystąpić do dekoracji zwycięzców, której przewodziła pani  Władysława Faltyn- sołtys Spytkowic. Wygranymi w zawodach Mini Podhale tour są wszyscy startujący, zarówno ci, którzy wpadli na metę jako pierwsi, ale też ci, którzy zajęli ostatnie miejsce, ważne jest uczestnictwo, motywacja do treningu i swojego sportowego rozwoju. Udział w zawodach rowerowych  Mini Podhale Tour jest doskonałą zachętą dla dzieci  do rozpoczęcia oraz zintensyfikowania treningów, zerwania z monotonią fizycznego  bezruchu  i siedzącym trybem życia. Dlatego każdy uczestnik w nagrodę za start w zawodach,  otrzymuje pamiątkowy medal, oraz bierze  udział w losowaniu nagród rzeczowych. Oczywiście najlepsi zostali nagrodzeni trofeami sportowymi a były to medale za trzy   i dyplomy za sześć pierwszych miejsc w każdej kategorii wiekowej. W tym roku wprowadzono również klasyfikację rodzin z udziałem rodziców i  był to strzał w dziesiątkę:  maksymalna motywacja, ogromne poświęcenie, walka do ostatniego metra, a wszystko dla swych najbliższych, nie trzeba dodawać jak to buduje i  cementuje  więzi rodzinnne. To jest to!