Rewanżowe spotkanie hokeistów Podhala z drużyną Opola United było bardzo wyrównane i pełne zwrotów akcji. Obie drużyny kilka razy obejmowały prowadzenie, a o wszystkim zdecydowała dopiero dogrywka. Tym razem lepsi okazali się nowotarżanie.
Mecz dobrze zaczął się dla Podhala. Już na początku wynik otworzył Słowakiewicz. Chwilę później goście wyrównali, wykorzystując przewagę po karze dla bramkarza Podhala. Pod koniec pierwszej tercji opolanie złapali dwie kary i gospodarze rozpoczęli drugą część meczu w podwójnej przewadze. Szybko zamienili to na gola i znów prowadzili.
Potem to jednak przykezdni podkręcili tempo i w krótkim odstępie czasu zdobyli trzy bramki z rzędu. Podhale znalazło się w trudnej sytuacji, ale nie poddało się. Dwa gole Bochnaka sprawiły, że gospodarze jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu.
Na początku trzeciej tercji Kamiński dał Podhalu prowadzenie. Goście odpowiedzieli w połowie tej części gry i zrobiło się 5:5. Potrzebna była dogrywka. W niej nowotarżanie szybko wykorzystali przewagę jednego zawodnika. Już w 24. sekundzie Horzelski trafił do siatki i dał Podhalu zwycięstwo.
MMKS Podhale Nowy Targ – Opole United 6:5 po dogrywce (1:1, 3:3, 1:1; 1:0)
1:0 Słowakiewicz- Worwa – Kamiński (3:33)
1:1 Toussaint (6:24 w przewadze)
2:1 Horzelski – Żółtek (20:44 w podwójnej przewadze)
2:2 Biggin – Karczmiarz (22:40)
2:3 Toussaint – Duguette – McGallivray (24:36)
2:4 Toussaint (27:34)
3:4 Bochnak – Żółtek (29:27)
4:4 Bochnak – J. Malasiński – Jarczyk (32:50)
5:4 Kamiński – Worwa (40:38)
5:5 Spaniol – Villers – Collatos (49:24)
6:5 Horzelski – Worwa (60:24 w przewadze)
MMKS Podhale: Zając – Wikar, Horzelski, Worwa, Słowakiewicz, Kamiński – Szlembarski, Kamieniecki, Bochnak, Gach, Jarczyk – Nykaza, Bryniarski, J. Malasiński, Żółtek, Łojas.
Hokej
