Poznaliśmy rozstrzygnięcia w półfinałach Mistrzostw Polski seniorów. Z dwóch nowotarskich drużyn do finału awansowali tylko Górale, eliminując Olimpię Łochów. Szarotce, po przegranej z drużyną MUKS Zielonka, pozostała już tylko walka o brąz.
Sugerując się wynikiem pierwszego meczu rozegranego w Łochowie między Olimpią a Góralami (4:5) starcie numer dwa tych drużyn w Nowym Targu zapowiadało się bardzo ciekawie. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Górale na własnym parkiecie dali rywalom srogą lekcję unihokeja. Przyjezdni dotrzymywali kroku gospodarzom jedynie do 25 minuty. Po tym okresie czasu wynik był remisowy 3:3. Potem już spotkanie przeobraziło się w typowy pojedynek do jednej bramki. Górale zaczęli seryjnie zdobywać gole. Miedzy 31, a 32 minutą w odstępie ledwie 34 sekund zdobyli ich aż 4. Ostatecznie licznik zdobytych bramek nowotarżan zamkną się na liczbie 16. Olimpia odpowiedziała jedynie 4 trafieniami.
- Nareszcie zagraliśmy niemal w optymalnym składzie. Początek dosyć trudny. Graliśmy może ładnie dla oka, ale to nie przekładało się na zdobywanie goli. A przeciwnik całkiem nieźle grał z kontry. Zresztą Olimpia jest z tego znana, że bardzo mądrze broni się na swojej połówce. I w pierwszej tercji mieliśmy spore z tym problemy. W drugiej już jednak „złamaliśmy" przeciwnika. Zaczęliśmy grać z większym luzem i dosyć łatwo dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich, które potrafiliśmy wykorzystać – przyznał grający trener Górali, Bartosz Gotkiewicz.
W finale Górale zagrają z obrońcą tytułu drużyna MUKS Zielonka, która na własnym parkiecie po raz drugi ograła Szarotkę. Jakichkolwiek złudzeń nowotarżanie zostali pozbawieni już w pierwszej tercji, przegranej przez nich 0:4. Po kolejnych 20 minutach przegrywali już 0:7. Ostatecznie skończyło się na przegranej 5:9.
- Fatalny mecz w naszym wykonaniu. Byliśmy tłem dla gospodarzy. Nie było walki z naszej strony. Nie potrafię wytłumaczyć co się z nami niedobrego stało. Każdy z zawodników musi sobie przeanalizować ten mecz. Gospodarze ogrywali nas jak dzieci w pojedynkach jeden na jeden. Wszystko źle robiliśmy - przyznał kapitan Szarotki, Lesław Ossowski.
Finał między Zielonką, a Góralami rozegrany zostanie 16 maja w ... Zielonce.
- Nie sądzę, żeby atut własnego boiska miał znaczenie. Liczyć się będzie raczej dyspozycja dnia. Szansę oceniam 50 na 50. Nie uważam, żeby finał miał faworyta. My zrobimy wszystko aby tytuł wrócił do Nowego Targu. Mamy miesiąc aby się przygotować. Problem jednak w tym, że część zawodników studiuje i nie może trenować w tygodniu. Jakoś będziemy musieli sobie z tym poradzić – podkreśla Gotkiewicz.
Górale Nowy Targ – Olimpia Łochów 16:4 (1:1, 9:2, 6:1)
Bramki dla Górali: Kostela 5, Stypuła 3, Pelczarski 2, Fryźlewicz 2,A. Tylka, Korczak, Smarduch, Turwoń.
Górale: Pawlik – Gotkiewicz, Subik, Leja, Pelczarski, Kostela – Widurski, Turwoń, Fryźlewicz, Brzana, Korczak – Siaśkiewicz, A. Tylka, Stypuła, Wronka, Smarduch – M. Tylka, Garb.
MUKS Zielonka – Worwa Szarotka Nowy Targ 9:5 (4:0, 3:0, 2:5)
Bramki dla Szarotki: Chlebda 2, Ligas, Luberda, Ślusarek.
Worwa Szarotka: Batkiewicz – Zacher, Ligas, Chlebda, Augustyn, Luberda – Lech, Panek, Hamrol, Jachymiak, Ossowski – Ryś, Barszczewski, Słowakiewicz, Ślusarek.