Jutrzenka w spotkaniu z Szaflarami zainkasowała trzy punkty.
W drużynie gospodarzy dał się odczuć brak ich podstawowego bramkarza, kontuzjowanego Gawrona, którego zastąpił M. Walkosz. Spotkanie w I połowie toczyło się w środku pola natomiast w drugiej lekką przewagę mieli goście. Decydujący cios w końcówce zadali goście za sprawą Lasaka i Bachledy, ten pierwszy z wolnego wrzucił piłkę w pole karne gospodarzy prosto na głowę wbiegającego Bachledy, który umieścił ją w siatce tuż obok słupka.
LKS Szaflary – Jutrzenka Zakopane 0-1 (0-0)
0-1 Bachleda 87. Sędziował Jan Chlipała z Ochotnicy Górnej. Żółte kartki Strama – Lasak. Widzów 60.
Szaflary: M. Walkosz – Szeliga, Strama, Święs – Szado – Łukaszczyk, Kalata, Kamiński, Pawlikowski – Kurańda, P. Walkosz.
Jutrzenka: Romanowski – Gościej, Zając, Marusarz – Mrowca – Broda, Bachleda, Lasak, Surman – Bzdyk, Gut.
ZKP Zakopane – Lubań Maniowy 7-2 (5-1)
0-1 Sikora 15, 1-1 Kłosowski 17, 2-1 Leks 20, 3-1 Spyrła 22, 4-1 Babiarz 35, 5-1 Lampa 44, 6-1 Miętus 51, 6-2 Hołyst 60, 7-2 Kaleciak 73. Sędziował Jan Buczek z Nowego Targu. Żółte kartki Zych, Leks, Spyrła, Miętus – Potoczak, Wrocławiak, Żyła. Widzów 60.
ZKP: Kożuch – Lampa, R. Piguła, Zych – Spyrła - Dudziak, Saguła, Leks, Miętus (52 Kaleciak) - Babiarz (62 Zych), Kłosowski (55 Baran).
Lubań: Gołębiowski (25 Firek) – Potoczak, R. Wrocławiak, Makowski – Szal - Klamerus, S. Wrocławiak, Kobylarczyk, Żyła - Hołyst, Sikora.
Gospodarze narzucili ostry styl gry i w konsekwencji nieco wystraszyli tym sposobem juniorów Lubania. Wprawdzie goście zdobyli prowadzenie ze strzału głową Sikory, ale po dwóch minutach był już remis. Wcześniej boisko na skutek kontuzji opuścił bramkarz Lubania, Gołębiowski, a zastąpił go zawodnik z pola, Szal. Spisywał się dobrze i stracone bramki nie obciążają jego konta. Wyrównał precyzyjnym uderzeniem z pola karnego Kłosowski. W 20 min, po zderzeniu Miętusa z bramkarzem gości, do bezpańskiej piłki dopadł Leks i umieścił ją w siatce. Na 3-1 podwyższył Spyrła, wcześniej ogrywając dwóch obrońców. Kolejne dwie bramki zakopiańczycy zdobyli po zagraniach z rzutów wolnych. Kłosowski dośrodkowywał, a kończyli akcje kolejno Babiarz i Lampa. Po zmianie stron juniorzy ZKP przeprowadzili najładniejszą akcję, a asysta Kłosowskiego do Miętusa była przedniej marki. Skrzydłowy ZKP po wyjściu do podania posłał piłkę do siatki obok wychodzącego bramkarza. W 60 min Hołyst ładnym uderzeniem zza pola karnego zdobył drugą bramkę dla Lubania, ale w 75 minucie, gdy goście zgubili piłkę w środkowej strefie boiska, poszła kontra, którą przytomnie zakończył Kaleciak. Zasłużone zwycięstwo niżej notowanego ZKP.
(ZK)
Szarotka Nowy Targ – Biali Biały Dunajec 4-1 (4-1)
0-1 P. Cachro 1, 1-1 Radek 12, 2-1 Wąchała 15, 3-1 Sulka 17, 4-1 Radek 43. Sędziował Piotr Bukowski z Zakopanego. Żółte kartki A. Czubernat, Radek, Wójciak. Widzów 80.
Szarotka: Rabiasz – Stawowiak, Gołuchowski, Twardosz – Wąchała – Radek, A. Czubernat, Żądło, Sulka – S. Czubernat (65 Węgrzyn), Wójciak.
Biali: Sądelski – Bafia, Ł. Cachro, Wąsik – Orawiec – Antoł, P. Cachro, Skupień, Moczarny – Bużek, Marduła.
Już w 51 sekundzie P. Cachro strzelił bramkę dla Białych, która ożywiła nieco grę lidera, którego zawodnicy od początku podchodzili do gości zbyt lekceważąco. Od tego momentu Szarotka wzięła się do pracy i w przeciągu pięciu minut zdobyła aż trzy gole. W drugiej połowie gospodarze osiedli jednak na laurach, a miejscowi piłkarze za bardzo chcieli pokazać swoje indywidualne możliwości, zapominając o zespołowej grze, przez co rezultat nie uległ już zmianie.
(TOM)
Przełęcz Łopuszna – Sokolica Krościenko 3-2 (1-2)
1-0 Hołyst 14, 1-1 Dyda 44, 1-2 Nowaczyk 45, 2-2 Galarowicz 57, 3-2 K. Chowaniec 73. Sędziował Olgierd Pająk z Zakopanego. Żółte kartki K. Chowaniec – Dyda, Nowaczyk 2. Czerwona kartka Nowaczyk 88 za drugą żółtą. Widzów 50.
Przełęcz: Musiał – Głowa, Lubiński (53 Pasoń), A. Chmielak – Hołyst – Zązel, S. Chmielak, Stachniw (53 Galarowicz), M. Chmielak (46 J. Chowaniec) – K. Chowaniec, Urbański.
Sokolica: Kacwin – Bobak, Bochnak, Błażusiak – Jerzyński (78 T. Zachwieja) – B. Morawczyński, Dyda, Nowaczyk, Chrobak (46 M. Morawczyński) – P. Zachwieja, Zając.
W pierwszej połowie przewagę w polu objęła Przełęcz, dokumentując ją w 14 min bramką autorstwa Hołysta i kiedy wydawało się, że gospodarze zejdą na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem, po ewidentnych błędach defensorów miejscowych, Sokolica zdobyła dwa gole po dwukrotnym przelobowaniu Musiała. Po zmianie stron Przełęczy udało się wyrównać, a na dodatek w 73 min decydujący o końcowym rezultacie cios zadał, po świetnym podaniu S. Chmielaka, K. Chowaniec, ustalając wynik.
(TOM)
Jarmuta Szczawnica – Orkan Raba Wyżna 1-3 (0-1)
0-1 Radoła 42, 1-1 R. Szczepaniak 85, 1-2 Lenart 86, 1-3 Teper 87. Sędziował Tomasz Jabłoński z Kluszkowiec. Żółta kartka Wójcikiewicz. Widzów 50.
Jarmuta: D. Wiercioch – Symela, Ciesielka, A. Pałka (84 Węglarz) – Ł. Wiercioch – Pietrzak, Niezgoda, Wójcikiewicz (60 R. Szczepaniak), M. Szczepaniak – M. Pałka, R. Wiercioch.
Orkan: Czubernat – Koźlak, R. Bogdał, K. Bogdał – Bochnak – Cempa (75 Śmiech), Lenart, Lewandowski, Teper – Michał Czyszczoń, Radoła (46 Mateusz Czyszczoń).
Pierwsza połowa tego spotkania była wyrównana, ale to Orkanowi w 42 min, za sprawą Radoły, udało się objąć prowadzenie. W drugiej odsłonie stroną przeważającą byli już goście, ale wykazywali się oni wielką niemocą strzelecką, nie potrafiąc z kilku metrów wepchnąć piłki do siatki. Kiedy w 85 min R. Szczepaniak zdołał wyrównać, w przeciągu dwóch minut przyjezdni potrafili jednak zdobyć dwa kolejne gole autorstwa Lenarta i Tepera, co zapewniło Orkanowi trzy punkty.
(TOM)
Spotkanie
Orawa Jabłonka – Wiatr Ludźmierz nie doszło do skutku, gdyż goście nie dojechali w sobotę do Jabłonki
Tabela:
1. |
Szarotka |
16 |
37 |
62-22 |
2. |
Orkan |
16 |
34 |
49-24 |
3. |
Orawa |
15 |
34 |
38-16 |
4. |
Biali |
16 |
25 |
37-42 |
5. |
Szaflary |
16 |
23 |
26-30 |
6. |
Wiatr |
15 |
22 |
28-29 |
7. |
Lubań |
16 |
22 |
31-34 |
8. |
Jutrzenka |
15 |
19 |
38-36 |
9. |
ZKP |
15 |
19 |
35-39 |
10. |
Sokolica |
16 |
15 |
29-57 |
11. |
Przełęcz |
16 |
13 |
20-34 |
Tekst Z. Karaś i T. Leśniak
fot H. Kardaś