ZKP Zakopane – LKS Szaflary 5-2 (1-1)
Mimo, iż w tym spotkaniu padło sporo bramek, mecz stał na słabym poziomie. Zakopiańczycy przewagę uzyskali dopiero w końcówce spotkania i zapewnili sobie zasłużoną wygraną. Strzelanie bramek rozpoczął Marcin Spyrła ładnym uderzeniem ze szczupaka, po dośrodkowaniu Leksa z rogu. Wyrównał Furczoń, tuż przed zejściem do szatni na przerwę. Odbitą piłkę od poprzeczki po rzucie wolnym skierował do siatki głową. W 59 minucie Łukaszczyk, prowadząc piłkę od połowy boiska, przedryblował kilku zakopiańczyków i gdy był już sam na sam z bramkarzem, kopnął z 7 metrów wysoko nad bramkę.

Za chwilę jednak goście objęli prowadzenie. Niegroźny strzał Szady, Kożuch przepuścił do siatki. W 62 minucie na boisko weszło trzech nowych graczy ZKP. Zarówno Majerczyk jak i Kula rozruszali nieco niemrawo grających kolegów i padły bramki. Pierwszą strzelił Kaleciak głową, po dokładnym dośrodkowaniu Dudziaka. Kolejną, dającą ZKP prowadzenie, Dudziak, też głową, po akcji Kuli. Z kolei Kula sam wykończył akcję minutę później, a zdobywanie bramek zakończył Spyrła dokładnym strzałem w róg z pogranicza pola karnego.
    (ZK)

ZKP Zakopane – LKS Szaflary 5-2 (1-1)
1-0 Spyrła 26, 1-1 Furczoń 44, 1-2 Szado 59, 2-2 Kaleciak 65, 3-2 Dudziak 72, 4-2 Kula 73, 5-2 Spyrła 87. Sędziował Mateusz Gacek ze Skawy. Mecz bez kartek. Widzów 30.
ZKP: Kożuch – Tylek (30 Baran, 62 Kula), Piguła, Kaleciak – Lampa - Leks (61 Majerczyk), Spyrła, Babeł, Saguła (62 Gubała) - Dudziak, Miętus.
Szaflary: M. Walkosz – Niemiec, Borowicz, Szeliga – Pawlikowski - Furczoń, Łukaszczyk, Szulc, Szado - P. Walkosz, Kurańda.

Biali Biały Dunajec – Jutrzenka Zakopane 1-1 (1-0)
1-0 Marduła 12, 1-1 Lasak 76. Sędziował Jan Buczek z Nowego Targu. Mecz bez kartek. Widzów 100.
Biali: Sądelski – Bafia, Wąsik, Ł. Cachro – Orawiec – Pępkowski, P. Cachro, Marduła, Lichaj – Karpiel, Moczarny (70 Wysocki).
Jutrzenka: Romanowski – Gościej, Obrochta, Marusarz – Mrowca – Korn (65 Bachleda), Kopiński (80 Broda), Lasak, Elman – Bzdyk, Gut.

Od pierwszych minut tego spotkania przewagę w polu objęli Biali, a już w 12 min, po błędzie defensywy Jutrzenki, Marduła minął dwóch przeciwników i strzałem w krótki róg dał swojej drużynie prowadzenie. Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy mieli zresztą kilka dogodnych okazji na wyrównanie, lecz sobotniego popołudnia napastnicy przyjezdnych razili ogromną nieskutecznością. Dopiero w 76 min po błędzie Sądelskiego, który otrzymał piłkę od kolegi z zespołu i zaczął się kiwać z Lasakiem, przez co na jego rzecz stracił futbolówkę, Jutrzenka zdołała doprowadzić do remisu.
              (TOM)
Lubań Maniowy – Wiatr Ludźmierz 0-3 (0-2)
0-1 Cebulski 29, 0-2 Król 37, 0-3 Borkowski 48. Sędziował Zbigniew Suwada z Jabłonki. Żółte kartki Ulman, Strama 2. Czerwona kartka Strama 85 za drugą żółtą. Widzów 60.
Lubań: Gołębiowski – S. Wrocławiak, R. Wrocławiak, Zawada – Szal – Potoczak, Hołyst, Sral, Kobylarczyk – Sikora, Żyła.
Wiatr: Dyda – Strama, Koczur, Luberda – Kubowicz – Borkowski, Figas, Król (55 Sąder), Ulman – Cebulski (80 Podgórski), Kopeć.
Choć rezultat wskazuje na łatwą wygraną Wiatru, tak wcale nie było, gdyż w drugiej połowie Lubań miał mnóstwo okazji do zdobycia kilku bramek, ale napastnicy gospodarzy razili tego dnia nieskutecznością. Dwa gole dla gości padły po stałych fragmentach gry i celnych strzałach głową. W obu ekipach na szczególne wyróżnienie zasłużyli obaj bramkarze – Gołębiowski i Dyda, którzy niejednokrotnie ratowali swoje drużyny przed utratą bramek, które z pewnością wpłynęłyby na końcowy wynik.
              (TOM)

Sokolica Krościenko – Orkan Raba Wyżna 1-6 (1-0)
1-0 Zając 33, 1-1 Siwek 61, 1-2 Rzeszótko 62, 1-3 Rzeszótko 68, 1-4 Lenart 70, 1-5 Rzeszótko 73, 1-6 Siwek 76. Sędziował Piotr Zachwieja z Czarnego Dunajca. Żółta kartka Murzyn. Widzów 150.
Sokolica: Błażusiak – do 45 min P. Chrobak, Jerzyński, Zając – Bobak – Morawczyński, K. Chrobak, Nowaczyk, Murzyn – Jawor, Sydoriak.
Orkan: Filipek (82 Chorąży) – Czubernat (56 Siwek), Bogdał, Jąkała – Bochnak (75 Radoła) – Lenart, Mateusz Czyszczoń, Prokop, Teper – Michał Czyszczoń, Rzeszótko.

Od pierwszych minut, kiedy Sokolica grała jeszcze w 11-osobowym składzie, gospodarze panowali na boisku, czego udowodnieniem jest rezultat do przerwy, kiedy miejscowi prowadzili 1-0. Kiedy po zmianie stron plac gry musiał opuścić P. Chrobak, do głosu doszedł wicelider tabeli, który w rezultacie zdobył aż sześć bramek w przeciągu pół godziny. Najlepszy na boisku był Rzeszótko, który ustrzelił klasyczny hat-trick, a po drugiej stronie Błażusiak, który dwoił się i troił, chroniąc swoją drużynę przed dotkliwszą porażką.
              (TOM)

Przełęcz Łopuszna – Orawa Jabłonka 3-0 (1-0)
1-0 Klamerus 37, 2-0 S. Chmielak 47, 3-0 Głowa 76. Sędziował Piotr Łacek z Poronina. Mecz bez kartek. Widzów 30.
Przełęcz: Król (89 Maciasz) – Głowa, Hołyst, A. Chmielak – Gil – Zązel, S. Chmielak, Galarowicz, Pasoń – K. Chowaniec, Klamerus.
Orawa: Obyrtacz – Miesiarczyk, M. Matonóg, Paniak – S. Chowaniec – Śmiech, Jaromin, R. Matonóg, Górnicki – Bosak, A. Chowaniec.
Choć Przełęcz wygrała aż 3-0, przez całe 90 min na boisku toczyła się wyrównana walka. Dopiero po zmianie stron lepsi na murawie byli gospodarze, co zresztą udowodnili zdobyciem kolejnych dwóch bramek. Orawa, co prawda, próbowała nawiązać wyrównaną walkę, ale sobotniego popołudnia nie potrafiła stworzyć sobie praktycznie ani jednej okazji bramkowej.
              (TOM)

Szarotka Nowy Targ – Jarmuta Szczawnica 5-0 (1-0)
1-0 A. Czubernat 38, 2-0 Sulka 55, 3-0 Sulka 60, 4-0 Rabiasz 67 karny, 5-0 Sulka 71. Sędziował Czesław Żądło z Rokicin Podhalańskich. Żółta kartka Ciesielka. Widzów 50.
Szarotka: Rabiasz – Targosz, Gołuchowski, Wąchała – Węgrzyn – A. Czubernat, Sulka (74 Bibro), Żądło, Staszel – S. Czubernat, Radek (70 Mrugała).
Jarmuta: Wójcikiewicz – Janosz, Pałka, D. Wiercioch – Symela – Pietrzak, Ciesielka, Niezgoda, Szczepaniak – do 45 min Węglarz, R. Wiercioch.
Choć w tym spotkaniu spotkał się lider tabeli z outsiderem, pierwsza połowa meczu była wyrównana, a Szarotka pierwszą bramkę zdołała strzelić dopiero w 38 min. Kiedy na drugą połowę Jarmuta wyszła w zaledwie 10-osobowym składzie (kontuzji doznał Węglarz, a na ławce rezerwowych nie było nikogo), od razu było widoczne, kto powinien rządzić na murawie. Bohaterem spotkania okazał się Sulka, który ustrzelił klasyczny hat-trick w przeciągu zaledwie 16 minut.
              (TOM)
Spotkanie ze środy, Orkan Raba Wyżna – Lubań Maniowy, które trwało zaledwie 26 min z powodu zdekompletowania drużyny gości, zostało zweryfikowane jako walkower 3-0 dla Orkana.
              (TOM)
 Tabela:

1.	Szarotka	21	47	81-32
2.	Orkan	21	46	66-31
3.	Orawa	21	41	46-29
4.	ZKP	21	30	51-49
5.	Wiatr	21	30	42-41
6.	Biali	21	30	45-51
7.	Szaflary	21	29	41-48
8.	Lubań	21	26	37-46
9.	Jutrzenka	21	25	51-49
10.	Przełęcz	21	22	31-47
11.	Sokolica	21	22	38-69
12.	Jarmuta	21	10	27-64

 Tekst Z. Karaś T. Leśniak  fot H. Kardaś.