START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Podhalańska A klasa
7 kolejka Podhalańskiej A klasy
 dodano: 17 Września 2007

W meczu na szczycie lepsi piłkarz Szarotki, którzy tym samym przerwali serię kolejnych sześciu zwycięstw drużyny Czarnych.
Już w 3 min gospodarze cieszyli się z gola. Pięknym uderzeniem w okienko z rzutu wolnego z okolic szesnastego metra popisał się Ł. Ślusarek. Bramkarz gości przy tym strzale nawet nie drgnął. W 19 min mogło być już 2-0, ale tym razem Czyż wykazał się ładną interwencją broniąc z wyczuciem strzał z główki Sulki. W 24 min po raz pierwszy groźnie było pod bramką Szarotki, ale Trzeciak wybronił mocne uderzenie Kolbreckiego. W 31 min w doskonałej sytuacji znalazła się, Dzielawa, jednak z dwóch metrów przestrzelił!



Dwie minuty po przerwie wprowadzony w miejsce Mastalskiego, Adamczyk znalazł się sam na sam z Czyżem, ale uderzył obok słupka. W 55 min Czarni wyrównali. Po rzucie wolnym wykonywanym z pola karnego (za zagranie wysoką nogą) Pańszczyk przymierzył wprost w  okienko i golkiper miejscowych był bez szans. W 63 min Szarotka ponownie objęła prowadzenie po fatalnym błędzie Czyża, który przepuścił między rękami niezbyt mocny strzał Ślusarka. Ten gol podłamał gości, którzy dwie minuty później stracili trzeciego gola. Akcję Adamczyka sfinalizował wbiegający w pole karne Sulka. Czarnych mógł dobić w 88 min Krauzowicz, ale wyśmienitej pozycji nie trafił w piłkę.


Szarotka Nowy Targ – Czarni Czarny Dunajec 3–1 (1-0)
1-0 Ł. Ślusarek 3, 1-1 Pańszczyk 55, 2-1 Ł. Ślusarek 63, 3-1 Sulka 65. Sędziował: Stanisław Tworek (Tylmanowa). Żółte kartki: Sulka, Krauzowicz – Kantor, Rolka Widzów: 200
Szarotka: Trzeciak – Karpiel, Bulanda, Dziurdzik, Polczak, Leśniakiewicz (46 Ojrzanowski), Bobek, M. Mastalski (46 Adamczyk), Ł. Ślusarek (73 M. Bazuń), Sulka (88 Sewielski), Krauzowicz.
Czarni: Czyż – Gacek, Pańszczyk, Cikowski, Kantor, Głowacz, Kolbrecki, Cholewa (70 Rolka), Dzielawa (70 Łaś), Bandyk, Gruszka (46 Szaflarski).
Maciej Zubek
Przełęcz Łopuszna – Bystry Nowe Bystre 3–3 (1-1)
0-1 Salomon 10, 1-1 P. Galik 12, 2-1 Klamerus 55, 3-1 Kasprzak 67, 3-2 Z. Staszel 80, 3-3 Wołoszczuk 85. Widzów: 150
Przełęcz: Dudzik – D. Szymczak, Głowa, Maciasz, Kolasa (70 Ł. Ambroż), P. Galik, Klamerus, Kasprzak, Hryc, Florczyk, M. Galik  (60 K. Szymczak).
Bystry:  Graca – B. Tylka (25 P. Zep), A. Żołnierczyk, A. Staszel (64 Stachoń), J. Tylka, Z. Staszel, Pietkun, Powrózek, Wołoszczuk, Salomon, Kalisz.
Pierwszą groźną akcję w tym meczu przeprowadzili goście. Już w 6 min Salomon znalazł się w dogodnej sytuacji, ale zamiast trafić do bramki...trafił w głowę Dudzika. Cztery minuty później napastnik Bystrego zrehabilitował się i strzałem po długim rogu otworzył wynik meczu. W 12 min był już jednak remis. Po dośrodkowaniu Głowy z rzutu wolnego, P. Galik przymierzył przy krótkim słupku. W 25 min M. Galik nie wykorzystał sytuacji sam na sam a w 33 Klamerus chybił minimalnie.
Dziesięć minut po przerwie gospodarze wyszli na prowadzenie, kiedy szybki kontratak, skutecznie wykończył Klamerus. W 67 min Przełęcz zdobyła trzeciego gola za sprawą strzału z rzutu wolnego z 20 metrów Kasprzaka. Dwie minuty później Kolasa ostemplował poprzeczkę! W 80 min w zamieszaniu podbramkowym Z. Staszel z trzech metrów wepchnął futbolówkę do bramki. Pięć minut później Bystry doprowadził do wyrównania. Po zagraniu z rzutu wolnego uderzał Wołoszczuk, piłka odbiła się od jednego z obrońców i wpadła za plecy Dudzika. W 90 min bramkarz Przełęczy piękną paradą uratował swój zespół od porażki.
(MZ)
Skawianin Skawa – Sokolica Krościenko 8–2 (1-0)
1-0 Skwarek 23, 2-0 Śmieszek 46, 3-0 Skwarek 49, 3-1 Zachwieja 51, 4-1 Śmieszek 52,  5-1 Skwarek 53 z karnego, 6-1 Lubiński 68, 7-1 Lubiński 72, 8-1 Lubiński 82, 8-2 Zachwieja 83.  Sędziował: Olgierd Pająk (Zakopane). Żółte kartki: M. Mastela – A. Waksmundzki, J. Waksmundzki. Widzów: 150
Skawianin: Dziwisz – Pędzimąż, Skawski, Domagała, Bogdał, Jędruś, M. Mastela, K. Mastela, Skwarek, Śmieszek, Lubiński.
Sokolica: Pawlak – A. Waksmundzki, J. Waksmundzki, Piątek, Murzyn, Kurnyta, Kowalczyk, Orkisz, Czubiak (44 Myszogląd), Zachwieja, Wojtyczka.
Po raz drugi w tym sezonie zespół Skawianina urządził sobie festiwal strzelecki. Po zwycięstwie 11-4 ze Spiszem Krempachy w czwartej kolejce, wczoraj podopieczni Jacka Rysia rozgromili Sokolicę Krościenko aż 8-2!
Pierwsza połowa nie zapowiadała pogromu gości. W tej części gry tylko Skwarek w 23 min znalazł sposób na pokonanie Pawlaka.
Worek z bramkami na dobre rozwiązał się po przerwie. Już w pierwszej minucie tej odsłony Śmieszek zdobył gola. Potem futbolówka wpadała do bramki drużyny z Krościenka jeszcze aż sześciokrotnie. Hat – tricka ustrzelili w tym spotkaniu Skwarek i Lubiński. Najpiękniejszego gola zdobył jednak Śmieszek, który w 52 min przymierzył w samo okienko bramki Pawlaka.
Gospodarze mogli zdobyć jeszcze jednego gola, ale Jędruś trafił w poprzeczkę. O grze przyjezdnych trudno powiedzieć coś dobrego. Przewaga miejscowych tego dnia była olbrzymia. Klęskę drużyny z Krościenka zamazały nieco dwa gole Zachwieji.
(MZ)
ZOR Frydman – Wierchy Rabka 3–2 (2-1)
0-1 Jagosz 10, 1-1 Łojek 13 z karnego, 2-1 Błachut 42, 2-2 W. Zachara 49, 3-2 Błachut 86. Sędziował: Zbigniew Suwada (Jabłonka). Żółte kartki: Błachut, Fryc, Pisarczyk, Łukasz, Rusnarczyk – M. Zachara. Czerwone: Wójcik (50 faul bez piłki – M. Zachara 90 za drugą żółtą ) Widzów: 150
ZOR: Kutarnia (50 Rusnarczyk) – J. Kutarnia, Wójcik, Łojek, Łukasz, Masłowski, Fryc, Ferko, Pisarczyk, Młynarczyk, Błachut.
Wierchy: M. Gacek – M. Zachara, Majerski, Majchrowicz, Tupta, Śmieszek, W. Zachara, Pędzimąż, Niedźwiedź (65 I. Gacek), Dachowski, Jagosz (86 Gal).
Widzowie we Frydmanie byli świadkami ciekawego pojedynku, w którym raz jedni a raz drudzy nadawali ton grze.
Mecz doskonale rozpoczęli przyjezdni, którzy już w 10 min zdobyli gola. W zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Jagosz, który wepchnął piłkę do bramki. Trzy minuty później było już 1-1. Jeden z graczy Wierchów zagrał piłkę ręką w polu karnym i arbiter wskazał na jedenasty metr. Skutecznym egzekutorem karnego okazał się Łojek. Trzy minuty przed przerwą, ZOR zdobył drugiego gola. 17 letni Błachut celnie główkował po dośrodkowaniu Masłowskiego.
Druga połowa zaczęła się fatalnie dla gospodarzy. W 49 min W. Zachara uderzył na bramkę z 40(!) metrów. Ku zaskoczeniu widzów Kutarnia nie zdołał złapać piłki i ta wylądowała w bramce. Co więcej przy tej interwencji bramkarz gospodarzy nabawił się kontuzji i jego miejsce zająć musiał etatowy napastnik Łukasz Młynarczyk. Żeby było jeszcze mało, to w tej samej minucie z boiska wyleciał Wójcik, który ukarany został czerwoną kartką za faul bez piłki. Od tego momentu gospodarze nastawili się na grę z kontry a stroną dominująca byli przyjezdni.  Mimo tego to gospodarze ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa a zapewnił je im Błachut. W 86 min młody pomocnik zdecydował się na strzał, po którym piłka odbiła się od jednego z graczy z Rabki i zaskoczyła Gacka. W 90 min drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Michał Zachara.
(MZ)
Lepietnica Klikuszowa – Spisz Krempachy 3–1 (2-1)
0-1 Długi 3, 1-1 R. Szeliga 25, 2-1 K. Białoń 38, 3-1 R. Szeliga  77. Sędziował: Jan Chlipała (Ochotnica). Żółte kartki: W. Żółtek. Widzów: 150
Lepietnica: Pępek – D. Szeliga, Kowalczyk, Rybski, Madeja, K. Białoń, Parzygnat, W. Żółtek, Fic, R. Szeliga, Pranica (67 Antolec)
Spisz: A. Kowalczyk – T. Krzysztofek (46. M. Kaczmarek), F. Kaczmarek, Mroszczak, Surma (46 P. Zygmond), Pietraszek (82 J. Kaczmarek), M. Moś, Gryguś, W. Łukasz (46 J. Kaczmarek), J. Łukasz, Długi.
 Zaczęło się fatalnie dla gospodarzy bo już w 3 min stracili oni gola. Długi zdecydował się na uderzenie z kilkunastu  metrów po którym mocna bita piłka skozłowała tuż przed bramką czym zupełnie zaskoczyła interweniującego Pępka. Mimo straty gola, Lepietnica przejęła inicjatywę i była stroną dominującą. Wreszcie w 25 min ataki miejscowych przyniosły efekt. Żółtek dośrodkował na pola karne a stojący przy słupku R. Szeliga tylko przyłożył nogę i piłka wpadła do bramki. W 38 po rzucie z autu Pranica przedłużył podanie główką, do piłki dobiegł K. Białoń i celnie przymierzył pod poprzeczkę.
 Początek drugiej połowy to próby ataków Spisza, które jednak przeważnie kończyły się w środku pola. Gospodarze z kolei nastawili się na kontrataki i jedne z nich w 77 min przyniósł im trzeciego gola. Centrował Fic a akcję celnym strzałem zakończył Szeliga. Od tego momentu już do końca spotkania miejscowi kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i wynik nie uległ już zmianie.
(MZ)

LKS Szaflary – Dunajec Ostrowsko 4–3 (4-0)
1-0 Magulski 12, 2-0 Baboń 25, 3-0 Baboń 38, 4-0 Majewski 43, 4-1 Klamerus 48, 4-2 Klamerus 58, 4-3 Janasik 65. Żółte kartki: Zagórski, Hreśka, Luberda – Żegleń, Klamerus, Stramek. Widzów: 100
Szaflary: Szczepaniec – Czernik, Zagórski (50 Kikla), Strama, Hreśka (65 Czubiński), Majewski, Luberda, Baboń, Łukaszczyk, Magulski, Matusiak (80 Bańbórski)
Dunajec: Ludzia – R. Gucwa, Kamiński, Kozieł, Klimowski, S. Gucwa, Janasik, Stramek, Klamerus, Żegleń, Kukla (46 Szczypka).
 Pierwszego gola w tym spotkaniu widzowie obejrzeli w 12 min, kiedy Magulski sprytnie przelobował z 15 metrów Ludzie. Trzy minuty później goście mogli wyrównać bowiem arbiter podyktował rzut karny za faul Zagórskiego na Klamerusie. Bramkarz gospodarzy Szczepaniec wyczuł jednak intencję Kamińskiego i wybronił jedenastkę. W 25 min było już 2-0 po akcji Łukaszczyka, po której Baboń tylko dołożył nogę. Dwanaście minut później ponownie Baboń wpisał się na listę strzelców wykorzystując podanie Majewskiego.  Dwie minuty przed przerwą Majewski pozazdrościł koledze i sam strzelił czwartego gola.
 W drugiej połowie tego spotkania rolę się odwróciły. Już trzy minuty po przewie Klamerus precyzyjnym strzałem z 18 metrów pokonał Szczepańca po raz pierwszy. W 55 min sędzia nie uznał Dunajcowi gola dopatrując się wcześniej zagrania ręką. Trzy minuty jednak już nie było wątpliwości i Klamerus po raz drugi tego dnia trafił do bramki. W 65 min było już tylko 4-3 po golu Janasika. Jak się okazało, więcej bramek już w tym spotkaniu nie było i trzy punkty zostały w Szaflarach.

(MZ)
Lubań Tylmanowa – Jordan Jordanów 3–1 (2-0)
1-0 Żołądź 23, 2-0 K. Ciesielka 27, 3-0 R. Kozielec 47, 3-1 Sochacki 82.  Sędziował: Kazimierz Antolak (Nowy Targ). Żółte kartki: T. Kozielec – Marcin Hodana Widzów: 150
Lubań: Salomon – J. Noworolnik, Wojdyło (56 P. Noworolnik), P. Ciesielka, Ł. Kozielec (63 T. Kozielec), J. Piszczek (75 Mikołajczyk), Żołądź (56 Kasprzak), R. Kozielec, Michalik, M. Piszczek, K. Ciesielka.
Jordan: Małysa – Godyń, Matejko, Bąk, Marcin Hodana, Łaczek, Sochacki, Marek Hodana, Gawroński, Karkula, Żegleń.
 Pewne zwycięstwo gospodarzy, którzy szczególnie w pierwszej odsłonie wyraźnie dominowali nad Jordanem. Wystarczy powiedzieć, że w tym okresie gości ani raz nie zdołali zagrozić bramce Salomona.
 Na prowadzenie gospodarzy wyprowadził w 23 min Marek Żołądź, który na 25 metrze ograł dwóch obrońców, wszedł w pole karne i w sytuacji sam na sam nie dał szans Małysie. W 27 min było już 2-0 po pięknej składnej akcji. Jacek Piszczek posłał prostopadłą piłkę między dwóch graczy Jordana a wychodzący z drugiej linii Marcin Piszczek dostrzegł lepiej ustawionego Krzysztofa Ciesielkę, któremu nie pozostało nic tylko umieścić piłkę w pustej bramce.
 Trzeciego gola Lubań zdobył zaraz po przerwie. Z prawej strony dośrodkował Jan Noworolnik a akcję celnym strzałem zamknął R. Kozielec. Po tym trafieniu miejscowi nieco spuścili z tonu, czego efektem była honorowa bramka dla przyjezdnych w 82 min, autorstwa Sochackiego. Ten sam zawodnik, mógł chwilę później zdobyć drugiego gola, ale trafił w poprzeczkę.
(MZ)
 Tabela po 7 kolejkach
1. Czarni 7 18 19-10
2. Szarotka 6 16 21-7
3. ZOR 6 15 18-12
4. Lubań 6 14 18-7
5. Dunajec 6 9 17-14
6. Jordan 6 8 9-8
7. Skawianin 7 8 28-19
8. Wierchy 6 7 10-13
9 Szaflary 6 7 12-14
10. Lepietnica 6 7 10-15
11. Sokolica 6 4 13-22
12. Bystry 6 4 9-19
13. Przełęcz 6 3 7-13
14. Spisz 6 1 6-22
(MZ)

 Tekst M. Zubek
 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    1151



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024