W pierwszym meczu Małopolskiej Ligi Juniorów beniaminek- LKS Poroniec Poronin na własnym boisku uległ trezciej w tabeli drużynie Krakusa Nowa Huta 1-3 Poroniec w klasyfikacji Małopolskiej Ligi Juniorów znajduje się na 16 miejscu.
A tak skomentował grę trener Porońca Maciej Ejsmond.
"W pierwszych minutach nasi piłkarze mieli strach w oczach co zaowocowało bramką zdobytą przez przeciwników. Jednak drużyna Porońca zmobilizowała się i gra stała się bardziej wyrównana. Przejęliśmy inicjatywę na boisku i stworzyliśmy parę dobrych sytuacji i doprowadziliśmy w 16 minucie do remisu.
Kluczowym momentem meczu było zejście w 30 minucie Jakuba Guta i spowodowało to chaos na tyłach. Wkradła się niefrasobliwość obrońcow i po prostych błędach straciliśmy dwie bramki.
W drugiej połowie staraliśmy się odrobić stratę, ale przeciwnik kontrolował grę. W końcowych minutach mieliśmy szansę na zmniejszenie porażki ale w sytuacji idealnej gdy bramkarz leżał przy drugim słupku, Marcin Grela z trzech metrów nie trafił w światło bramki i przestrzelił nad poprzeczką."
LKS Poroniec Poronin - Krakus Nowa Huta 3-1 ( 3-1)
Bramki
LKS Poroniec : Adrian Bobak
Krakus :Jagła 2x, Kok
|