Pierwsza edycja Skandia Maraton Lang Team za nami. Piękna słoneczna pogoda przyciągnęła do Chodzieży rowerzystów z całej Polski. Blisko 600 osób wystartowało na dystansach Mini, Medio i Grand Fondo, a także ponad 100 na dystansie rodzinnym!  14 maja  odbędzie się kolejna edycja maratonu tym razem w  Krakowie - nasz portal objał patronatem medialnym to wydarzenie sportowe.


 
 
- Chodzież jest magicznym miejscem, zawsze jak tutaj przyjeżdżam jest piękna pogoda - takie słowa można było wielokrotnie usłyszeć wśród uczestników. Jest w tym wiele prawdy, gdyż wielkopolska stolica rowerowania, przywitała wszystkich nie tylko bezchmurnym niebem, ale i wysoką temperaturą jak na tę porę roku.
 
 Punktualnie o 11:00 na trasę ruszyli zawodnicy z najdłuższego dystansu Grand Fondo. Na starcie znaleźli się najlepsi maratończycy w Polsce: Andrzej Kaiser, bracia Banach, Radosław Tecław, Aleksander Dorożała czy Krzysztof Krzywy. Cała śmietanka zawodowców startowała w oddzielnej kategorii Open, która została przygotowana z myślą o zawodowcach. W kilkuminutowych odstępach na trasę ruszały kolejno dystanse Medio, Mini, a na sam koniec dystans Rodzinny.
 
Rywalizacja na najdłuższym dystansie GRAND FONDO rozegrała się pomiędzy Bartoszem Banachem (Mróz ActiveJet) i Andrzejem Kaiserem (Corratec Team). Zostawili oni za swoimi plecami resztę stawki, chodź długo się za nimi trzymał Radosław Tecław (Corratec Team).  Ostatecznie w sprinterskim pojedynku lepszy okazał się Bartosz Banach, który to przed rokiem wygrał klasyfikację generalną Skandia Maraton Lang Team w kategorii M2.
 
 Podobny przebieg miał wyścig na dystansie MEDIO. Bardzo szybko na czele znalazł się Sławomir Pituch (Corratec Team), którego zdołał jednak dogonić Oskar Pluciński (Shimano Polska). Ta dwójka ostatnie kilometry pokonywała już wspólnie i na rynek w Chodzieży wpadła z ogromną prędkością, tocząc walkę niemal na łokcie. Górą z tego pojedynku wyszedł Pituch, ale Pluciński również był zadowolony ze swojej jazdy. Jako trzeci na mecie zameldował się kolejny kolarz Corratec Team - Radosław Lonka.
 
 Rywalizacja na MINI, choć liczyła dużo mniej kilometrów niż dwa  najdłuższe dystanse, to przyniosła jeszcze ciekawsze rozstrzygnięcia. Czołowi zawodnicy wpadali na metę pojedynczo, co wskazuje na to, że poziom był bardzo zróżnicowany. Radości ze zwycięstwa nie krył Michał Górniak (Northtec-Bike Team), który uciekł pozostałym rywalom bardzo szybko. Drugie miejsce zajął urodzony w 1996 roku, adept MLKS Baszty Bytów Kamil Małecki. Trzecim miejscem zadowolić się musiał Mateusz Łangowski (UM Gorzów Wlkp.). Cała trójka wygrała w swoich kategoriach wiekowych, natomiast Łangowski zwyciężył w Mistrzostwach Samorządowców.
 
 Najpiękniejszym widokiem całego maratonu był start dystansu Rodzinnego. Widok rodziców  z małymi dziećmi, które to od najmłodszych lat aktywnie spędzają wolny czas, jest nie do przecenienia. Najmłodsi uczestnicy mieli niespełna 4 lata, a pomimo tego, żwawo pedałowali na swoich malutkich kolorowych rowerkach. Wspaniała atmosfera, moc atrakcji i oprawa rodem z największych wyścigów na świecie, pozwoliła tym młodym ludziom, jak i starszym, poczuć się jak zawodowy kolarz. Z pewnością w kolejnych edycjach na starcie stanie jeszcze większa ilość miłośników roweru.
 
 Chodzieska edycja już za nami. Na kolejne zmagania w cyklu Skandia Maraton Lang Team zapraszamy 14 maja do Krakowa.  Będzie to debiut tego miasta na mapie maratonów Skandia i jesteśmy pewni, że Kraków wypadnie niezwykle okazale. Zapraszamy!