Kolejna edycja Skandia Maraton Lang Team rozegrana została w Rzeszowie. Patrząc na ilość uczestników startujących na dystansach: Mini, Medio i Rodzinnym można śmiało powiedziec że Rzeszów stał się  kolarską stolicą Polski. Na poszczególnych dystansach triumfowali  Krzysztof Machaj, Larry Zębatka i Tomasz Bala. W klasyfikacji Pucharu Polski zwyciężył Bartosz Banach.
 Kolejne edycje maratonu zostaną rozegrane 17 września w Białymstoku i 1 października w Kwidzyniu.


Ponad 200 uczestników dystansu rodzinnego.

Skandia Maraton Lang Team wystartowała dziś, w sobotę o godzinie 11:00 na rzeszowskim Rynku. Jako pierwszy na metę wpadł dystans Rodzinny, który do pokonania miał 6 kilometrów. Zwycięzcą okazał się miejscowy zawodnik Pan Krzysztof Machaj.
 
- Staram się jeździć na rowerze trzy razy w tygodniu. Mój wynik to przede wszystkim kwestia treningu. Lubię jeździć na rowerze, chciałem nawet wystartować na dystansie Mini, ale nie czułem się gotowy na taką trasę - powiedział na mecie, szczęśliwy choć wycieńczony rzeszowianin Krzysztof Machaj.
 
Na dystansie rodzinnym startowało mnóstwo osób. Zarówno starsi, jak i młodsi. Wielki aplauz na rynku w Rzeszowie otrzymali rodzice, którzy startowali ze swoimi najmłodszymi pociechami. Jedną z najmłodszych uczestniczek była niespełna roczna Kornelia Zielińska, która wzięła udział z pewnością w swoim pierwszym wyścigu, wraz ze swoim tatusiem.
 

  Bala najlepszy na dystansie Mini
Tomasz Bala reprezentujący Erkado Racing Team Kraśnik okazał się najszybszym kolarzem na dystansie Mini podczas piątej edycji Skandia Maraton Lang Team. Na starcie tego dystansu stanęło aż 250 kolarzy.
 
Tomasz Bala wygrał dość zdecydowanie, gdyż nad drugim kolarzem na mecie miał ponad 2 minuty przewagi. Był nim Adrian Rzeszutko z grupy RMF FM Adrenaline Mountain Dew, a na trzecim miejscu zameldował się młody adept kolarstwa z miejscowego klubu CWKS Resovia, Adam Kawula. Dystans 36 kilometrów zwycięzca pokonał w czasie niespełna 1 godziny i 19 minut.
- Praktycznie cały wyścig jechałem sam. Wykorzystałem okazję aby zaatakować na początku i nikt za mną nie podążył. Myślałem, że pokonanie tego dystansu zajmie mi godzinę, no może trochę więcej. Gdy jednak godzina wyścigu pojawiła się na moim liczniku, wciąż byłem jeszcze daleko od mety. Jestem potwornie zmęczony, ale zadowolony, że udało mi się wygrać - powiedział na mecie Tomasz Bala.
 

 Udany rewanż Lary'ego na dystansie Medio

Rzeszowianin Lary Zębatka, ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności na miejscowym rynku, wziął rewanż za ubiegłoroczną porażkę i triumfował w piątej edycji Skandia Maraton Lang Team w Rzeszowie na dystansie Medio.
 
Rywalizacja na dystansie Medio trwała nieco ponad 2 godziny, a ponad 200 uczestników miało do pokonania dystans 54 kilometrów. Od samego startu najlepsi kolarze narzucili mordercze tempo i już pierwsze podjazdy spowodowały sporą selekcję. Na czele uformowała się około 10-osobowa grupa, która z biegiem czasu stopniałą do czteroosobowej czołówki - Lary Zębatka, Michał Kowalczyk, Oskar Pluciński i Sławomir Pituch.
 
Jako pierwszy mocnego tempa nie wytrzymał Pluciński, który odpuścił na jednym z odcinków szutrowych. Jego losy podzielił również Pituch, który nie wytrzymał tempa rywali na stromym podjeździe po szosie. Na czele pozostało więc dwóch kolarzy, którzy walczyli o triumf.
 
Doskonale znający miejscową trasę Lary wykorzystał błąd Kowalczyka, który upadł na jednym ze zjazdów i mocniej naciskając na pedały, nie dał się już dogonić. Przy ogromnym aplauzie rzeszowian, mógł na mecie unieść ręce w geście triumfu. Drugie miejsce zajął Kowalczyk, a trzeci był Pituch.
 
 

Puchar Polski: Bartosz Banach ponownie najlepszy
Bartosz Banach reprezentujący Mróz ActiveJet po przedwakacyjnym sukcesie w Gdańsku, triumfował również po przerwie w Rzeszowie, podczas piątej edycji Skandia Maraton Lang Team, która była również czwartą edycją Pucharu Polski.  

 
- Od samego startu trwała wymiana ciosów. Trasa była bardzo wymagająca, a jej pokonanie kosztowało mnie wielu sił. W jednym z ciężkich momentów udało mi się odjechać wraz z Adrianem Brzózką, który był tego dnia w świetnej dyspozycji. Miałem tego dnia jednak szczęście, bo Adrian złapał gumę i spadł na dalsze miejsce. Sam pedałowałem z całych sił do mety, choć w końcówce wyraźnie mi ich brakowało - powiedział Bartosz Banach.
 
Rywalizacja w Pucharze Polski Skandia Maraton Lang Team nabiera ostrego tempa. Liderowanie utrzymał Andrzej Kaiser (Corratec Team), który był Rzeszowie drugi. Na trzeciej pozycji finiszował Mariusz Kowal (BDC Team). Kolarze na metę wjeżdżali najczęściej pojedynczo, co pokazuje trudność trasy.
 
Do zakończenia rywalizacji w Pucharze Polski pozostały dwie edycje. Już za tydzień kolejna runda i szansa na rewanż w Białymstoku.