Natalia Ficek

W dniach 14 i 15 stycznia, miejscowości Vratna na Słowacji  odbył się pierwszy w tym sezonie Puchar Europy gdzie na starcie pojawiły się 43 zawodniczki oraz 74 zawodników,  w tym również cała piątka Alpine Snowboard Team’u .



Przez cały weekend sypał bardzo intensywnie śnieg przez co warunki na trasie nie były łatwe. O największym pechu może mówić Andrzej Gąsienica – Daniel, któremu w pierwszy dzień w połowie trasy odpięło się wiązanie przez co nie mógł kontynuować dalszej jazdy, a zapowiadało się na bardzo dobry czas. Tomasz Kowalczyk współzałożyciel Alpine Snowboard Teamu po drobnych problemach na trasie został sklasyfikowany na 23 pozycji co jest całkiem dobrym wynikiem, przypomnijmy że wśród mężczyzn jest to najlepszy wynik od 2 lat.
Znacznie lepiej spisała się Weronika Biela, która zajęła 16 pozycje, było by dużo lepiej gdyby nie upadek w drugim przejeździe eliminacyjnym. Karolina Sztokfisz zajęła 15 miejsce.

Drugi dzień zawodów dla Alpine Snowboard Team’u był znacznie lepszy dzięki bardzo dobrym przejazdom Weroniki Bieli, która ostatecznie zajęła 6 miejsce przegrywając  tylko o 0,24 sekundy z pierwszą zawodniczką. Na pochwałę zasługuje również Karolina Sztokfisz która była 9. Natalia Ficek zajęła 24 miejsce. W śród mężczyzn najlepiej spisał się Maciej Hańczewski ( Alpine Snowboard Team ) który zajął 26 miejsce, Tomasz Kowalczyk 31 miejsce, Andrzej Gąsienica – Daniel tak jak w pierwszym dniu miał problemy z zapięciem i wypadł poza trasę.

,, Nie wiem co powiedzieć, jestem bardzo zaskoczony. Zapięcie odpięło się 2 razy w tym samym miejscu na trasie, co jest praktycznie niemożliwe przy zapięciach typu step-in, musiał tam czyhać jakiś diabeł :-) Na treningach jeździło mi się bardzo dobrze i liczyłem na dobry wynik, cóż nie mogę się załamywać, przede mną kolejne starty i mam nadzieje że przygoda z zapięciem już się nie powtórzy’’ mówi Andrzej Gąsienica – Daniel

Zawodnicy AST po raz kolejny pokazali się z lepszej strony niż reszta kadry narodowej.
,, Miejsce 23 jest całkiem przyzwoite,  chociaż jest jeszcze sporo do poprawienia. Cieszę się że mogłem powalczyć z najlepszymi zawodnikami. Drobne błędy na trasie spowodowały że nie znalazłem się w ścisłym finale. Szybko trzeba zapomnieć o tym starcie ponieważ już w najbliższy weekend kolejne zawody w Bułgarskim kurorcie Pamporovo , na które już nie możemy się doczekać ‘’ komentuje Tomasz Kowalczyk.

Zapraszamy na Teamowego Facebook’a oraz stronę internetową www.astpoland.com.
Sponsorami  Alpine Snowboard Teamu działającego na własną rękę są:
Hotel *** Helan z Zakopanego oraz Przedsiębiorstwo Kamieniarskie Wolski

Patroni Medialni: