Lublin miastem inspiracji! W niedzielne, słoneczne popołudnie, Plac Zamkowy inspirował wszystkich do jazdy na rowerze. Około 800 rowerzystów stanęło na starcie trzeciej edycji Skandia Maraton Lang Team w Lublinie, który po raz pierwszy znalazł się na kolarskiej mapie Skandii.
Blisko pół tysiąca uczestników liczył dystans Rodzinny oraz Mini. Przed startem wszystkie dzieci tańczyły w rytm muzyki, a wspaniała i wesoła atmosfera udzieliła się wszystkim, nawet całemu zespołowi Lang Team, który w tanecznych rytmach wypuszczał do startu kolejne sektory. Na dystansie Mini, wśród ponad 300 kolarzy, znaleźli się Strażacy oraz Dziennikarze, którzy walczyli w branżowych Mistrzostwach Polski.
Na przejeździe Rodzinnym swoje przywiązanie do Lublina zademonstrowali najmłodsi cykliści zespołu Mayday Lublin, którzy licznie stanęli na starcie. Warto podkreślić, że z jednym z rodziców wystartowało zaledwie roczne dziecko, a niespełna 5 lat miał najmłodszy uczestnik, który samotnie pokonał trasę 10-kilometrowej Rodzinnej Parady.
Najlepszym kolarzem dystansie Mini był Adrian Rzeszutko (RMF-FM Adrenaline), który powtórzył wynik z Krakowa. Drugie miejsce zajął Bartosz Bejm (Corratec Team), a trzeci był Paweł Pięta (Lemonbike.eu). Ta trójka finiszowała niczym typowi szosowcy i to ostatnie metry zadecydowały o kolejności.
- Trasa szybka, ale bardzo mi się podobała. Na maratonach trzeba byś wyszkolonym pod górę, ale i na płaskim, ja właśnie dobrze się czuję na asfalcie. Udało się wygrać, więc jestem bardzo zadowolony - powiedział Rzeszutko.
Skandia Maraton Lang Team: BSA Pro Tour króluje na Medio
Kolarze BSA Pro Tour: Artur Miazga i Michał Ziułek wjechali razem na metę dystansu Medio podczas trzeciej edycji Skandia Maraton Lang Team w Lublinie. Trzymając się za ręce zawodnicy podkreślili, że sport to rywalizacja, ale również i współpraca, która w tym przypadku przyniosła świetny efekt.
- Trenujemy razem i jeździmy w jednym klubie, dlatego ten gest na mecie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało się wygrać. Wszystko dzięki temu, że zgodnie współpracowaliśmy i pracowaliśmy na wspólny sukces, nie oglądając się na innych - powiedzieli na mecie zwycięzcy.
Elektroniczny pomiar czasu uznał, że jako pierwszy metę przekroczył Artur Miazga, a drugi był Michał Ziułek. Jako trzeci linię mety przekroczył Bartosz Kołodziejczyk z Corratec Team, który do triumfatorów stracił minutę.
Po raz kolejny nie było mocnych na Zbigniewa Krzeszowca (Dobre Sklepy Rowerowe) i Tadeusza Korzeniewskiego (Corratec Team) z kategorii M6 i M4. Byłe gwiazdy światowego formatu, wielokrotni mistrzowie Polski, przyjechali w rewelacyjnym czasie, plasując się na piątym i szóstym miejscu Open.
Najlepszą kobietą na Medio została zawodniczka Corratec Team - Magdalena Zellner.
|