|
fot A. Baczkowska |
Zakopane nie zorganizuje Mistrzostw Świata w narciarskich konkurencjach klasycznych w 2017 roku. W czwartek w koreańskim Gangwon kongres Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) wybrał na organizatora zawodów fińskie Lahti.
Rywalami Zakopanego w staraniach o prawo do organizacji zawodów w 2017 roku były jeszcze, słoweńska Planica oraz niemiecki Oberstdorf.
W pierwszej turze Lahti otrzymało siedem głosów, Planica 5, Oberstdorf 3 głosy, a Zakopane ani jednego i odpadło z dalszego głosowania. W drugiej turze najmniej głosów otrzymał Oberstdorf, a w finałowej trzeciej serii wyborów Falun zdecydowanie pokonało Planicę, zdobywając 12 głosów członków Rady FIS.
Oznacza to, że po raz kolejny w najbliższych latach najlepsi narciarze na świecie będą rywalizować o mistrzowskie medale w Skandynawii. W 2011 roku imprezę gościło norweskie Oslo, w 2015 roku mistrzostwa odbędą się w szwedzkim Falun, a teraz okazało się, że dwa lata później zawody zorganizuje fińskie Lahti.
Mistrzostwa świata w lotach narciarskich zorganizuje w 2016 austriackie Kulm, natomiast alpejskie mistrzostwa świata w 2017 roku odbędą się w szwajcarskim St. Moritz. Hiszpańskie Sierra Nevada będzie gościć freestyle'owców i snowboardzistów podczas mistrzostw świata w 2017 roku..
A tak decyję waładz FIS skomentował burmistrz Janusz Majcher.
"Liczyłem się z przegraną, jednak miałem nadzieję na znacznie lepszy wynik głosowania - to bardzo przykre, że Zakopane nie otrzymało ani jednego głosu. Nie ma co ukrywać - przy takich potęgach nie mieliśmy dużych szans na wybór. W Lahti wszystkie istniejace obiekty są gotowe do przyjęcia tej rangi imprezy, w Planicy powstaje potężny kompleks sportowy z kilkoma skoczniami i trasami biegowymi a i Oberstdorf ma świetna infrastrukturę sportową. Nam niestety dużo jeszcze brakuje" - stwierdził Janusz Majcher.
Mimo zawodu, że to nie Zakopane otrzymało prawo organizacji MŚ w narciarstwie klasycznym burmistrz stolicy Tatr pogratulował Finom. "Dobrze się stało, że to startujące po raz trzeci do roli organizatora Lahti zdobyło swoja szansę realizacji tej imprezy. - stwierdził Janusz Majcher.
Zapytany jakie ma zdanie na temat kandydowania Zakopanego do organizacji MŚ w 2019 roku powiedział, że wycofanie się po czterokrotnych staraniach byłoby przyznaniem do porażki. "Trzeba jednak pamiętać, że bez znaczacych inwestycji sportowych nadal nie będziemy mieć szansy. Musimy przedstawić FIS kompleksowy plan rozwoju narciarstwa klasycznego na obszarze Zakopanego i konsekwentnie go zrealizować. W tym właśnie kierunku przez najbliższe dwa lata powinniśmy iść".
Zdaniem burmistrza Zakopane nadal jednak znajduje się w elicie miast narciarskich i powinno to przy kolejnych staraniach szczególnie podkreślić. "To kandydowanie byłoby dla nas nie tylko zaszczytem ale i obowiązkiem pokazania tradycji polskiego narciarstwa. W 2019 roku bowiem będziemy świętować stulecie powstania Polskiego Zwiazku Narciarskiego" - przypomniał.
Według niego duży wpływ na decyzję Międzynarodowej Federacji Narciarskiej miałaby postawa polskich władz. "Chodzi tu nie tylko o gwarancje rządowe, które i tym razem otrzymaliśmy w ostatniej chwili, ale i kontakty premiera oraz prezydenta RP z przedstawicielami FIS. Niebagatelne znaczenie miałaby też np. obecność przedstawicieli rządu na kolejnym kongresie. To dałoby wyraźny sygnał, że jest poparcie dla naszych działań" - podkreślił.
Zakopane kandydowało do roli organizatora MŚ w narciarskich konkurencjach klasycznych po raz czwarty z rzędu. W 2011 roku wygrało norweskie Oslo, w 2013 - włoskie Val di Fiemme, a w 2015 - szwedzkie Falun.
Janusz Majcher powiedział, że cała jedenastoosobowa delegacja, w skład której weszli przedstawiciele miasta, Polskiego i Tatrzańskiego Związku Narciarskiego oraz Polskiego Zwiazku Snowboardu liczy na wybór Adama Małysza do Rady FIS.
"Mam nadzieję, że mimo nieobecności w Korei nasz kandydat ma duże szanse. Z tego co wiem niemal wszyscy z około 700 uczestników kongresu otrzymali ulotki, przedstawiajace naszego świetnego sportowca i działacza. Jego wybór byłby dla rozwoju polskiego sportu dużym wsparciem" - ocenił burmistrz.
W piątek uczestnicy kongresu w Gangwon spośród dziewiętnastu zgłoszonych wczesniej przez narodowe zwiazki kandydatów wybiorą szesnastoosobową radę FIS.
|