Rafał Majka wrócił do ściganie po kontuzji kolana, która wykluczyła go z udziału m.in. w Giro d’Italia. Nasz utalentowany rodak szykuje się obecnie do Tour de Pologne, a wraz z nim w składzie Saxo Banku zobaczymy Jarosława Marycza.
 


- Miałem kontuzję kolana, która uniemożliwiła mi jazdę na rowerze przez 45 dni. Od miesiąca staram się intensywnie trenować i wrócić do jak najlepszej formy. Ciężko powiedzieć coś więcej o dyspozycji. Start w Słowenii, a potem mistrzostwa Polski będą sprawdzianem mojej formy przed Tour de Pologne - powiedział Rafał Majka.

Dla 23-letniego zawodnika będzie to drugi start w naszym narodowym Tourze. Jak sam podkreśla, wyścig ma dla niego szczególne znaczenia, a jego ranga rośnie z roku na rok: - Myślę, że Tour de Pologne nie różni się niczym od Wielkich Tourów. Jest bardzo dobrze zorganizowany pod względem hoteli czy bezpieczeństwa. Oceniam go na szóstkę, a najbardziej zaskoczył mnie doping naszych kibiców i to jak licznie zgromadzili się wzdłuż trasy. Podobne zdanie mają inni kolarze z peletonu World Touru, dzięki czemu na starcie corocznie staje wiele sław. Nie da się również ukryć, że przyciągają ich nasz piękne kobiety.
Jak zaznaczył kolarz Saxo Banku w Polsce pojawi się wraz z Jarosławem Maryczem. Pozostała część zespołu powinna wykrystalizować się w ciągu najbliższych dni. Kibiców cieszy natomiast fakt, ze trasa 69. Tour de Pologne UCI World Tour jest wymagająca, co sprzyja właśnie Rafałowi Majce.

- Uważam, że trasa jest dla tak zwanych górali, a także zawodników jeżdżących siłowo. Jeśli chodzi o mnie, to jak najbardziej mi odpowiada - dodał Majka.