Ponad 1100 kolarzy wystartowało w drugiej odsłonie Tour de Pologne Amatorów, ktora rozegrana została w Bukowinie Tatrzańskiej! 
 
  W galerii fotoreportaż Janusza Haniaczyka ze startu !!
  W  tej galerii fotoreportaż z mety i dekoracji zwycięzców!!!


Wspaniała inicjatywa organizacji amatorskiego Tour de Pologne odniosła po raz kolejny wielki sukces. Miarą tego sukcesu jest liczba startujących miłośników roweru, która przekroczyła magiczną liczbę 1000. 
 
Wspaniała atmosfera towarzyszyła wszystkim startującym od rana. Na starcie jak co roku wielu cele brytów, ludzi ze świata polityki i sportu. Nie zabrakło również aktorów, a jeden z nich, Jacek Wieczorkowski żartował na starcie: - Znam doskonale te tereny, ale z jazdy na motocyklu, a nie rowerze.
 
Start ostry wyścigu nastąpił o 10:00, a wcześniej wszyscy wyruszyli honorowo spod przepięknego obiektu jakim jest Bukovina Terma Hotel Spa. Trasa była niezwykle ciężka i wymagająca, ale wszyscy byli na to przygotowani. 56,6 kilometra plus podjazdy, na których rywalizował będzie World Tourowy peleton Tour de Pologne, to był smaczek dzisiejszej rywalizacji.
 
Jako pierwszy na mecie zameldował się zwycięzca z Tour de Pologne Amatorów z Jeleniej Góry - Piotr Sułek, ale triumfatorem został Radosław Lonka. Stało się tak za sprawą startu Radka z dalszego sektora i ostatecznie uzyskał lepszy tzw. czas netto przejazdu. Tym samym Lonka powtórzył sukces sprzed roku. Wśród kobiet najszybsza była Katarzyna Solus-Miśkowicz pokonując triumfatorkę z Jeleniej Góry Magdalenę Hałajczak.
 
- W Jeleniej Górze się nie udało, ale tutaj zrewanżowałem się rywalom. Długo goniłem czołówkę, gdyż startowałem z dalekiego sektora i kosztowało mnie to wiele sił. Nadrabiałem sporo na zjazdach i jak się okazało na mecie, udało mi się wygrać - powiedział Radek Lonka.
 
Bardzo dobry wyścig pojechała była bokserka obecnie posłanka Iwona Guzowska, która na mecie nie kryła z tego faktu radości: - Poprawiłam czas o 51 minut w stosunku do roku ubiegłego. W następnym starcie muszę złamać barierę 2 godzin.
 
Tour de Pologne Amatorów to dla wielu zawodników również przełamywanie własnych słabości i swojego rodzaju wyzwanie. Tak było w przypadku aktora Antoniego Pawlickiego: - Udało się podjechać pod Gliczarów. To był mój cel, aby nie zsiąść tam z roweru. Trasa mi się nie dłużyła tak jak rok temu. Raz, dwa, trzy i już byłem na mecie. Wspaniałe emocje.
 
Tradycyjnie wyścig Tour de Pologne Amatorów i startujący w nim zawodnicy wspierali Fundację Ewy Błaszczyk „Akogo?”. Wszyscy na mecie dostali pamiątkowe medale, a ogromne podziękowania należą się głównemu sponsorowi wyścigu Bankowi BGŻ.