Jerzy Łobożewicz to szczęśliwy zwycięzca głównej nagrody Skandia Maraton Lang Team 2012 - Jeepa Compassa. Zawodnik z Torunia już trzeci sezon ściga się w maratonach Skandii, wraz z całą rodziną.


- To mój trzeci sezon startów w maratonie Czesława Langa i Skandii. W ubiegłym roku przejechałem wszystkie edycje, a w tym nie było nas tylko w Lublinie. Jeździmy i ścigamy się w grupie znajomych. Namówił mnie do tego kolega, który odkrył Skandię 4 lata temu. Teraz on startuje z rodziną i ja również. Jeżdżę z żoną, córką oraz zięciem - powiedział triumfator głównej nagrody.
 
Jerzy Łobożewicz sam przyznaje, że impreza wciągnęła go na całego i jest świetną formą spędzenia wolnego czasu, weekendu wraz z rodziną i to w sposób aktywny: - W tym roku zdecydowaliśmy się nawet uszyć własne ciuchy rowerowe. Zespół nazwaliśmy CCT Team od liter rejestracji samochodowej obowiązującej w Toruniu. Rywalizuję na dystansie Medio i moim najważniejszym celem jest ukończenie każdej edycji. Oczywiście jest rywalizacja z kolegą i walczymy o jak najlepsze czasy oraz porównujemy swoje wyniki.
 
Jeep Comapss, który trafił do rodziny Łobożewiczów idealnie wpasowuje się w ich potrzeby: - To świetne auto, na pewno go nie sprzedam. Idealnie trafia w mój gust. Z pewnością każdy z ekipy będzie chciał się nim przejechać, ale jak najbardziej im się to należy, gdyż dołożyli do tego cegiełkę.
 
- W przyszłym roku również będziemy się ścigać w Skandia Maraton Lang Team. Atmosfera jest niebywała. Wiele osób jeździ już tutaj bardzo długo i dzięki tej imprezie się poznaliśmy. Fantastyczne jest całe miasteczko Skandii, gdzie można miło spędzić czas. No i co najważniejsze trasy są bardzo ciekawie ułożone i na pewno pojawimy w nowym sezonie - dodał Jerzy Łobożewicz. 
 
Nagrodę główną samochód Jeep Compass, wręczył zwycięzcy po zakończeniu imprezy w Kwidzynie Sławomir Szałkowski - Jeep Lancia Country Manager.