Nawigacje sprawdzone, śruby naoliwione, a silniki przygotowane do wydania pierwszego „ryku” podczas tegorocznego Dakaru. Członkowie Poland National Team już w komplecie, w stolicy Peru, tuż przed startem wielkiego, południowoamerykańskiego wyzwania wybrali swojego kapitana. Został nim pierwszy Polak, któremu udało się stanąć na podium tego legendarnego rajdu – Rafał Sonik.
Po zakończeniu biurokratycznych procedur, niezbędnych odbiorów technicznych i zebraniu ogromnej ilości podpisów składanych na kolejnych dokumentach, Reprezentacja Polski w rajdach terenowych spotkała się na wspólnej odprawie, której jednym z celów był wybór kapitana Poland National Team. W gronie trzech kandydatów bezkonkurencyjny okazał się jeden z pomysłodawców powołania kadry narodowej Rafał Sonik.
- To dla mnie powód do wielkiej dumy i radości, choć przede wszystkim czuję w tej chwili zbliżającą się szybkimi krokami inaugurację rajdu. Na nasz start patrzę z wielkimi nadziejami, bo z tego co zdążyłem zauważył członkowie Poland National Team są doskonale przygotowani pod względem organizacyjnym, logistycznym i technicznym. Dodatkowo to nie jest po prostu reprezentacja. To jest bardzo dobra reprezentacja, złożona ze świetnych załóg, więc bycie kapitanem jest dla mnie tym większą przyjemnością i daje ogromną satysfakcję – powiedział Rafał Sonik.
Quadowiec wziął sobie tym samym na barki dodatkową odpowiedzialność. – Dla mnie Dakar zaczął się trzy dni temu, od kiedy brakuje mi czasu na sen. Pierwszy rajd Poland National Team to przede wszystkim sprawy organizacyjne, które są najbardziej kłopotliwe i czasochłonne – przyznaje krakowianin.
- Dziękuję zawodnikom Poland National Team za zaufanie i obiecuję, że zrobię wszystko, żeby wywiązać się z mojej roli – zakończył Rafał Sonik.
--------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj w pierwszym etapie Rafał Sonik, dojechał do mety na ósmej pozycji, stracił do lidera czterdzieści trzy sekundy. Drugi z polskich quadzistów, Łukasz Łaskawiec, dotarł na metę na dwudziestym czwartym miejscu, ze stratą minuty i pięćdziesięciu dwóch sekund do prowadzącego.
Krzysztof Hołowczyc ukończył pierwszy etap Rajdu Dakar z szóstym czasem. Pierwszy linię mety minął Hiszpan Carlos Sainz. Drugi był Lucio Ezequiel Alvarez, a trzeci Francuz Guerlain Chicherit oraz Katarczyk Nasser Al-Attiyah. Z czternastym czasem metę minął Adam Małysz.
Przygoński 12. wśród motocyklistów
Chilijczyk Francisco Lopez był najlepszy w pierwszym etapie rywalizacji motocyklistów w Rajdzie Dakar. Dobrze zaprezentował się Jakub Przygoński, który zajął 12. miejsce.
Lopez uzyskał czas 7:51. Tuż za nim uplasował się Holender Verhoeven. Trzecie miejsce zajął kolejny z Chilijczyków Quintanilla.
Najlepszy z Polaków był Jakub Przygoński, który zajął 12. miejsce, tracąc do lidera 30 sekund.
37. miejsce zajął Jacek Czachor. Z tym samym czasem zameldował się Marek Dąbrowski.
Pierwszy etap z Limy do Pisco liczył 13 kilometrów. Łącznie trasa Rajdu Dakar liczy 8 tysięcy kilometrów. Rajd zakończy się 20 stycznia.
|