START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Sporty motocyklowe
Rajd Dakar „Hołek! Wrócisz i wygrasz”
 dodano: 8 Stycznia 2013    (źródło: www.rafalsonik.pl)

Trzeci dzień dakarowej rywalizacji w Peru przyniósł dwie bardzo ważne wiadomości. Pierwsza – doskonała. Rafał Sonik fenomenalnie spisał się w walce z wydmami i osiągnął metę z drugim czasem w stawce quadów. Druga – fatalna. Krzysztof Hołowczyc miał wypadek, został odwieziony do szpitala w Pisco i zakończył rywalizację w Dakarze…
 



Na stromych wydmach chyba nikt nie uniknął w poniedziałek przygód. Rafał Sonik zgubił się, ale mimo to zdołał odrobić stratę i jak sam przyznał, cieszył się, że jego błąd wynikał ze zbyt szybkiej, a nie zbyt wolnej jazdy, bo ten drugi oznaczałby utknięcie na wydmach. – Miałem też dziś inny epizod. Dogoniłem Sebastiana Husseiniego. Wszyscy wiedzą, że to jest artysta, jeśli chodzi o jazdę po wydmach, bo na pustyni się urodził, wychował i od zawsze ścigał. Sebastian zgubił drogę. Pokazałem mu gdzie jesteśmy. Trwało to może 30 sekund. Ustawił roadbooka i natychmiast ruszył. Po pięciu minutach zniknął mi już za horyzontem. Gdybym próbował trzymać jego tempo nie dojechałbym dziś do mety, a być może wylądowałbym w szpitalu. Mimo, że na wydmach czuję się już pewnie i nie czuję żadnego stresu, bo treningowi tego elementu poświęciłem dużo czasu, nie odważyłbym się na takie ryzyko. Każdy ma swoje rajdowe okoliczności, w których jest najmocniejszy. Każdy ma też Piętę Achillesową. Trzeba znać swoje granice – przyznał krakowianin.
 
SuperSonik dotarł na metę z drugim czasem, tracąc nieco ponad kwadrans do, jak na razie świetnie spisującego się Marcosa Patronellego. W klasyfikacji generalnej quadów kapitan Poland National Team awansował na czwarte miejsce. Trzeci w poniedziałkowym etapie Łukasz Łaskawiec, przesunął się na ósmą pozycję. Na prowadzeniu niezmiennie pozostaje Patronelli.
 
Doskonały dzień polskich quadowców przyćmił jednak wypadek, który wykluczył z dalszej rywalizacji Krzysztofa Hołowczyca. – Bardzo żal mi „Hołka”, bo wiem jak ogromną wagę przykłada do wyniku w Dakarze. Jedyne do potrafię mu teraz przekazać to: „Krzysiek wrócisz i wygrasz Dakar. A teraz skup się na ratowaniu swojego zdrowia i fantastycznego optymizmu, którym zarażasz wszystkich w reprezentacji”. Jestem pewien, że on wróci do nas jeszcze silniejszy, za co wszyscy powinniśmy trzymać kciuki bo to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy polski rajdowiec i dakarowiec.
 
Kiedyś byliśmy wspólnie w telewizji – kontynuuje Rafał Sonik – Dziennikarz zapytał Krzyśka, jak to się stało, że ja zdołałem wywalczyć trzecie miejsce w Dakarze? Powiedział wtedy, że wielu, nawet doświadczonych zawodników potrzebuje długich lat, by odnaleźć swoje tempo dakarowe. Myślę, że obaj mieliśmy takie sytuacje, kiedy łapaliśmy to tempo i potrafiliśmy je trzymać, ale i takie w których wydawało nam się, że możemy jechać znacznie szybciej…
 
Kapitan Poland National Team przed kolejnym etapem Dakaru nie traci jednak optymizmu i wiary w rajdową drużynę narodową. – Fenomenalnie jedzie Adam Małysz, który spełnia pokładane w nim nadzieje i spokojnie realizuje swoje cele. Przykład z niego mogą spokojnie brać Piotrek Beaupre, czy załogi ciężarówek z Grzegorzem Baranem i Robinem Szustkowskim na czele. Z pewnością wszyscy będą powoli łapać swoje dakarowe tempo i piąć się w górę klasyfikacji, dając wiele radości całej reprezentacji oraz jej kibicom – zakończył Sonik.
 
We wtorek zawodników czeka długie ściganie, bo trasa czwartego etapu z Nazca do Arequipy będzie liczyć aż 718 km, z czego 289 km to będzie odcinek specjalny.
 
Wyniki etapu:
1. Marcos Patronelli (ARG) Yamah 03:04.55
2. Rafał Sonik (POL) Yamaha +15.44
3. Łukasz Łaskawiec (POL) Yamaha +16.20
 
Klasyfikacja generalna:
1. Marcos Patronelli (ARG) Yamaha 6:55.40
2. Sebastian Husseini (ARE) Honda +21.18
3. Ignacio Nicolas Casale (CHL) Yamaha +29.38
4. Rafał Sonik (POL) Yamaha +33.36

8. Łukasz Łaskawiec +1.02.00
 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    738



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024