W minioną sobotę i niedzielę w Słowackiej miejscowości Vratna 40 km od Żyliny odbyły się dwie kolejne edycje Pucharu Europy w snowboardowym slalomie gigancie równoległym.Warunki śniegowe na trasie zawodów a także pogoda dopisały w 100%.
W pierwszym dniu na starcie stanęło 36 zawodniczek i 68 zawodników z kilkunastu państw Europy i Azji
Przejazd trasą liczącą ponad 20 bramek oddalonych od siebie ok 23 metrów zajął najlepszemu po eliminacjach Austriakowi Sebastianowi KISLINGEROWI 40,04 sekundy. To właśnie on triumfował w finale oddając bezbłędne przejazdy które doprowadziły go na najwyższy stopień podium, 2 miejsce na podium zajął Johann STEFANNER( AUT) a trzecie Kentaro YOSHIOKA( JPN).
W śród Pań zwyciężyła BRUGGER Tanja (AUT) przed Rosjankami GROZNOVA Darya i KHATOMCHENKOVA Ekaterina. Weronika BIELA zajęła wysoką 7 pozycję, Natalia Ficek 15 ( obie zawodniczki AST/ AZS Zakopane), Król Aleksandra zajęła 8 pozycję, Angelika Ciesielska- 29 i Katarzyna Bachulska- 34.
Najlepiej z polaków zaprezentował się Tomasz Kowalczyk ( AST/ AZS Zakopane) zajmując 17 lokatę, do finałowej„ szesnastki” zabrakło mu zaledwie 0,09s.
,,W pierwszym przejeździe popełniłem dwa błędy, kosztowało mnie to stratę około sekundy do czołówki, a na zawodach takiej rangi to naprawdę sporo. Finałową ,,szesnastkę’’ atakowałem z odległego 32 miejsca jednak bardzo dobry drugi przejazd pozwolił na to, że przesunąłem się na 17 miejsce. Do walki o czołowe lokaty zabrakło niewiele, bo tylko 0,09 s. Chciałbym podziękować wszystkim moim sponsorom bez których uzyskanie dobrego wyniku byłoby trudne‘’ – komentuje Tomasz Kowalczyk
Pozostali zawodnicy z Polski zajęli miejsca: Oskar Bom- 34, Leśniakiewicz Andrzej- 38, Oskar Kwiatkowski- 39, Nowaczyk Michał- 46, Guziak Maciej- 47, Gąsienica-Gładczan-48.
O wielkim pechu może mówić Andrzej Gąsienica-Daniel, którego w pierwszym przejeździe eliminacyjnym, mając kilkumetrową przewagę nad brązowym medalistą sobotniego wyścigu, zawiódł sprzęt.
„W połowie trasy będąc w skręcie backside’owym usłyszałem głośny huk z wiązań, okazało się że wyrwałem wszystkie śruby z płyty usztywniającej deskę. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego, deska po prostu mi odpadła. Będąc w niskiej pozycji upadłem na oblodzoną trasę i podniosłem tylnią nogę do której była przypięta deska, żeby uniknąć ewentualnego zaczepienia się deski np. o tyczki lub siatkę zabezpieczającą bo mogło się to bardzo źle skończyć. W tym momencie straciłem zaufanie do sprzętu robionego dla zawodników ze światowej czołówki” żali się Andrzej Gąsienica-Daniel, członek Alpine Snowboard Teamu „Nie wiedziałem że mam taką moc w nogach” śmieje się Gąsienica-Daniel.
Drugi dzień zawodów okazał się dla zawodników Alpine Snowboard Team bardzo udanym dniem. Weronika BIELA, 3 po eliminacjach ostatecznie zajęła 4 miejsce. Wyprzedziły ją KHATOMCHENKOVA Ekaterina( RUS), BRUGGER Tanja( AUT) oraz BAUMGARTNER Nicole( SUI).
,, Trochę szkoda że nie udało się ,,wjechać’’ do dużego finału ponieważ czułam że mnie na to stać, tymbardziej że po kwalifikacjach zajmowałam 3 miejsce. Czuję lekki niedosyt jednak z 4 miejsca jestem bardzo zadowolona, jest to moje najlepsze miejsce w Pucharze Europy. Dobry występ we Vratnej napawa optymizmem przed zbliżającymi się wielkimi krokami Mistrzostwami Świata w Kanadzie.’’ – komentuje Weronika Biela
Weronika nie miała za dużo czasu na rozmowę gdyż spieszyła się na samolot do Kanady gdzie za kilka dni razem z Karoliną SZTOKFISZ i Aleksandrą Król będą reprezentowały Polskę na Mistrzostwach Świata w Snowboardzie równoległym.
Andrzej GĄSIENICA-DANIEL, uzyskał 4 czas eliminacji, ostatecznie zajął rewelacyjne 5 miejsce co było największą niespodzianką tych zawodów. Od kilku lat żaden z Polskich zawodników nie wszedł do finałowej „ szesnastki” a tu nagle finałowa „ szesnastka” potem „ ósemka” i do finałowej „ czwórki” niestety zabrakło tak nie wiele.
„ Już w pierwszej edycji Pucharu Europy, byłem świadomy że zawodnicy z Austrii, Niemiec, Rosji czy Szwajcarii szału nie robią. Wtedy przegrałem z pierwszym ok. 2 sekund ale ze względu na fakt że startowało tam ponad 20 zawodników z czołówki Pucharu Świata, zająłem dopiero 40 lokatę. Dawniej ja oraz inni zawodnicy z Polski, członkowie Kadry Narodowej, przegrywali w eliminacjach ok. 5-6 sekund. Najważniejsze że widzę postęp i wiemy z Tomkiem oraz trenerem Michałem Sitarzem że obraliśmy właściwą ścieżkę treningową. Jest wynik jest i motywacja do dalszej, cięższej prac. Puchar Europy traktuję jako przygotowanie do startu w Pucharze Świata- komentuje GĄSIENICA-DANIEL- Przykrym faktem jest to że nie mam możliwości startu w Pucharze Świata, obecne mam najlepsze wyniki, lepsze niż członkowie Kadry Narodowej- ja nie zostałem powołany do kadry- czemu tak jest niestety ciężko jednoznacznie stwierdzić. dwóch z trzech kadrowiczów to dzieci członków zarządu, ale to chyba nie o to chodzi”
Chciałbym w tym sezonie udowodnić nie tylko sobie ale i innym że mimo kłód rzucanych mi pod nogi można osiągnąć sukces. Obecnie wyjazdy na zawody, zgrupowania na lodowcach, transport, wyżywienie opłacam z własnych środków, otrzymywanych od sponsora- Hotelu *** Helan w Zakopanem i rodziny za co im bardzo dziękuje”.
Tomasz Kowalczyk, zawodnik AST zajął wysokie 17 miejsce, do finałowej „ szesnastki „ zabrakło mu zaledwie 0,09 sekundy i to nie jest błąd, Tomek w dwa dni zajął 17 lokatę z taką samą stratą do szesnastego zawodnika w finałach.
,, Chyba nie było mi dane we Vratnej walczyć o czołowe lokaty ponieważ tak jak w pierwszym dniu tak i w drugim do finałowej ,,16’’ zabrakło bardzo niewiele - 0,09 s. No cóż taki jest sport. Jednak podsumowując ostatni weekend jestem pełen optymizmu przed kolejnymi zawodami. W porównaniu z poprzednim sezonem można zauważyć ogromny progres w moich przejazdach, a tak naprawdę sezon się dopiero rozpoczyna i jeszcze kilka startów przed nami, a forma cały czas wzrasta. Gratulacje dla Weroniki, która zajęła wyśmienitą 4 lokatę oraz dla Andrzeja, który skończył zawody na świetnym 5 miejscu’’ – mówi Tomek
Pozostali zawodnicy z Polski zajęli miejsca: Kwiatkowski Oskar- 29, Michał Nowaczyk- 31, Guziak Maciej- 33, Leśniakiewicz Andrzej-35, Gąsienica- Gładczan Józek- dyskwalifikacja, Oskar Bom- nie ukończył przejazdu.
Wszystkim zawodnikom serdecznie gratulujemy a naszych czytelników zachęcamy od odwiedzenia FanPage Alpine Snowboard Teamu, gdzie znajduje się więcej informacji o grupie.
|