Finałowa rywalizacja Pucharu świata w Hereenveen była bardzo udana dla polskich panczenistów. Zbigniew Bródka w wyścigu na 1500 m zajął drugie miejsce i tym samym został sklasyfikowany na pierwszym miejscu w generalce. Z kolei drużyna pań wywalczyła trzecią lokatę w ostatnich zawodach sezonu i w generalce. Katarzyna Bachleda Curuś dzisiaj na 1500 m była szósta a sezon ukończyła na 11 miejscu, Konrad Niedżwiedzki na tym samym dystansie był w Hereenven dziesiąty a sezon ukończył jako siódmy.
Zbigniew Bródka został pierwszym w historii Polakiem, który zdobył Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim. Zawodnik UKS Błyskawica Domaniewice okazał się najlepszy w sezonie 2012/13 na dystansie 1500 metrów. W niedzielę reprezentant naszego kraju potwierdził dominację na tym dystansie.
W finałowych zawodach w Heerenveen reprezentant Polski Bródka zajął drugie miejsce z czasem 1.45,96 s. Przegrał jedynie z reprezentantem Belgii Bartem Swingsem - 1.45,50 s. Trzecie miejsce zajął słynny Amerykanin Shani Davis - 1.46,13 s. Dla Bródki było to czwarte podium w karierze zawodów PŚ.
W finałowych zawodach wystąpiło na tym dystansie jeszcze dwóch naszych zawodników. Konrad Niedźwiedzki zajął dziesiąte miejsce 1.46,90 s, a Jan Szymański czternaste 1.47,62 s.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Zbigniew Bródka zgromadził 460 punktów. Drugie miejsce zajął Swings - 336 pkt., a trzecie Norweg Havard Boekko - 329 pkt. Niedźwiedzki został sklasyfikowany na siódmej pozycji - 267 pkt., a Szymański na czternastej 130 pkt.
Katarzyna Bachleda-Curuś (Poroniec Poronin) zajęła w sobotę w holenderskim Heerenveen dziewiąte miejsce w finale Pucharu Świata łyżwiarzy szybkich na 3000 m 4.08,79. Triumfowała Holenderka Ireen Wuest przed swoimi rodaczkami Diane Valkenburg i Lindą de Vries. Mistrzyni świata w wieloboju - Wuest jako pierwsza zawodniczka zeszła na torze Thialf poniżej czterech minut. Wynikiem 3.58,68 poprawiła własny rekord obiektu z lutego 2007 roku o 1,6 s.
Puchar Świata na tym dystansie przypadł Czeszce Martinie Sablikowej. Bachleda-Curuś ukończyła sezon na 12. miejscu. Na 1000 m, gdzie biało-czerwone nie startowały, najszybsza była mistrzyni olimpijska i świata Kanadyjka Christine Nesbitt. Pucharową rywalizację wygrała, podobnie jak przed dwoma laty, Amerykanka Heather Richardson