START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
  Halówka Open Z-ne
  Halówka Old-Boys Z-ne
  Halówka Czarny Dunajec
  Podhalańska A klasa
  Podh. I liga Juniorów
  Halówka Jabłonka
  Letnia Liga Czarny Dunajec
  Ligi Amatorów
  Piłka różne
  V Liga i Liga Okręgowa
  IV Liga
  Nowotarska Piłka Halowa
  Halówka Czorsztyn
  Podhalańska Liga Piłki Halowej
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

IV Liga
23 kolejka IV ligi. Skuteczny finisz Porońca
 dodano: 4 Maja 2013    (źródło: M. Zubek www.podhaleregion.pl)

  IV ligowy zespół LKS Poroniec Poronin w starciu na swoim boisku z Wolanią Wolania Rzędzińska wygraną zapewnił sobie dopiero w ostatnich minutach.


 
 
Goście świetnie zaczęli bo już pierwsza ich groźna akcja przyniosła im bramkę i w kolejnych minutach mogli się skupić głównie na uważnej grze w defensywie. Gospodarze długo nie potrafili sforsować szczelnej defensywy Wolanii. Brakowało precyzji w podaniach i uderzeniach. Wreszcie po niemal pół godzinie gry pierwszy celny strzał na bramkę przyjezdnych autorstwa Macieja Gogoli od razu okazał się skuteczny. Goście mogli szybko odzyskać prowadzenie, bowiem po kilkunastu sekundach w znakomitej sytuacji znalazł się Barwacz. Dostał on piłkę na 10 metrze, miał dużo czasu i miejsca, a uderzył wprost w Nykazę. Ta sytuacja zemściła się na Wolanii jeszcze przed przerwą, kiedy prowadzenie Porońcowi dał duet Waksmundzki – Ustupski.
 
 
Druga połowa podobnie jak pierwsza zaczęła się od trafienia gości. Uderzenie z rzutu wolnego Cabały mogłoby być okrasą meczu w najmocniejszych ligach europejskich. Remis w pełni zadawalał przyjezdnych, stąd ich taktyka w kolejnych minutach meczu ograniczała się głównie do przerywania ataków Porońca. Długo przynosiło to zamierzony efekt, bowiem poronianie nie potrafili wypracować sobie sytuacji bramkowych. Mecz zapewne zakończyłby się podziałem punktów, gdyby nie instynkt trenera Rogali, który po raz kolejny w tym sezonie świetnie trafił ze zmianą. W 80 min wpuścił na boisko rekonwalescenta Roberta Drąga, a ten po 8 minutach rozstrzygnął losy pojedynku. Minutę później wygraną gospodarzy przypieczętował najlepszy na boisku Gogola.
 
 
- Spodziewałem się, że czeka nas bardzo trudne spotkanie i to się potwierdziło. Wolania bardzo umiejętnie się broniła i wyprowadzała kontrataki. Długo męczyliśmy się z tą skomasowaną obroną przeciwnika. Większych pretensji jednak do zespołu nie mama, bo próbowaliśmy grać atakiem pozycyjnym i w większości przypadków całkiem nieźle nam to wychodziło. Pretensję mam troszkę o grę w końcówce meczu, gdzie trochę uciekliśmy od swojego stylu gry. Niepotrzebnie zaczęliśmy grać długą piłkę na walkę. Nie trenujemy tego i tego grać nie potrafimy. Brakowało cierpliwości w konstruowani akcji. Zbawienne okazało się wejście Roberta Drąga, który tak naprawdę gdyby mecz inaczej by się potoczył to na pewno na boisku by się nie pojawił. On dopiero kilka dni temu wznowił treningi po kontuzji. Zaryzykowałem jednak i to się opłaciło, a Robert po raz kolejny pokazał jak ważnym ogniwem jest w zespole. Świetnie wykorzystał zawahanie obrońców – ocenił trener Rogala. 
 


 
 
Poroniec Poronin – Wolania Wola Rzędzińska 4:2 (2:1)
0:1 Tarczoń 4, 1:1 Gogola 28, 2:1 Ustupski 42, 2:2 Cabała 52, 3:2 Drąg 88, 4:2 Gogola 89. Sędziował Rafał Ziach z Krakowa. Żółte kartki: Chrobak, Bartos. Widzów:200
Poroniec: Nykaza – Cudzich, Prokop, Babik, Bartos – Zasadni, Chrobak, Gogola, Waksmundzki – Drobny (66 Grela), Ustupski (80 Drąg)
Wolania: Mikrut – Sikorski, Bartkowski, Gleń, Trędota – Adamowski, Brożek, Jasiak, Barwacz – Tarczoń (80 Czarnik), Cabała.
 




«« Powrót do listy wiadomości
 Zapisz w schowku     Drukuj     Wyślij znajomemu    695



 
 
 
 
 
  
  
 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2024